reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Gonzi nic się nie bój. Miałam 3 znieczulenia ogólne i za każdym razem już po znieczuleniu dawali rurkę i wyciągali nim się obudziłam. W razie czego poproś żeby dali i wyciągnęli rurkę jak jeszcze będziesz pod narkoza. Ja tak poprosiłam jak mnie cewnikowali, żeby cewnik założyli już jak śpię bo kurde nieprzyjemne to w cholerę. .. i tak zrobili. Co do laparoskopii to robią 3 małe dziurki w pępku i po bokach. Pokazałabym ci mój brzuch ale raz że zdjęcia nie idzie wrzucić a dwa że ja dodatkowo po tym wyrostku co spoerdzielili miałam brzuch cały na pół rozcinany i wygląda to strasznie. Ale sama laproskopia jest lajtowa. Powinni ci dać z 2 tyg. Chorobowego ale dodatkowo poproś o nie bo mi po dwóch poważnych operacjach i to jeszcze w ciąży z wielką lacha dali 2 tyg. Chorobowego, dopiero gin dał więcej. Ale mój szpital jest do bani, ty widać w fajnym leżysz
Ok rozumiem. A z tym cewnikowanie też się właśnie boję. A wyciąganie też boli? Ciekawe po jakim czasie ten cewnik wyciągają.
W moim szpitalu różnie. Jak po poronieniu zatrzymanym tu leżałam i nie mogłam sie psychicznie ogarnac i poprosilam o zaolnienie to mi jakis mlody lekarz powiedzial ze zwolnienie nie jest potrzebne. Po czym zapytal ile chce powiedzialam ze 2 tyg i powiedzial ze wystawi na tydzien bo wystarczy. Takze roznie bywa chyba wszedzie tak jest hmm
 
reklama
Ok rozumiem. A z tym cewnikowanie też się właśnie boję. A wyciąganie też boli? Ciekawe po jakim czasie ten cewnik wyciągają.
W moim szpitalu różnie. Jak po poronieniu zatrzymanym tu leżałam i nie mogłam sie psychicznie ogarnac i poprosilam o zaolnienie to mi jakis mlody lekarz powiedzial ze zwolnienie nie jest potrzebne. Po czym zapytal ile chce powiedzialam ze 2 tyg i powiedzial ze wystawi na tydzien bo wystarczy. Takze roznie bywa chyba wszedzie tak jest hmm
Mi cewnik założyli już po znieczuleniu a wyjęli jak przenosili mnie z sali obserwacyjnej już do mojego łóżka. Wyciąganie trwało sekundę i poczułam tylko delikatne szczypanie też dosłownie przez sekundę.
 
Ok rozumiem. A z tym cewnikowanie też się właśnie boję. A wyciąganie też boli? Ciekawe po jakim czasie ten cewnik wyciągają.
W moim szpitalu różnie. Jak po poronieniu zatrzymanym tu leżałam i nie mogłam sie psychicznie ogarnac i poprosilam o zaolnienie to mi jakis mlody lekarz powiedzial ze zwolnienie nie jest potrzebne. Po czym zapytal ile chce powiedzialam ze 2 tyg i powiedzial ze wystawi na tydzien bo wystarczy. Takze roznie bywa chyba wszedzie tak jest hmm
Powiedz, że Ty psychicznie potrzebujesz mieć dłuższe zwolnienie, jak trafisz na człowieka lekarza to da ci bez problemu
 
Ok rozumiem. A z tym cewnikowanie też się właśnie boję. A wyciąganie też boli? Ciekawe po jakim czasie ten cewnik wyciągają.
W moim szpitalu różnie. Jak po poronieniu zatrzymanym tu leżałam i nie mogłam sie psychicznie ogarnac i poprosilam o zaolnienie to mi jakis mlody lekarz powiedzial ze zwolnienie nie jest potrzebne. Po czym zapytal ile chce powiedzialam ze 2 tyg i powiedzial ze wystawi na tydzien bo wystarczy. Takze roznie bywa chyba wszedzie tak jest hmm
Nie boli ani zakładanie ani wyjmowanie ale jest to nieprzyjemne. Mi do cesarki założyli 2h przed zabiegiem i po prostu myślałam że pozabijam wszystkich wokół włącznie z moim mężem🤣 po znieczuleniu jak się obudziłam już w ogóle nic nie piekło i nie czułam tego cewnika, wyciągnęli mi go następnego dnia i tak jak już ktoś pisał to takie lekkie szcypniecie. Teraz jak mi wyrostek wycinali powiedziałam że mają mi założyć po znieczuleniu bo inaczej nie dam sobie założyć. I tak zrobili 🤦🤣 wyciągnęli też następnego dnia. Nie wiem od czego to zależy. Inne dziewczyny co ze mną leżały po wyrostku nie miały cewnika, byc moze dlatego mi założyli że byłam w ciąży i mówiłam że non stop sikam.
Co do zwolnienia zawsze może ci gin przedłużyć takze na spokojnie
Z tego co czytałam, to nie zawsze i nie w każdym szpitalu zakładają. Moje pierwsze słowa po przebudzeniu na pytanie „jak się pani czuje” to „Siku mi się chce” ;) ale pielęgniarka uświadomiła mnie że mam cewnik.
Hahaha ja miałam to samo. A jak mi wyciągnęli cewnik to taki luksus był na kibelku sobie posiedzieć 🤣
 
Rozumiem. A powiedz mi czy miałaś później zwolnienie? Główkuję jak to będzie. Mam teraz od tego lekarza zwolnienie do środy. Od tego co dał mi skierowanie do szpitala. Ale w srode i czwartek mam w pracy nocki. Teoretycznie jesli dzis mi zrobia zabieg to moze w srode mnie wypuszcza rano. Jesli tak to zastanawiam sie czy mi każą isc w srode do pracy. W sensie czy wtedy skoro to nocka to od północy w czwartek muszę iść do pracy hmm?
Nie można nic dźwigać ani się przemęczać przez kilka tyg więc o pracy zapomnij. Mnie się lekarka sama pytałam czy potrzebne zwolnienie.
 
