Dziękuję wszystkim za gratulacje!
Haha nie dałam znać od razu bo to 6doba życia i nie wiem jak się nazywam
Miałam pisać wczesniej ale te luki pomiędzy rundami (przewijanie, karmienie, laktator) za szybko mijają
Obie czujemy się dobrze. Matylda przyszła na świat z wagą 3080, 53cm. Niestety wygina stópki do wewnątrz. Tak się układały w brzuchu bo nie było za dużo miejsca. Będziemy rehabilitować i oby udało się wszystko skorygować.
Ja jestem obolała po cc, sponizowalam się po 5h. W pt był zabieg a w niedziele już nas wypisali do domu
Teraz walczę o kp, muszę dokarmiać mm bo jeszcze pokarmu jest za mało.
Jestem wykończona ale szczęśliwa, jest z nami kilka dni a nie wyobrażamy sobie życia bez niej