reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Ale to bardzo dobry wynik. Czego sie spodziewalas?? Przy takiej krotkiej fazie lutealnej, to moglo dzisiaj nawet byc i 0.
W poprzednim cyklu 11dpo miałam betę 2,75 a proga tylko 1,95 ng więc wtedy wiedziałam że nic z tego nie będzie, a teraz nie wiem co mam myśleć 🤷🏻‍♀️ chyba tylko przyrost po 48h da jakiś pogląd całej sytuacji
 
Cześć :) zrobiłam dzisiaj betę i proga, jestem 11dpo (potwierdzone u gina).
Beta hcg 5,93 mIU/ml, progesteron 42,60 nmol/l (wg kalkulatora 13,39 ng/ml), więc wylapalam jakiś totalny początek albo właśnie biochema...
Czy przy takim progesteronie jest szansa żeby beta się rozbujała? Nastawiałam się na okresowego proga i takie wyniki mnie trochę zbiły z pantałyku... Tak jak wczoraj pisałam wczoraj i dzisiaj mam niemal nieustanne skurcze macicy, bez bóli czy plamień. Nie wiem co o tym myśleć :(
Powtórz betę i proga za 48h. Bierzesz progesteron?
 
Powtórz betę i proga za 48h. Bierzesz progesteron?
Tak powtórzę, żeby wiedzieć na czym stoję. No właśnie nie biorę, moja gin uważa że nie muszę. W następnym cyklu chciałam to konsultować z innym ginem, a tu taka sytuacja 🤷🏻‍♀️ Ale chyba jak się okaże że jest ciąża to raczej taki wynik potrzebuje wspomagania?
 
Tak powtórzę, żeby wiedzieć na czym stoję. No właśnie nie biorę, moja gin uważa że nie muszę. W następnym cyklu chciałam to konsultować z innym ginem, a tu taka sytuacja 🤷🏻‍♀️ Ale chyba jak się okaże że jest ciąża to raczej taki wynik potrzebuje wspomagania?
Też mi się wydaje, że powinnaś brać proga.

Edit: Ja 28.02 miałam betę 190,70 i proga 23,9 ng/ml i lekarz przepisał mi progesteron dopochwowo.
 
Ostatnia edycja:
Cześć :) zrobiłam dzisiaj betę i proga, jestem 11dpo (potwierdzone u gina).
Beta hcg 5,93 mIU/ml, progesteron 42,60 nmol/l (wg kalkulatora 13,39 ng/ml), więc wylapalam jakiś totalny początek albo właśnie biochema...
Czy przy takim progesteronie jest szansa żeby beta się rozbujała? Nastawiałam się na okresowego proga i takie wyniki mnie trochę zbiły z pantałyku... Tak jak wczoraj pisałam wczoraj i dzisiaj mam niemal nieustanne skurcze macicy, bez bóli czy plamień. Nie wiem co o tym myśleć :(
Może jeszcze ten prog się rozkręci, bo beta malutka, ale generalnie w terminie miesiączki średnia populacyjna to jednak 22 ng/ml i napro dałby Ci od razu progesteron. Z drugiej strony, na tyle duży masz wynik, że jest nadzieja, że to nie biochem!
 
Dziewczyny a ja mam do Was pytanie, byłam dziś na wizycie kontrolnej po łyżeczkowaniu i mój ginekolog mi powiedział, że przy następnej ciazy (mam dwa poronienia za sobą) profilaktycznie wdroży heparynę. Myślicie że lepiej zmienić ginekologa mimo że trzymam się go już kilka dobrych lat czy iść za jego głosem?
 
reklama
Może jeszcze ten prog się rozkręci, bo beta malutka, ale generalnie w terminie miesiączki średnia populacyjna to jednak 22 ng/ml i napro dałby Ci od razu progesteron. Z drugiej strony, na tyle duży masz wynik, że jest nadzieja, że to nie biochem!
No właśnie ten prog jak dla mnie to nawet całkiem wysoki... Przy dwóch biochemach miałam 7,68 i 1,95 a w jednym cyklu 7dpo 11,6, więc te trochę ponad 13 to mój najlepszy wynik jak na razie.... No ale nadal mierny jak na ciążę :( no nic zobaczymy w sobotę
 
Do góry