reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

dziewczyny ile czekałyscie po poronieniu ze staraniem sie o dzieciatko
rozne opinie czytałam niby lekarze zalecaja odczekac 3-6 miesiecy
jestem po in vitro pierwszy transfer sie nie udal drugi tak ale stracilam dzieciatko w 6 tc
nie jestem najmlodsza a mam zarozona jescze jedna śniezynke
 
reklama
dziewczyny ile czekałyscie po poronieniu ze staraniem sie o dzieciatko
rozne opinie czytałam niby lekarze zalecaja odczekac 3-6 miesiecy
jestem po in vitro pierwszy transfer sie nie udal drugi tak ale stracilam dzieciatko w 6 tc
nie jestem najmlodsza a mam zarozona jescze jedna śniezynke
Ja czekałam 3 msc 8 to był błąd, mogłam od razu się starać (2 lekarzy pozwoliło, jeden kazał odczekać) do tej pory się nie udało a poronienie było w 2020 roku 😓
 
dziewczyny ile czekałyscie po poronieniu ze staraniem sie o dzieciatko
rozne opinie czytałam niby lekarze zalecaja odczekac 3-6 miesiecy
jestem po in vitro pierwszy transfer sie nie udal drugi tak ale stracilam dzieciatko w 6 tc
nie jestem najmlodsza a mam zarozona jescze jedna śniezynke
U mnie po pierwszej wizycie od łyżeczkowana lekarka dała zielone światło.
 
dziewczyny ile czekałyscie po poronieniu ze staraniem sie o dzieciatko
rozne opinie czytałam niby lekarze zalecaja odczekac 3-6 miesiecy
jestem po in vitro pierwszy transfer sie nie udal drugi tak ale stracilam dzieciatko w 6 tc
nie jestem najmlodsza a mam zarozona jescze jedna śniezynke
poronienie samoistne, udalo sie po pierwszej miesiaczce
 
dziewczyny ile czekałyscie po poronieniu ze staraniem sie o dzieciatko
rozne opinie czytałam niby lekarze zalecaja odczekac 3-6 miesiecy
jestem po in vitro pierwszy transfer sie nie udal drugi tak ale stracilam dzieciatko w 6 tc
nie jestem najmlodsza a mam zarozona jescze jedna śniezynke
Ja po pustym jaju, lyzeczkowanie w 7tc, dostałam od jednego lekarza zielone światło po pierwszej miesiączce. Druga lekarka powiedziała, że wszystko jest ok i też daje zielone światło, ale jeśli glowa potrzebuje odpoczynku, to poleca chwile się wstrzymać. Dużo czytalam w tym temacie i obecnie jeśli nie ma nieprawidłowości to nie ma przesłanek aby robić dłuższą przerwę. Jeśli jest gotowość psychiczna to można działać 🙂
 
Cześć wszystkim! Rany jaki tu piękny wysyp ciąż ❤️ Gratuluję wszystkim, zaciskam kciuki.
Co prawda ja czuję się jak ostatnia czarna owca na tej planecie ..serio. Ale właśnie Wy dajecie informację zwrotną pt. "da się".

Do mnie zawitał pierwszy od dwóch miesięcy pozytywny promyk, otóż wyniki naszych kariotypów są prawidłowe. Nawet nie wiecie jak to dobrze poczuć,że znowu się chce.
Co prawda nie wiem jak można mieć w życiu takiego pecha,nie wiem.. ale po tych wynikach obiecałam sobie,że jeszcze trochę wiary muszę z siebie wydobyć.
Dobrze wrócić do żywych.
 
Swietn
Cześć wszystkim! Rany jaki tu piękny wysyp ciąż ❤️ Gratuluję wszystkim, zaciskam kciuki.
Co prawda ja czuję się jak ostatnia czarna owca na tej planecie ..serio. Ale właśnie Wy dajecie informację zwrotną pt. "da się".

Do mnie zawitał pierwszy od dwóch miesięcy pozytywny promyk, otóż wyniki naszych kariotypów są prawidłowe. Nawet nie wiecie jak to dobrze poczuć,że znowu się chce.
Co prawda nie wiem jak można mieć w życiu takiego pecha,nie wiem.. ale po tych wynikach obiecałam sobie,że jeszcze trochę wiary muszę z siebie wydobyć.
Dobrze wrócić do żywych.
Dobrze usłyszeć takie informacje od Ciebie! To na pewno wielka ulga i trzymaj się tych dobrych wieści. Myślałam o Tobie wiele razy. Trzymaj się! ❤
 
Cześć wszystkim! Rany jaki tu piękny wysyp ciąż ❤️ Gratuluję wszystkim, zaciskam kciuki.
Co prawda ja czuję się jak ostatnia czarna owca na tej planecie ..serio. Ale właśnie Wy dajecie informację zwrotną pt. "da się".

Do mnie zawitał pierwszy od dwóch miesięcy pozytywny promyk, otóż wyniki naszych kariotypów są prawidłowe. Nawet nie wiecie jak to dobrze poczuć,że znowu się chce.
Co prawda nie wiem jak można mieć w życiu takiego pecha,nie wiem.. ale po tych wynikach obiecałam sobie,że jeszcze trochę wiary muszę z siebie wydobyć.
Dobrze wrócić do żywych.
ja też mam mega pecha od tamtego roku: 2 poronienia w tym jedno w 5 miesięcu ,operacja która ledwo przeżyłam. Ten rok nie lepszy bo odszedł nasz piesek i zmarł teściu ale liczę że mój maluch którego urodzę pod koniec listopada przełamie zła passę.
Także kochana wierzę że i u ciebie karta się obróci. Nie poddawaj się 💪
 
reklama
@witch84 @KatJak @marsi89 i jeden nick mi tutaj niestety sie nie pojawia, albo może zapomniałam nazwy 😒 katrianka? Poprawcie mnie, jeśli się mylę. Dziewczyny witam się z Wami po bardzo długiej przerwie, zaglądałam tu czasami ale rzadko. Jeśli mnie wywoływałyscie, to wybaczcie milczenie ale nie pojawiają mi sie od dawna żadne powiadomienia. Kochane, co u Was? Liczę na same dobre wiadomości 🥰 a za pozostałe dziewczyny trzymam mocno kciuki i gratuluję wszystkim dwóm kreseczkom ❤️
 
Ostatnia edycja:
Do góry