reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Masakra z tą referencyjnoscia, szczególnie jak się weźmie pod uwagę ceny
Ja stwierdziłam że zrobię to co jest w diagnostyce bo zależy mi na czasie. Jak coś wyjdzie nie tak to i tak moja hematolog w szpitalu powtórzy te badania - a robiąc to w systemie badamy najpierw jedno, później drugie i diagnostyka trwa miesiące…
 
reklama
Ja stwierdziłam że zrobię to co jest w diagnostyce bo zależy mi na czasie. Jak coś wyjdzie nie tak to i tak moja hematolog w szpitalu powtórzy te badania - a robiąc to w systemie badamy najpierw jedno, później drugie i diagnostyka trwa miesiące…
Mój hematolog honorowal badania z Diagnostyki (przy czym czynników nie robiłam bo mnie cena odstraszyła).
 
Ja stwierdziłam że zrobię to co jest w diagnostyce bo zależy mi na czasie. Jak coś wyjdzie nie tak to i tak moja hematolog w szpitalu powtórzy te badania - a robiąc to w systemie badamy najpierw jedno, później drugie i diagnostyka trwa miesiące…
Totalnie to rozumiem. Co do diagnostyki to mi lekarka mowila głównie o białku s i ciałku c. Bialko s w diagnostyce wyszlo mi trochę niższe (2 razy oznaczalam), a na skawinskiej powiedzmy że wskoczyło już w dolny zakres wartości referencyjnych (trzecie oznaczenie). Ale między badaniami też chwilą minęła, wiec równie dobrze i tu i tu wyniki mogły wychodzić zbliżone, ale w czasie u mnie ten poziom bialka się zmieniał 🤷‍♀️
 
U mnie w sumie bez niespodzianek pomiędzy laboratorium klinicznym a diagnostyka: i tu, i tu wychodził niedobór białka S, dodatni LA, ujemne p/ciała APS.

@Hopeful_11 @sadness35 @witch84 To Wy chyba odpowiadalyscie mi jak pytałam 2 tyg temu o hemoglobinę glikowana. Miałyście rację, że wynik dobry (4,75), diabetolog była bardzo zadowolona.
Dobra wiadomość: spadło mi ANA do 640, nie ma żadnych p/ciał niebezpiecznych dla serduszka. Nie wiem, czy ten spadek może być związany z heparyną (i jeśli tak, to czy to efekt terapeutyczny heparyny, czy zafałszowanie wyniku), jutro mam lekarza.
 
Przykro mi bardzo Kochana 😢

Dobrze, ze udało się z tym zabiegiem tak szybko. Wiem dokładnie jakie to ważne. Ja również chodziłam z obumarłym płodem 3 tygodnie. Szczerze to nawet nie pamietam, tych 5 dni. Byłam nieobecna. W ogóle nie chciało mi sie wstawać z lozka. Ja również nie plamilam. Na 4 dni przed wszystkim bolały mnie krzyze i tyle. Także zniosłam to bardzo ciężko. Nie bólowo a raczej przez duże osłabienie… dlatego nie wyobrażam sobie przechodzic przez to poraz kolejny i także byłabym w stanie dużo dać aby uzyskać szybko zabieg….

Ale jesteś już po wszystkim. Zaczynasz nowy rozdział. Trzymam kciuki i życzę powodzenia! 😘

super ze na takiego trafiłaś. Ja rok temu zmieniłam również z myślą, ze warto mieć lekarza, który pracuje w szpitalu. Niestety… zle trafiłam. Przy poronieniu moj lekarz nie miał ochoty ani trochę się za mną wstawić i „załatwić” mi szybszy termin zabiegu. Spisał mnie na poronienie naturalne mimo iż dzień szybciej w swoim prywatnym gabinecie zapewniał mnie ze mam stawić się następnego dnia i jest pewien ze dostane szybki termin ponieważ to on będzie wykonywał zabieg wiec wszystkiego dopilnuje…
Pewnie mieszkasz w większym mieście i dlatego są jakieś terminy.

U mnie to od ręki idziesz na izbę przyjec ginekologiczna swoje musisz odsiedzieć w kolejce i zostajesz przyjęta zwykle wszystko zaczyna się tego samego dnia i albo w ten dzień jest zabieg ewentualnie na drugi dzień i albo wychodzisz w dniu zabiegu albo na drugi dzień.
 
2 razy chodziłam do ordynatorów (z różnych szpitali) i nic mi to nie dało... Kompletnie nic. Także naprawdę dużo zależy od tego jak zaangażowany jest lekarz. Powiedzmy, że w drugim przypadku trochę los zdecydował, bo akurat lekarz szedł na zwolnienie lekarskie jak mnie przyjęli.
Oczywiście że to zależy od lekarza i jego zaangażowania.
Ja cale szczęście dobrze trafiłam i mam nadzieję że tak zostanie.
 
Ola a dlaczego nikt z Twoimi cyklami nic zrobić nie chce ? Przecież to nie jest normalne a cykle da się doskonale stymulować

Bo po co skoro jak trafię w te jedną z 2-3 owulacji w roku to w ciąże zachodzę 🤡
A stymulacja zwiększa szansę na koleją CP 🤦‍♀️

No ale zobaczymy co lekarz powie po tej drożności. Może się go uda jakoś przekonać
 
Bo po co skoro jak trafię w te jedną z 2-3 owulacji w roku to w ciąże zachodzę 🤡
A stymulacja zwiększa szansę na koleją CP 🤦‍♀️

No ale zobaczymy co lekarz powie po tej drożności. Może się go uda jakoś przekonać
Dla mnie to nie jest argument, że trafiasz w którąś tam owulacje i zachodzisz w ciążę 🤦‍♀️ ale lekarzem nie jestem i się nie znam 🤷‍♀️ A masz jednego stałego lekarza?
 
reklama
Do góry