U nas wszystko dobrze, mały leżał poprzecznie i miałam planowaną cc i szczerze mówiąc wspominam cudownie
Nasz maluch też z takich dających popalić, ma kolki
Ale faktycznie czy w ciąży, czy w czasie porodu, czy później w życiu z niemowlakiem prawdą jest to, ze ekstremalnie szybko zapomina się o tych wyzwaniach, które nas spotkały, ja już praktycznie nie pamiętam zeszłej, nieprzespanej nocy albo tego płaczu
Jedynie co, to faktycznie bardzo mi go szkoda i nie patrzy sie na to łatwo. Działamy i robimy co się da, no i odliczamy do 3-4 miesiąca, gdzie tego typu problemy powinny się skończyć
Jeśli Cię to jakoś pocieszy, to kurcze, u mnie ciąża też nie była najłatwiejsza, ale trzeci trymestr był najlepszy i wcale nie wspominam ciężko nawet ostatnich tygodni! Mam nadzieję, że też Ci się taki trafi