reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Jak tam wasze cykle ? 🙂 Wracają do normy ? Ja coś widzę, że od poronienia jednak owulacja przychodzi wcześniej - 11-12 dzień cyklu 🤷 zawsze miałam 14-15 🤦 dobrze, że czuje owu bo mogłabym przypadkiem przegapić 😂 pozbierałam się po @ i trzeba działać dalej. Wczoraj miałam strasznego doła... przypomniał mi się pozytywny test, wizyta u lekarza, malutka "krewetka", oswajanie się z myślą, że naprawdę jestem w ciąży i dzień w którym poroniłam 😞 calutki od a do z. Cieszę się, że mam wsparcie w mężu i siłę do walki. Jedno wiem na 100%, jeśli się uda to dla mnie naprawdę to maleństwo będzie naszym cudem. Za 2-3 miesiące wybiorę się do lekarza na pogawędkę, czy ma jakiś lepszy pomysł niż czekanie 😂 bo brakuje mi możliwości działania ...zawsze były takie suplementy, takie badania, inne suplementy...a teraz już nie mam co zmienić 🤦🙊 Do dziewczyn po poronieniach w ostatnim czasie... poroniłam wcześnie, długo wyczekiwaną ciążę całkiem niedawno, bo w maju tego roku...z każdym miesiącem jestem silniejsza i wierzę, że kiedyś się uda 🙂 jakoś nie potrafię zachodzić w ciążę i to mój największy stres 🙈 jedno czego się boję to świąt w tym roku jeśli nie zajde w ciążę do tego momentu...bo miałam termin na 27 grudnia 🙊. Jakoś damy radę 😘 tylko musimy być silne 💪 trzymam za nas wszystkie mocno kciuki
 
Jak tam wasze cykle ? 🙂 Wracają do normy ? Ja coś widzę, że od poronienia jednak owulacja przychodzi wcześniej - 11-12 dzień cyklu 🤷 zawsze miałam 14-15 🤦 dobrze, że czuje owu bo mogłabym przypadkiem przegapić 😂 pozbierałam się po @ i trzeba działać dalej. Wczoraj miałam strasznego doła... przypomniał mi się pozytywny test, wizyta u lekarza, malutka "krewetka", oswajanie się z myślą, że naprawdę jestem w ciąży i dzień w którym poroniłam 😞 calutki od a do z. Cieszę się, że mam wsparcie w mężu i siłę do walki. Jedno wiem na 100%, jeśli się uda to dla mnie naprawdę to maleństwo będzie naszym cudem. Za 2-3 miesiące wybiorę się do lekarza na pogawędkę, czy ma jakiś lepszy pomysł niż czekanie 😂 bo brakuje mi możliwości działania ...zawsze były takie suplementy, takie badania, inne suplementy...a teraz już nie mam co zmienić 🤦🙊 Do dziewczyn po poronieniach w ostatnim czasie... poroniłam wcześnie, długo wyczekiwaną ciążę całkiem niedawno, bo w maju tego roku...z każdym miesiącem jestem silniejsza i wierzę, że kiedyś się uda 🙂 jakoś nie potrafię zachodzić w ciążę i to mój największy stres 🙈 jedno czego się boję to świąt w tym roku jeśli nie zajde w ciążę do tego momentu...bo miałam termin na 27 grudnia 🙊. Jakoś damy radę 😘 tylko musimy być silne 💪 trzymam za nas wszystkie mocno kciuki
Mi też owulacja szybciej przychodzi niż przed poronieniem
 
Dziewczyny jestem taka skołowana. Beta wciąż rośnie. Wtorek 51tys, czwartek 56, a dziś 69 tys. Akcji serca brak a Beta rośnie. Nie mam pojecia dlaczego tak się dzieje i najwyraźniej nie doczekam się akcji w zaciszu domowym tylko będę musiała pójść do szpitala. Lekarz który mnie badał boi się tego ze Beta rośnie bo najwyraźniej boi się oskarżeń o aborcje. Chore.
U mnie na to nie patrzyli zupełnie, że przyrastalo. Obraz był dla nich wystarczający. Bete wydziela kosmowka, jeśli wszystko z nią ok to beta będzie przyrastac.
 
Dzień dobry drogie Panie. Jakie plany na dziś? Życzę wszystkim dobrego tygodnia [emoji173]
Ja właśnie wyłapałam peak (a myślałam że może się minęłam bo robiłam testy tylko raz dziennie, na wyjeździe) więc działanie dziś i jutro :) To taki krótki plan, a później czekanie. Wyjątkowo dobre Nastawienie i humor. Wczoraj przeokropnie męczyła mnie alergia, poszłam spać zmęczona przez nią, nad ranem pobudka przez burzę i silny deszcz, więc humor do bani, ale wyszło słoneczko i tak lepiej się zrobiło :) Miłego dnia!
 
