reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Dokładnie. Czy przy zakrzepicy występuje skłonność do żylaków nóg? Ja mam tą skłonność. Czy można sobie test na trombofilie zamówić i zrobić w domu?
Zakrzepica jako choroba może dotyczyć nóg, ale nie są to tzw. żylaki, które ma duża część społeczeństwa. W domu można zrobić test genetyczny, korzystnie cenowo wychodzi z TestDNA (może dla Ciebie będzie atrakcyjniejszy pakiet powiększony o celiakię, jeśli wcześniej nie badalas genow). Sam wynik testu genetycznego jeszcze nie przesądza, czy ma się trombofilie. Trombofilia wrodzona to geny+stan chorobowy. Ten stan chorobowy to może być zakrzepica, ale nie musi. Ja hematologom mówiłam, że mam skłonność do zastoju krwi w hemoroidach (wg prokotloga jest to zakrzep w żyle odbytu) i mi powiedzieli, że to nie ma związku z trombofilia wrodzona. Także nie można stawiać znaku równości między trombofilia a wypukłym zylakiem i bólem nogi
 
reklama
Dziewczyny doradźcie jakie badania zrobić, mam trombofilie wrodzoną, strasznie mnie bolą nogi ostatnio, są ciężkie i tak jakby na zmiane pogody, nie wiem czy dlatego, że mam okres ale jestem wieczorami taka jakby "spuchnięta".
Mnie strasznie puchły przed @. Wydałam kasę na usg doppler, ale żyły drożne. Organizm trzyma wodę niestety (wyszło mi z analizy składu ciałą), ale z nadkrzepliwością u mnie nie ma to nic wspólnego. Jak przyszła @ to puchnięcie łydek przeszło, utrzymuje się tylko lekko wokół kostek.
 
Zakrzepica jako choroba może dotyczyć nóg, ale nie są to tzw. żylaki, które ma duża część społeczeństwa. W domu można zrobić test genetyczny, korzystnie cenowo wychodzi z TestDNA (może dla Ciebie będzie atrakcyjniejszy pakiet powiększony o celiakię, jeśli wcześniej nie badalas genow). Sam wynik testu genetycznego jeszcze nie przesądza, czy ma się trombofilie. Trombofilia wrodzona to geny+stan chorobowy. Ten stan chorobowy to może być zakrzepica, ale nie musi. Ja hematologom mówiłam, że mam skłonność do zastoju krwi w hemoroidach (wg prokotloga jest to zakrzep w żyle odbytu) i mi powiedzieli, że to nie ma związku z trombofilia wrodzona. Także nie można stawiać znaku równości między trombofilia a wypukłym zylakiem i bólem nogi
Jednak jeśli inne kierunki zawiodły może trzeba szukać tu. Dzięki
 
Szczerze nie trafiłam jeszcze ja gastrologa który by się tym zajął. Każdy tylko chce wycinać polipy które nota bene niestety sporej wielkości teraz mam w jelitach. Ostatni gastrolog z cudownymi opiniami, u którego byłam nie chciał ich wycinac bo przecież nic narazie nie boli a covid jest...mało tego jak powiedzialam że leczę się w klinice niepłodności i zależy mi bo chce w ciążę zajść to on normalnie prawie mnie wywalił z oburzeniem że dziecko ma 50/50 szans obciążenia tą samą chorobą co i ja. 😪 Ja to wiem ja będę z tym żyć. Przecież ludzie mają różne choroby i mają dzieci i to często zdrowe! A ja to co wadliwą jestem to trzeba unicestwić takich ? :(
Jeżeli miałaś zabiegi w jamie brzusznej i są blizny, nawet po laparoskopii, to warto udać się do fizjoterapeuty. Nad bliznami należy pracować manualnie również w domu. Nawet stare blizny można zmobilizować. To zawsze może pomóc. Wiem co mówię, miałam sporą bliznę po CC i po drenie. Już po 2mc była kolosalna różnica.
Co do anemii to musisz ją zwalczyć przed zajściem w ciążę. To żadne odkrycie, nie trzeba być lekarzem, żeby to wiedzieć. Może dietetyk kliniczny pomógł by Ci się uporać z anemią?
Ale jeżeli z polipów krwawi to zaraz utracisz to co suplementujesz. Może jednak to wycięcie polipów ma sens? Nie znam się na tym kompletnie, szukaj gastroenterologa. Powodzenia 😉
 
USG Doppler nóg. Z krwi d-dimery. A bierzesz acard? Tabletki "na żylaki" (diosmina, dobezylan, ruszczyk)? Smarujesz maścią heparynowa (Lioton, fortiven)? Hormony w cyklu miesięcznym mają wpływ na zatrzymywanie wody w organizmie. Także to może nie mieć związku z krzepliwością.


@Iza35 Lekarz się nie popisał. Po pierwsze niezbyt wierzę, żeby 50% szansy przekazania potomstwu to były dane medyczne, nie zdziwiłabym się, gdyby to był "skrót myślowy". Brutalny i niepotrzebny skrót myślowy. Po drugie, mądry lekarz powie jakie jest ryzyko przekazania i jakie będzie postepowanie profilaktyczne u dziecka (czy specjalistyczne USG ciąży, czy badania dziecka po porodzie, czy jakieś specjalne postępowanie, aby choroba się nie rozwinęła) i u Ciebie-ciezarnej (kontrole, dieta itp.)

