Mamafasolki
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Sierpień 2018
- Postów
- 6 039
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Nie czytaj za dużo. Najważniejszy jest przyrost, a nie pojedynczy wynik. Bądź dobrej myśliDolaczam i ja…drugi cykl po poronieniu i sie udalo, na razie 4+5, beta dzien przed okresem 31.47…dzisiaj ide na druga, ale boje sie niemilosiernie i internet znowu podpowiada, ze wynik za maly jak na 13dpo trzymajcie kciuki…
Dziekuje tamtym razem niestety wszystkie przewidywane prognozy sie sprawdzily…oby teraz juz bylo tylko lepiejNie czytaj za dużo. Najważniejszy jest przyrost, a nie pojedynczy wynik. Bądź dobrej myśli
:-) przekonany. Za to ja się zaczęłam się wahać bo boję się. Poza tym wszystko w miarę się ustabilizowało. Trafiłam na dobrego lekarza, dlatego zmiana decyzji.Oczywiście ze pamietam Co u Ciebie? M. przekonany co do starań?
Cudownie! Masz wspaniałe dziecko! moja córka ciągle pyta o rodzeństwo. Mówi że chce żeby było nas więcej ;-) ona z tych bardzo towarzyskich. Ja ogólnie chyba dobrze, bardzo mnie to zmieniło. Zabrało dużo radości z życia i przyprawiło o kilka siwych włosów. Mąż się zgodził na jeszcze jedną próbę. Lekarz powiedział że przepisze mi wszystko co możliwe i zobaczymy co będzie. Ja się bardzo boję, entuzjazm mi opadł ale chyba błędem byłoby gdybym zrezygnowałajasne że cię pamiętam. Ja też tu rzadziej zaglądam bo nie chce tu truc a lubię dużo gadać tak, moja córka przeszczęśliwa. Tak mnie mega wzrusza jak co wieczór całuje mój brzuch i mowi: dobranoc rodzeństwo, a jak ktoś ją pyta czy chce brata czy siotstre to mówi że nie ma znaczenia.co byle było i było całe i zdrowe
A ty jak się masz? Co u ciebie słychać ?
Chyba dobrze, od lipca mamy zacząć próbować. Straciłam entuzjazm, który miałam przy ostatnich staraniach, ale jeszcze raz podejmę ryzyko. Może tym razem się uda, jedno jest pewne, że zrobiłam wszystko. Lekarz uznała że pierwsza strata mogła być wynikiem przejścia covid a druga, bakteryjnym zakażeniem w macicy. W teorii wszystko wyleczone plus przepiany pakiet leków mocno na wyrost@Sojka pamiętamy co u Wa
bo takie przeżycia zmieniają ludzi ale też jak już się podniesiemy po takim czymś to jesteśmy silniejsi i potrafimy potem cieszyć się z małych rzeczyCudownie! Masz wspaniałe dziecko! moja córka ciągle pyta o rodzeństwo. Mówi że chce żeby było nas więcej ;-) ona z tych bardzo towarzyskich. Ja ogólnie chyba dobrze, bardzo mnie to zmieniło. Zabrało dużo radości z życia i przyprawiło o kilka siwych włosów. Mąż się zgodził na jeszcze jedną próbę. Lekarz powiedział że przepisze mi wszystko co możliwe i zobaczymy co będzie. Ja się bardzo boję, entuzjazm mi opadł ale chyba błędem byłoby gdybym zrezygnowała
Ale mocna krecha! super, gratulacje! Ale wysypy tych kresek w lipcuOdważyłam się i zrobiłam test…
Narazie bardziej się boje niż cieszę, gdyby tak ktoś mi zagwarantował, ze będzie okey… mam jednak nadzieje, ze przyjdzie czas, ze przestane się tak stresować.
Jakie witaminy mi polecicie?