Ciąża Po Poronieniu

[kashira]

Myślę że mutacje tu nie mają za bardzo do rzeczy ale bardziej Vr2 i V laiden no i pai homozygota

Miałam na myśli bardziej to, że mimo posiadania tych mutacji będąc w ciąży w młodszym wieku nie uaktywniły się a teraz widocznie coś zaburzyłby... jak akurat mam m.in. pai homo.

 

[Katijah]

Miałam na myśli bardziej to, że mimo posiadania tych mutacji będąc w ciąży w młodszym wieku nie uaktywniły się a teraz widocznie coś zaburzyłby... jak akurat mam m.in. pai homo.

Tu się zgodzę

 

[Czikunia]

Pieknie, to już, jak ten czas leci od początku wiedziałam ze taka dzielnie waleczna dziewczynka musi dać radę gratulacje i dużo zdrówka dla was obu

Do pozostałych z Was mam pytanie, czy któraś z Was robiła może niedawno badanie kariotypu w diagnostyce? Chodzi mi aby porównać czas oczekiwania, może macie doświadczenie ile czasu się czeka w innych miejscach? U nas minelo 2,5miesiaca, pytałam i miało być po 1,5-2miesiacach ale ciekawa jestem ile to potrwa. Co prawda póki co tak jak pisałam pare miesięcy temu, do przyszłego roku jesteśmy zawieszeni ze staraniami i biernie was obserwuje , ale wynik mimo wszystko fajnie by było mieć

Ja dzisiaj robiłam kariotyp i badanie metodą fish, kariotyp w invicta a to badanie metodą fish nie pamiętam gdzie nasza pani genetyk będzie to wysyłać. Ogólnie to Pani genetyk wzięła wszystkie moje badania, które robiłam (genetyczne) ma mi zrobić interpretacje.

 

[Słoneczko świeci]

Hej dziewczyny, trochę mnie tu nie było, ale zapewne cześć z Was powinna mnie kojarzyć. Nie pojawiałam się tu, bo ciąży po poronieniu jak nie było tak nie było. Poronienie miałam w 8 tyg w lutym tego roku. Później nie mogłam zajść w ciąże. Ostatnio zrobiłam sobie test i wyszła delikatna kreska. Beta 25 po 2 dniach wczoraj 66. Dziś miałam rozmowę z ginekolog i mówiła, ze bardzo niska beta i słaby przyrost. Chociaż niby jest w normie. Przypomniało mi się to całe poronienie i nie chce przezywać tego znów a jak Wy się macie?

 

[Katijah]

Hej dziewczyny, trochę mnie tu nie było, ale zapewne cześć z Was powinna mnie kojarzyć. Nie pojawiałam się tu, bo ciąży po poronieniu jak nie było tak nie było. Poronienie miałam w 8 tyg w lutym tego roku. Później nie mogłam zajść w ciąże. Ostatnio zrobiłam sobie test i wyszła delikatna kreska. Beta 25 po 2 dniach wczoraj 66. Dziś miałam rozmowę z ginekolog i mówiła, ze bardzo niska beta i słaby przyrost. Chociaż niby jest w normie. Przypomniało mi się to całe poronienie i nie chce przezywać tego znów a jak Wy się macie?

Gratulację!!!!
Zmień lekarza, bo takie podejście nie jest profesjonalne!!!

Trzymam kciuki

Ja właśnie zaczęłam plamić także kolejny CS nieudany

 

[Hopeful_11]

Hej dziewczyny, trochę mnie tu nie było, ale zapewne cześć z Was powinna mnie kojarzyć. Nie pojawiałam się tu, bo ciąży po poronieniu jak nie było tak nie było. Poronienie miałam w 8 tyg w lutym tego roku. Później nie mogłam zajść w ciąże. Ostatnio zrobiłam sobie test i wyszła delikatna kreska. Beta 25 po 2 dniach wczoraj 66. Dziś miałam rozmowę z ginekolog i mówiła, ze bardzo niska beta i słaby przyrost. Chociaż niby jest w normie. Przypomniało mi się to całe poronienie i nie chce przezywać tego znów a jak Wy się macie?

