Alabama89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Październik 2021
- Postów
- 12 139
Mi dwóch lekarzy też powiedziało ze optymalny poziom ferrytyny to właśnie 60-70, wiec zakładam, że jednak coś w tych wartościach jest.
Lekarze podobnie podchodzą do witamy D - dla jednego 35 to spoko, a drugi mówi ze dopiero 50.
Ja tez uważam, że mi żelazo gdzieś ucieka i chciałabym zrobić jakąś lepsza diagnostykę ale chwilowo nie mam na to siły ani ochoty. Wiec eksperymentuje z dieta - wyłączyłam nabiał krowi, sporadycznie jem owczy i kozi ale tylko od hodowcy, bardzo mocno ograniczyłam cukier i te wszytskie produkty cukropodobne - czyli białe pieczywo, makarony, ryż, staram się zamieniać mąkę pszenno na jej zdrowsze zamienniki. I wrzuciłam do diety dużo warzyw i strączków. U mnie tylko jest kłopot ze jak zaczynam się tak odżywić to mi leci waga w dół i tak doszłam do mojej granicznej wagi, której już nie mogę obniżyć.
Lekarze podobnie podchodzą do witamy D - dla jednego 35 to spoko, a drugi mówi ze dopiero 50.
Ja tez uważam, że mi żelazo gdzieś ucieka i chciałabym zrobić jakąś lepsza diagnostykę ale chwilowo nie mam na to siły ani ochoty. Wiec eksperymentuje z dieta - wyłączyłam nabiał krowi, sporadycznie jem owczy i kozi ale tylko od hodowcy, bardzo mocno ograniczyłam cukier i te wszytskie produkty cukropodobne - czyli białe pieczywo, makarony, ryż, staram się zamieniać mąkę pszenno na jej zdrowsze zamienniki. I wrzuciłam do diety dużo warzyw i strączków. U mnie tylko jest kłopot ze jak zaczynam się tak odżywić to mi leci waga w dół i tak doszłam do mojej granicznej wagi, której już nie mogę obniżyć.