reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Nie ukrywam ale lekarza wybierałam również z myślą żeby pracował w szpitalu gdzie będę rodzic.
Po co chodzić do lekarza który pracuje w zupełnie innym miejscu.
Oczywiście są sytuację losowe że np jest na urlopie czy zwyczajnie nie ma dyżuru danego dnia.

Pani doktor sama z siebie zaproponowała przebadanie dzieciaków.
Ja jedynie zapytałam się czy ona się wszystkim zajmie powiedziała że tak i podjęliśmy później wspolna decyzję z mężem że się zgadzamy.

Jedynie jakoś parę dni po wyjściu ze szpitala musiałam dostarczyć pieniążki około 1700 zł ze względu że to ciąża bliźniacza.
Określana była płeć jak również czy były wady genetyczne.
2 razy chodziłam do ordynatorów (z różnych szpitali) i nic mi to nie dało... Kompletnie nic. Także naprawdę dużo zależy od tego jak zaangażowany jest lekarz. Powiedzmy, że w drugim przypadku trochę los zdecydował, bo akurat lekarz szedł na zwolnienie lekarskie jak mnie przyjęli.
 
reklama
Masakra z tą referencyjnoscia, szczególnie jak się weźmie pod uwagę ceny
Ja stwierdziłam że zrobię to co jest w diagnostyce bo zależy mi na czasie. Jak coś wyjdzie nie tak to i tak moja hematolog w szpitalu powtórzy te badania - a robiąc to w systemie badamy najpierw jedno, później drugie i diagnostyka trwa miesiące…
 
Ja stwierdziłam że zrobię to co jest w diagnostyce bo zależy mi na czasie. Jak coś wyjdzie nie tak to i tak moja hematolog w szpitalu powtórzy te badania - a robiąc to w systemie badamy najpierw jedno, później drugie i diagnostyka trwa miesiące…
Mój hematolog honorowal badania z Diagnostyki (przy czym czynników nie robiłam bo mnie cena odstraszyła).
 
Ja stwierdziłam że zrobię to co jest w diagnostyce bo zależy mi na czasie. Jak coś wyjdzie nie tak to i tak moja hematolog w szpitalu powtórzy te badania - a robiąc to w systemie badamy najpierw jedno, później drugie i diagnostyka trwa miesiące…
Totalnie to rozumiem. Co do diagnostyki to mi lekarka mowila głównie o białku s i ciałku c. Bialko s w diagnostyce wyszlo mi trochę niższe (2 razy oznaczalam), a na skawinskiej powiedzmy że wskoczyło już w dolny zakres wartości referencyjnych (trzecie oznaczenie). Ale między badaniami też chwilą minęła, wiec równie dobrze i tu i tu wyniki mogły wychodzić zbliżone, ale w czasie u mnie ten poziom bialka się zmieniał 🤷‍♀️
 
U mnie w sumie bez niespodzianek pomiędzy laboratorium klinicznym a diagnostyka: i tu, i tu wychodził niedobór białka S, dodatni LA, ujemne p/ciała APS.

@Hopeful_11 @sadness35 @witch84 To Wy chyba odpowiadalyscie mi jak pytałam 2 tyg temu o hemoglobinę glikowana. Miałyście rację, że wynik dobry (4,75), diabetolog była bardzo zadowolona.
Dobra wiadomość: spadło mi ANA do 640, nie ma żadnych p/ciał niebezpiecznych dla serduszka. Nie wiem, czy ten spadek może być związany z heparyną (i jeśli tak, to czy to efekt terapeutyczny heparyny, czy zafałszowanie wyniku), jutro mam lekarza.
 
Przykro mi bardzo Kochana 😢

Dobrze, ze udało się z tym zabiegiem tak szybko. Wiem dokładnie jakie to ważne. Ja również chodziłam z obumarłym płodem 3 tygodnie. Szczerze to nawet nie pamietam, tych 5 dni. Byłam nieobecna. W ogóle nie chciało mi sie wstawać z lozka. Ja również nie plamilam. Na 4 dni przed wszystkim bolały mnie krzyze i tyle. Także zniosłam to bardzo ciężko. Nie bólowo a raczej przez duże osłabienie… dlatego nie wyobrażam sobie przechodzic przez to poraz kolejny i także byłabym w stanie dużo dać aby uzyskać szybko zabieg….

Ale jesteś już po wszystkim. Zaczynasz nowy rozdział. Trzymam kciuki i życzę powodzenia! 😘

super ze na takiego trafiłaś. Ja rok temu zmieniłam również z myślą, ze warto mieć lekarza, który pracuje w szpitalu. Niestety… zle trafiłam. Przy poronieniu moj lekarz nie miał ochoty ani trochę się za mną wstawić i „załatwić” mi szybszy termin zabiegu. Spisał mnie na poronienie naturalne mimo iż dzień szybciej w swoim prywatnym gabinecie zapewniał mnie ze mam stawić się następnego dnia i jest pewien ze dostane szybki termin ponieważ to on będzie wykonywał zabieg wiec wszystkiego dopilnuje…
Pewnie mieszkasz w większym mieście i dlatego są jakieś terminy.

U mnie to od ręki idziesz na izbę przyjec ginekologiczna swoje musisz odsiedzieć w kolejce i zostajesz przyjęta zwykle wszystko zaczyna się tego samego dnia i albo w ten dzień jest zabieg ewentualnie na drugi dzień i albo wychodzisz w dniu zabiegu albo na drugi dzień.
 
2 razy chodziłam do ordynatorów (z różnych szpitali) i nic mi to nie dało... Kompletnie nic. Także naprawdę dużo zależy od tego jak zaangażowany jest lekarz. Powiedzmy, że w drugim przypadku trochę los zdecydował, bo akurat lekarz szedł na zwolnienie lekarskie jak mnie przyjęli.
Oczywiście że to zależy od lekarza i jego zaangażowania.
Ja cale szczęście dobrze trafiłam i mam nadzieję że tak zostanie.
 
Ola a dlaczego nikt z Twoimi cyklami nic zrobić nie chce ? Przecież to nie jest normalne a cykle da się doskonale stymulować

Bo po co skoro jak trafię w te jedną z 2-3 owulacji w roku to w ciąże zachodzę 🤡
A stymulacja zwiększa szansę na koleją CP 🤦‍♀️

No ale zobaczymy co lekarz powie po tej drożności. Może się go uda jakoś przekonać
 
reklama
Bo po co skoro jak trafię w te jedną z 2-3 owulacji w roku to w ciąże zachodzę 🤡
A stymulacja zwiększa szansę na koleją CP 🤦‍♀️

No ale zobaczymy co lekarz powie po tej drożności. Może się go uda jakoś przekonać
Dla mnie to nie jest argument, że trafiasz w którąś tam owulacje i zachodzisz w ciążę 🤦‍♀️ ale lekarzem nie jestem i się nie znam 🤷‍♀️ A masz jednego stałego lekarza?
 
Do góry