reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Dziękuje dziewczyny 😘
Mam Pai 1 4g hetero i MTHFR 1298A>C homo
Dodatkowo dwie poprzednie ciąże poronienie zatrzymane.
Dostalam jeszcze Luteinę bardziej chyba dla mojego spokoju niż konieczności
Czy w związku z mutacją MTHFR wdrożono ci jakieś specjalne suplementy/ leki. Ja miałam już wiele konsultacji i lekarze są zdania, że wyniki badań naukowych przeczą związkowi tej mutacji z poronieniami. W związku z tym zalecają standardowy kwas foliowy (pół na pół zwykły i metylowany).
 
Hej ponownie. Dzisiaj ciąża potwierdzona. Widoczny pęcherzyk w macicy :D <3 5 tydzień! Troche mnie zmartwiło, że kazał odstawić acard i zostać tylko przy Clexane 0.4... Martwie się, że to może być za mało.
A bierzesz duphaston ?( mi lekarz powiedział od pozytywnego testu dodatkowo dupek 2x1)
 
Magda co u ciebie?
Dziękuję, że pytasz! [emoji7] U mnie dobrze!! Ale też dobrze, że pytasz dzisiaj, bo wczoraj miałam maly kryzys. Od 3 dni cały czas spałam, jak nie położyłam się w dzień to nie dałam rady funkcjonować. Po śniadaniu padałam jak mucha i spałam do południa. Bałam się że tarczyca mi się buntuje albo coś. Dobrze, że mam urlop bo nie dalabym rady w pracy. Ale dziś już nie miałam drzemki i mam więcej energii, więc jakas poprawa jest [emoji3] ale wczoraj na wieczór wjechał rosół więc pewnie ozdrowil mnie od razu [emoji23][emoji23] dziś już chyba 7 dzień stymulacji, wczoraj byłam na kontroli i mam około 10 pęcherzyków [emoji3590][emoji3590] jutro idę znowu na sprawdzanie i punkcja albo w piątek, albo w poniedziałek. Sprawdzę tsh dla pewności,bo martwię się tym ciągłym spaniem. Brzuch cały pokłuty, od dzisiaj 3 zastrzyki dziennie, ale naprawdę jak już w tym siedzisz to szybko leci. Chciałabym mieć to już za sobą, ale cieszę się, że jestem w trakcie. Trochę pokręcone hehehe [emoji23] Cieszę się, że mój organizm dobrze zareagował na stymulacje. Liczymy na świeży transfer więc moze za 2,5 tygodnia będę testowac [emoji3590] także wszystko gra, oby była ciąża z tego.
Psychicznie trochę gorzej, ale która z nas jest w super stanie psychicznym? [emoji2368] Byłam dziś u psychologa i na zakupach więc trochę udało mi się odskoczyć od problemow.
A jak u ciebie? Na jakim etapie starań jestes?
Dziękuje dziewczyny [emoji8][emoji173]
Mam Pai 1 4g hetero i MTHFR 1298A>C homo
Dodatkowo dwie poprzednie ciąże poronienie zatrzymane.
Dostalam jeszcze Luteinę bardziej chyba dla mojego spokoju niż konieczności
Ja jestem również po dwóch poronieniach i mam pai hetero i mthfr i mam heparyne, a acardu nie. Do 12 tc heparyne, a potem mam zamienić na acard do końca ciąży.
Zalecenie od immunologa. Wg niej acard może powodować plamienia. Nie chciałabym się stresowac, nie będę go brać na początku ciąży.
Teoretycznie prawie każda dziewczyna tutaj bierze i jedno i drugie. Ja bym się słuchała lekarza, ktoremu ufam. Często wiąże sie to z podjęciem trudnej decyzji, bo niestety każdy lekarz mówi co innego. W każdym razie 3 mam kciuki za ciebie i kropka!
 