Dzięki. Boję się wkładania i wyjmowania tej rurki najbardziej 🙈
Oki ale to wyciągają tą rurkę już jak się obudzisz? Bo się boję że się obudzę jak już będę sama na sali i oddychać nie będę mogła.
A Ty też miałaś robione coś z jajowodami? Ile się dochodzi do siebie? dają zwolnienie? Brzuch boli? Są blizny?
Rurkę wkładają jak już śpisz, a wyjmują albo jak już oddychasz ale dalej śpisz lub mało ogarniasz i nie pamiętasz, albo jak już się przebudzisz żeby mieć pewność że wszystko jest ok :) Nie martw się, sama z tą rurką nie zostaniesz, to nie boli, może drapać później gardło i na pewno się nie udusisz. To normalne że pacjenci się boją, ale zawsze później są zdziwieni że już po wszystkim i że wcale nie było tak źle (bo nic nie pamiętają:) )
Rozumiem. A powiedz mi czy miałaś później zwolnienie? Główkuję jak to będzie. Mam teraz od tego lekarza zwolnienie do środy. Od tego co dał mi skierowanie do szpitala. Ale w srode i czwartek mam w pracy nocki. Teoretycznie jesli dzis mi zrobia zabieg to moze w srode mnie wypuszcza rano. Jesli tak to zastanawiam sie czy mi każą isc w srode do pracy. W sensie czy wtedy skoro to nocka to od północy w czwartek muszę iść do pracy hmm?
Na pewno dadzą zwolnienie, tylko zależy na ile, w razie czego twój gin na wizycie kontrolnej może zawsze przedłużyć.
Ja nie przypominam sobie, żebym miała cewnik 🤔🤔🤔🤔
Nie zawsze do operacji jest konieczny :)
 
reklama
Nie boli ani zakładanie ani wyjmowanie ale jest to nieprzyjemne. Mi do cesarki założyli 2h przed zabiegiem i po prostu myślałam że pozabijam wszystkich wokół włącznie z moim mężem🤣 po znieczuleniu jak się obudziłam już w ogóle nic nie piekło i nie czułam tego cewnika, wyciągnęli mi go następnego dnia i tak jak już ktoś pisał to takie lekkie szcypniecie. Teraz jak mi wyrostek wycinali powiedziałam że mają mi założyć po znieczuleniu bo inaczej nie dam sobie założyć. I tak zrobili 🤦🤣 wyciągnęli też następnego dnia. Nie wiem od czego to zależy. Inne dziewczyny co ze mną leżały po wyrostku nie miały cewnika, byc moze dlatego mi założyli że byłam w ciąży i mówiłam że non stop sikam.
Co do zwolnienia zawsze może ci gin przedłużyć takze na spokojnie

Jasne rozumiem. To uspokoiłyście mnie w takim razie :)
Nie można nic dźwigać ani się przemęczać przez kilka tyg więc o pracy zapomnij. Mnie się lekarka sama pytałam czy potrzebne zwolnienie.

Oki to pewnie sami mi wystawią. Jak ja zniosę to lenistwo jak ja nie umiem w miejscu wysiedzieć.

Rurkę wkładają jak już śpisz, a wyjmują albo jak już oddychasz ale dalej śpisz lub mało ogarniasz i nie pamiętasz, albo jak już się przebudzisz żeby mieć pewność że wszystko jest ok :) Nie martw się, sama z tą rurką nie zostaniesz, to nie boli, może drapać później gardło i na pewno się nie udusisz. To normalne że pacjenci się boją, ale zawsze później są zdziwieni że już po wszystkim i że wcale nie było tak źle (bo nic nie pamiętają:) )

Na pewno dadzą zwolnienie, tylko zależy na ile, w razie czego twój gin na wizycie kontrolnej może zawsze przedłużyć.

Nie zawsze do operacji jest konieczny :)

Rozumiem. Liczę na to że u mnie też będzie wszystko oki.
I że mimo wszystko ten cewnik nie będzie potrzebny hihi.

Ja aktualnie odliczam. Już się robię nerwowa. Wykąpałam się. Ubrałam podpaskę na wszelki wypadek. Ale pewnie jeszcze poczekam bo o 10 kazali mi zjeść ostatni posiłek i sie napić. Potem powiedzieli że po południu w trybiw dyżurowym jeśli się uda mi zrobią. Czyli w sumie nie wiadomo o której i czy się uda.
A ja już głodna. I kurde pewnie nic mi nie zostawią bo obiadu już nie dali. To i kolacji pewnie też.
 
Do góry