K
Katijah
Gość
I co oni zamierzają?Nie nazwałabym tego profesjonalna opieka. Zamknęli mnie już na ponad 3h w zimnym pomieszczeniu bez ogrzewania, z gorączka, zgłaszałam, że wymiotowałam dwa dni, jeść nie mogłam, nawet kroplówki mi nie podali. Boli mnie podbrzusze to nawet usg mi nie zrobili, tylko siedzę tu zamknięta bez wody. Żałuję, że pojechałam do szpitala, w domu miałam lepsza opiekę, mąż się o mnie troszczył.
Ja po ostatnim pobycie w szpitalu przy poronieniu nie byłabym grzecznym pacjentem, nie odpuściłabym. Magda może bądź upierdliwa, poproś o kroplówkę cokolwiek