Aj bo jak się raz poroniło, tak teraz jakoś tak sie ciężko mysli pozytywnie, czekałam na wizytę u endo żeby najpierw obniżyć tsh, ale nawet tego nie zdążyłam zrobić, bo beta ciążowa, teraz jedynie się boje, ze przez to, ze nie zdążyłam jej obniżyć to nie powiedzie się ta teraz, bo może to tsh wystrzeliło w kosmos, ciąża się nie utrzyma, żebym chociaż jakieś dolegliwości miała, cokolwiek, a tu nic, czasem mnie podbrzusze poboli, ale to taki ból chwilowy, najgorzej te piersi, bolały i przestały, brodawki mam większe niż normalnie to tylko jedyna różnica jaka w sobie widzę, stad ten niepokój, No nic po 15 będzie beta i się okaże czy jest ok, czy nie…