Jak tam wasze cykle ? 🙂 Wracają do normy ? Ja coś widzę, że od poronienia jednak owulacja przychodzi wcześniej - 11-12 dzień cyklu 🤷 zawsze miałam 14-15 🤦 dobrze, że czuje owu bo mogłabym przypadkiem przegapić 😂 pozbierałam się po @ i trzeba działać dalej. Wczoraj miałam strasznego doła... przypomniał mi się pozytywny test, wizyta u lekarza, malutka "krewetka", oswajanie się z myślą, że naprawdę jestem w ciąży i dzień w którym poroniłam 😞 calutki od a do z. Cieszę się, że mam wsparcie w mężu i siłę do walki. Jedno wiem na 100%, jeśli się uda to dla mnie naprawdę to maleństwo będzie naszym cudem. Za 2-3 miesiące wybiorę się do lekarza na pogawędkę, czy ma jakiś lepszy pomysł niż czekanie 😂 bo brakuje mi możliwości działania ...zawsze były takie suplementy, takie badania, inne suplementy...a teraz już nie mam co zmienić 🤦🙊 Do dziewczyn po poronieniach w ostatnim czasie... poroniłam wcześnie, długo wyczekiwaną ciążę całkiem niedawno, bo w maju tego roku...z każdym miesiącem jestem silniejsza i wierzę, że kiedyś się uda 🙂 jakoś nie potrafię zachodzić w ciążę i to mój największy stres 🙈 jedno czego się boję to świąt w tym roku jeśli nie zajde w ciążę do tego momentu...bo miałam termin na 27 grudnia 🙊. Jakoś damy radę 😘 tylko musimy być silne 💪 trzymam za nas wszystkie mocno kciuki
Ja mam za sobą pierwszy cykl starań to znaczy za tydzień ma być miesiączka ,a czy będzie, to się okaże. Podchodzę do tego raczej z dystansem że się uda bo mąż ma słabe nasienie, choć mimo to w maju udało się zajść to może i teraz jest jakaś szansa. Owulację miałam też wcześniej jak przed zabiegiem bo około 15 dc. Miejmy nadzieję że uda nam się spełnić swoje marzenia i jeszcze będziemy w ciąży :)
 
Ja właśnie wyłapałam peak (a myślałam że może się minęłam bo robiłam testy tylko raz dziennie, na wyjeździe) więc działanie dziś i jutro :) To taki krótki plan, a później czekanie. Wyjątkowo dobre Nastawienie i humor. Wczoraj przeokropnie męczyła mnie alergia, poszłam spać zmęczona przez nią, nad ranem pobudka przez burzę i silny deszcz, więc humor do bani, ale wyszło słoneczko i tak lepiej się zrobiło :) Miłego dnia!
Ja już nie robie testów xD wychodziło by na to że mam cały czas płodne, że 2x był pik itd xD nie umiem w testy owu i tyle xD

Za to z mężem...no cóż.. mieliśmy co 2-3 dni się przytulać.. no i jest..2-3..razy na dobę [emoji1787][emoji2957][emoji2960] także ten [emoji6]
 
U mnie też mi tydzień od zabiegu, przestaję plamić, mam nadzieję. Jutro maz zabiera mnie do Karpacza na 3 dni żebyśmy mogli odpocząć psychicznie. Zwolnienie mam do 10.09.
 
reklama
Moj cykl dalej nie istnieje, nie robię już więcej testów ale powiem Wam, ze ten, który wrzuciłam to był pseudopeak (wg Premom 0.87), bo już kolejne to 0.4 i 0.19. Wrzucam foteczki dla osób kochających wykresy tak jak ja hahah
Patrząc na temperaturę (niebieska krzywa) i ten pseudopeak to calosc się nie klei, no ale tak dla sportu obserwuje, nigdy wcześniej tego nie robiłam i uznaje, ze nawet ciekawe sprawy :)
 

Załączniki

  • 638353FF-3B39-4EB8-B36A-82441D164FAE.png
    638353FF-3B39-4EB8-B36A-82441D164FAE.png
    315,8 KB · Wyświetleń: 72
  • 399F4390-CCF7-4430-97DA-ECA1DF219BD0.jpeg
    399F4390-CCF7-4430-97DA-ECA1DF219BD0.jpeg
    136,9 KB · Wyświetleń: 77
Do góry