Pszczolka38
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Lipiec 2021
- Postów
- 607
Napewno będę szukać pomocy u specjalisty bo czuję że sama sobie nie poradze ze swoimi emocjami i myślamiPrzydałyby Ci się leki na wyciszenie. Teraz są nowe generacje, nie otumaniające, nie uzależniające. Takie, żeby wieczorem sobie zażyć i przespać te 5-6h. Bo myśli to Cię będą jeszcze długo atakować. I problemy ze snem mogą być na tle emocjonalnym.
Rodzinny może przepisać (z doświadczenia mało się na takich lekach znają niestety), ale radziłabym od razu umówić się do psychiatry. Może po skróconym macierzyńskim, będziesz potrzebowała zwolnienia, tego nie wiesz.
Na nfz terminy do psychiatry 3-4mce, prywatnie zdecydowanie uda się szybciej.
Edit. Jesteś w połogu, jak sobie radzisz? Masz mleko?
Mleka jak na razie nie mam dostałam wczoraj jakieś leki na wstrzacie laktacji jak się nie mylę to chyba dostinex. Tak poza tym to pobolewa mnie trochę brzuch i krwawienie jest dosyć obfite no ale to chyba normalne.
Jak na razie radzę sobie kiepsko jestem strasznie rozchwiana emocjonalnie od apatii po rozpacz jak to pisze to łzy lecą jak grochy. Mam nadzieję że z czasem będzie lepiej.
Postanowiliśmy pochować córkę więc pewnie też będzie ciężko przez to przejść ale nie chce żeby była pochowana w zbiorowym grobie.
DziękiTak, ja się zgadzam, że w tych wynikach nie ma nic strasznego i że leukocyty w ciazy rosną, ale przyjmuje się ze raczej do 15 tysięcy, a tu jest 19, wiec mysle ze warto to skonsultować i np. sprawdzić ponownie za jakiś czas. Ja jestem trochę przewrażliwiona, bo jestem diagnosta laboratoryjnym, ale myślę że kontrola, to najlepsze co można sobie zafundować