A ja się tak zastanawiam czy i ja kiedyś już nie miałam jakiś problemów, bo moje dzieci za to małe się rodziły.
I obecnie to chyba tej hipotrofii bym się bardziej obawiała niż tego, że dziecko jest duże. Bo już bym w głowie miała złe przepływy.
Już mi do głowy przychodziło, że większe dziecko nie zmieściłoby się, dlatego przy określonej wadze już się rodziły ;-)
I obecnie to chyba tej hipotrofii bym się bardziej obawiała niż tego, że dziecko jest duże. Bo już bym w głowie miała złe przepływy.
Już mi do głowy przychodziło, że większe dziecko nie zmieściłoby się, dlatego przy określonej wadze już się rodziły ;-)