Na pewno idź do hematologa. Warto też obejrzeć żyły. Ja w takich momentach robię ddimery. Jednak wiem, że to za mało. Dbaj o higienę nóg. Jak siedzisz, to nie podkulaj pod siebie. Nie zakładaj nogi na nogę. Najlepiej lekko unieś to góry by ułatwić odpływ krwi. Warto też nocą w pozycji bocznej wkładać małego jaśka między nogi, a na plecach czy brzuchu mieć mała poduszkę pod nogami. Jak stoisz, to najlepiej obciążają obydwie nogi jednocześnie. Nie używaj wysokich obcasów. Noś rajstopy uciskowe i zadbaj o kondycję nóg. Im lepsze mięśnie, tym lepsze podparcie dla żył płytkich i głębokich. Możesz używać maści i żele z kasztanowca. Np. aescin (są inne, ale ten znam bo używałam. Są też z heparyna, ale uważam, że tu lepiej skonsultować się z lekarzem. Do tego dbaj o odpowiednie nawodnienie ciała. Zaobserwuj też, czy bardziej nie bolą cię nogi przed @. Mnie przed @ niestety gestnieje krew i czasem nawet potrzebuje brać heparynę. A przed ciążą tak nie miałam.
A i u mnie nie trabofilie, a aps. To takie doraźne rzeczy, które możesz robić. Reszte zaleceń najlepiej dostać od lekarza.
Dziękuję dziewczyny bardzo. Zrobię tak jak radzicie 😘😘😘
 
Jeżeli miałaś zabiegi w jamie brzusznej i są blizny, nawet po laparoskopii, to warto udać się do fizjoterapeuty. Nad bliznami należy pracować manualnie również w domu. Nawet stare blizny można zmobilizować. To zawsze może pomóc. Wiem co mówię, miałam sporą bliznę po CC i po drenie. Już po 2mc była kolosalna różnica.
Co do anemii to musisz ją zwalczyć przed zajściem w ciążę. To żadne odkrycie, nie trzeba być lekarzem, żeby to wiedzieć. Może dietetyk kliniczny pomógł by Ci się uporać z anemią?
Ale jeżeli z polipów krwawi to zaraz utracisz to co suplementujesz. Może jednak to wycięcie polipów ma sens? Nie znam się na tym kompletnie, szukaj gastroenterologa. Powodzenia 😉
Fizjoterapia? Okay. Zainteresuje się. Dziękuję za rady.
 
Jutro szpital 🤦 mam straszny stres...teraz żyje jak przy okresie i sporo odpoczywam (do czwartku mam ciążowe L4 🤷). Boję się co wymyśli lekarz, ile będzie kazał czekać... Brakuje mi bliskości z mężem (przez krwiaka w ciąży mieliśmy przerwę) co chwilę czytam, że trzeba się wstrzymać nawet do 6 tygodni 🤦 to zabrzmi głupio i infantylnie ale nie zabezpieczamy się od 2 lat, bo staramy się o dzidziusia i ja chyba oszaleję jak przyjdzie mi teraz myśleć o gumkach, bo poroniłam 😞 to jest straszne jak bardzo chciałoby się żyć normalnie...
 
Jutro szpital 🤦 mam straszny stres...teraz żyje jak przy okresie i sporo odpoczywam (do czwartku mam ciążowe L4 🤷). Boję się co wymyśli lekarz, ile będzie kazał czekać... Brakuje mi bliskości z mężem (przez krwiaka w ciąży mieliśmy przerwę) co chwilę czytam, że trzeba się wstrzymać nawet do 6 tygodni 🤦 to zabrzmi głupio i infantylnie ale nie zabezpieczamy się od 2 lat, bo staramy się o dzidziusia i ja chyba oszaleję jak przyjdzie mi teraz myśleć o gumkach, bo poroniłam 😞 to jest straszne jak bardzo chciałoby się żyć normalnie...
Trzymam kciuki 😘
 
Rozumiem. Myślałam że może coś schrzanili no jakieś zrosty czy coś, dłuższy czas już mi to po głowie nawet chodziło. Nie miałam jeszcze chyba tylko badań immunologicznych i trombofilii robionej. Skoro doszło do zagnieżdżenia zarodka to też może coś być "skopane" w immunologii? Zarodek obumarl. Było serduszko. Z drugiej strony mam przewlekłą anemię którą bardzo ciężko wyleczyć, może i to też miało wpływ bo skoro organizm jest osłabiony to może nie jest w stanie utrzymać kolejnego [emoji848]

Trombofilie i zespół antyfosfolipidowy to pierwszy trop w przypadku poronień nawykowych. Obstawiałabym najpierw to, przed immunologia. Z immunologii to zbadaj na początek komórki NK i ANA.

Na stronie www testdna możesz sobie taki pakiet na trombo zrobić.
 
reklama
Ehhh, znowu głupia ja... jestem tak niecierpliwa, że to szok.
Wczoraj cały dzień bolał mnie brzuch, dzisiaj od rana to samo. Jest 24dc no i pomyślałam sobie, że może to ten sam ból co miałam przy pierwszej ciąży (zagnieżdżenie i rozciąganie się macicy) i zrobiłam test. Oczywiscie jest negatywny, co wcale mnie nie dziwi. Ale jestem za to załamana samą sobą. Nie umiem być cierpliwa. Powinnam serio poczekać do tego 28 dnia chociaz, a nie teraz chodzić i być smutna. To samo miałam w pierwszej ciąży. Zrobiłam test 24 dc... -.- ja nie wiem jak sobie radzić ze zniecierpliwieniem.
 
Do góry