C
Chemik97
Gość
Rozumiem tak tylko się zastanawiałam, bo teoretycznie wykrywa już od 25. W takim razie była dosyć niska, no ale wiadomo, że to nie jest ważne tylko przyrost teraz właśnie mam taką sytuację, że okres nie przychodzi już trzeci dzień, przedwczoraj test negatywny i poszłam na betę. Teraz wiadomo, przeszukuje internet w poszukiwaniu pocieszeniaWiesz co nigdy nie badalam bety sama z siebie. W pierwszej ciąży nie wiedziałam że w ogóle jest takie badanie. Po prostu w 9 tyg. Poszłam na pierwsze USG. W drugiej ciąży lekarz mailowo zlecił mi jednorazowe zrobienie bety to pamiętam że miałam 1500 i na podstawie tej bety kazał mi przyjść dopiero za 3 tyg. Na wizytę żeby coś było widać. W kolejnej też tylko test robiłam,.2 dni po terminie. I była bardzo słaba kreska, mimo że to ciąża bliźniacza była. Dla mnie beta to niepotrzebny stres. Raz że igła i już na sama myśl mi słabo się robi, a dwa że stresujące są te pomiary czy dobrze przyrasta czy nie