Cześć! A ile jesteś mniej więcej od owulacji? Jesteś już w terminie miesiaczki?
Od czegoś ta beta musi wystartować, przyrost jest ok, wiec tak naprawdę zależy jaki to etap nie zakładaj najgorszego scenariusza- wiem, że to nie takie proste, ale próbuj ;*
Ja obecnie czekam na okres po zabiegu, powinien być na dniach, planuje jeszcze wyrwać ósemkę, zaszczepić się, odczekać chwile i wracam do gry

 

[Słoneczko świeci]

Wlas

Gratulację!!!!
Zmień lekarza, bo takie podejście nie jest profesjonalne!!!

Trzymam kciuki

Ja właśnie zaczęłam plamić także kolejny CS nieudany

wlasnie pamietam, ze miałaś podobnie cykl tak jak ja wiesz co powiem Ci, ze skorzystałam z programu NFZ na niepłodność, zrobiłam dużo badań. Wszystko w normie. Tylko ta trombofilia która sobie kiedyś sama zbadałam. Teraz grudzień trochę olałam, bo mam ciężko w pracy, dużo jadłam niezdrowo, relaksowalam się na basenie i miałam plan iść w styczniu na drożność. W poniedziałek miałam mieć szczepienie 3 na COVID i zrobiłam test dla przyzwoitości po 3 min mąż powiedział ze jest biało, to ja z przyzwyczajenia ze się nie udaje nawet nie poszłam sprawdzić. Później po godzinie chciałam go wyrzucić a tam delikatna kreska. Wiec w ogóle już nie planowałam ciąży i przyzwyczaiłam się do porażki i nagle się udało. Tym razem biorę acard i heparynę. 3mam za Ciebie kciuki, żeby tez się udało

 

[Słoneczko świeci]

Cześć! A ile jesteś mniej więcej od owulacji? Jesteś już w terminie miesiaczki?
Od czegoś ta beta musi wystartować, przyrost jest ok, wiec tak naprawdę zależy jaki to etap nie zakładaj najgorszego scenariusza- wiem, że to nie takie proste, ale próbuj ;*
Ja obecnie czekam na okres po zabiegu, powinien być na dniach, planuje jeszcze wyrwać ósemkę, zaszczepić się, odczekać chwile i wracam do gry

Dziś jest 31 dzień cyklu a pierwsza beta była z 28 d.c. A cykle mam tak 30-33 dniowe. No lekarze to potrafią nastraszyć, szczególnie to na mnie działa, jak już jestem po poronieniu. Przykro mi, ze Ciebie to tez spotkało ;( kiedyś udzielałam się na tym forum i powiem Ci, ze czasem dziewczyny zachodziły w ciąże bardzo szybko po poronieniu, wiec tego Ci zycze

 

[aspekt]

Dziś jest 31 dzień cyklu a pierwsza beta była z 28 d.c. A cykle mam tak 30-33 dniowe. No lekarze to potrafią nastraszyć, szczególnie to na mnie działa, jak już jestem po poronieniu. Przykro mi, ze Ciebie to tez spotkało ;( kiedyś udzielałam się na tym forum i powiem Ci, ze czasem dziewczyny zachodziły w ciąże bardzo szybko po poronieniu, wiec tego Ci zycze [emoji3059]

Myślę, że lekarz przesadził z tym czarnowidztwem. Trzymam kciuki, żebyś Nowy Rok zaczęła z radością, że ciąża jest i rośnie.

 

[KatJak]

Dziś jest 31 dzień cyklu a pierwsza beta była z 28 d.c. A cykle mam tak 30-33 dniowe. No lekarze to potrafią nastraszyć, szczególnie to na mnie działa, jak już jestem po poronieniu. Przykro mi, ze Ciebie to tez spotkało ;( kiedyś udzielałam się na tym forum i powiem Ci, ze czasem dziewczyny zachodziły w ciąże bardzo szybko po poronieniu, wiec tego Ci zycze

Witaj z powrotem
Ja uważam że lekarz niepotrzebne Cię straszy, rozumiem że nie chce robić nadzieji ale nie ma co od razu przekreślać.
Trzymam kciuki