Ostatnia edycja:
Dziękuję, że pytasz! [emoji7] U mnie dobrze!! Ale też dobrze, że pytasz dzisiaj, bo wczoraj miałam maly kryzys. Od 3 dni cały czas spałam, jak nie położyłam się w dzień to nie dałam rady funkcjonować. Po śniadaniu padałam jak mucha i spałam do południa. Bałam się że tarczyca mi się buntuje albo coś. Dobrze, że mam urlop bo nie dalabym rady w pracy. Ale dziś już nie miałam drzemki i mam więcej energii, więc jakas poprawa jest [emoji3] ale wczoraj na wieczór wjechał rosół więc pewnie ozdrowil mnie od razu [emoji23][emoji23] dziś już chyba 7 dzień stymulacji, wczoraj byłam na kontroli i mam około 10 pęcherzyków [emoji3590][emoji3590] jutro idę znowu na sprawdzanie i punkcja albo w piątek, albo w poniedziałek. Sprawdzę tsh dla pewności,bo martwię się tym ciągłym spaniem. Brzuch cały pokłuty, od dzisiaj 3 zastrzyki dziennie, ale naprawdę jak już w tym siedzisz to szybko leci. Chciałabym mieć to już za sobą, ale cieszę się, że jestem w trakcie. Trochę pokręcone hehehe [emoji23] Cieszę się, że mój organizm dobrze zareagował na stymulacje. Liczymy na świeży transfer więc moze za 2,5 tygodnia będę testowac [emoji3590] także wszystko gra, oby była ciąża z tego.
Psychicznie trochę gorzej, ale która z nas jest w super stanie psychicznym? [emoji2368] Byłam dziś u psychologa i na zakupach więc trochę udało mi się odskoczyć od problemow.
A jak u ciebie? Na jakim etapie starań jestes? Ja jestem również po dwóch poronieniach i mam pai hetero i mthfr i mam heparyne, a acardu nie. Do 12 tc heparyne, a potem mam zamienić na acard do końca ciąży.
Zalecenie od immunologa. Wg niej acard może powodować plamienia. Nie chciałabym się stresowac, nie będę go brać na początku ciąży.
Teoretycznie prawie każda dziewczyna tutaj bierze i jedno i drugie. Ja bym się słuchała lekarza, ktoremu ufam. Często wiąże sie to z podjęciem trudnej decyzji, bo niestety każdy lekarz mówi co innego. W każdym razie 3 mam kciuki za ciebie i kropka!
No to trzymam kciuki za testowanie po transferze.
Ja obecnie zastanawiam się czy zanotować @ czy jeszcze nie. Termin na jutro ale jakieś plamienie 2 dni temu, potem cisza a dziś po 17 jak chlusnelo myślałam, że wreszcie się rozkręciło a tu dalej cisza.
 
Czy w związku z mutacją MTHFR wdrożono ci jakieś specjalne suplementy/ leki. Ja miałam już wiele konsultacji i lekarze są zdania, że wyniki badań naukowych przeczą związkowi tej mutacji z poronieniami. W związku z tym zalecają standardowy kwas foliowy (pół na pół zwykły i metylowany).
Ja mam obie mutacje MTHFR i każdy ginekolog twierdził tak jak mówisz - że nie ma związku z poronieniami.
Trafiłam na immunologa i mam wdrożone leczenie z którym nie zgadza się żaden lekarz. Ogólnie to ja sama zaczęłam wątpić i przestaje ufać tym lekarzom.
Mam końskie dawki kwasu foliowego 5 mg zwykłego i 5 mg zmetylowanego bo ta immunolog uważa że przy mutacjach tak musi być ( jestem w prawie 15 tc).
Jednak mnie zaczęły martwic te dawki i zamierzam poruszyć ten temat na kolejnej wizycie.
 
Kurde dziewczyny chyba z tą moją ciąża nie będzie dobrze.
Miałam dosyć intensywny dzień no i wieczorem na majtkach, trochę brunatne plamienie. Było to jednorazowe, bo teraz sprawdzam co chwilę i czysto. Wychodzi mi dzisiaj 4+1 więc bardzo młoda ciąża. Myślicie, żeby dupka wziąć? Progesteron dzisiaj ładny miałam bo 23. Więc sama nie wiem już 😔
Do lekarza dopiero w poniedziałek idę, bo wcześniej nawet nie ma sensu
 
reklama
@roki_1991 a co tam u Was ? Jak sobie radzisz z dwoma maluszkami ? :)
Wiesz co, bardzo pomaga mi tesciowa. duzo czasu spędza ze starsza córka. Rano jak mąż wychodzi do pracy o 6.30, to ona przychodzi i pilnuje córki, jak się obudzi robi jej śniadanie i bierze do siebie na dół żebym ja się mogła wyspac. Kubuś w dzień jest grzeczniutki, ładnie spi, a w nocy potrafi co godzinę się budzić albo nie spać wcale tylko wisieć na cycu :p wiec ja rano jestem totalne zombie i nie dałabym rady wstać :p a wczoraj tesciowa jechała rano do dentysty, to moja mama przyjechała żeby ki pomoc ;) także ja siedzę z synkiem w większości, Chociaż staram sie córce poświęcać jak najwięcej uwagi :)
Na moje oko jest ok. Ja miałam 11 // 60 // 37... glukoza na czczo 92 potem 153 i 188 2h po
Te wyniki nie są okej. Insulina po 2h powinna spasc do początkowego poziomu, a jest w połowie drogi dopiero. Do tego cukier po 2h rośnie, a powinien spaść w stosunku do tego co byki po godzinie.
 
Do góry