reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Dziewczyny, ja dziś mam takiego doła psychicznego. Najchętniej zostałabym w domu, zrezygnowała ze wszystkich planów i starań. Nie mogę sobie z tym wszystkim poradzić.
Czy Wy też tak macie od czasu do czasu? Nie mam pomysłu jak wrócić do normalności i przede wszystkim jak przestać obsesyjnie myśleć o ciąży.
Wczoraj pisałam to samo, wzięłam dziś wolne w pracy, zrobiłam mężowi pizzę i ciasto z okazji dnia chłopaka i zaczynam spełniać swoje marzenia. Od dawna chciałam kupić sobie nowy telefon, ale wiadomo w ciąży myślałam, żeby odkładać na dziecko. Czas odetchnąć i sprawić sobie trochę radości. Pora na nowiutki telefon 🥰
 
Też mam dzisiaj spadek formy, wczoraj moja bratowa urodziła a ja dzisiaj obchodzę pierwszy miesiąc od poronienia. Nawet w pracy nie mogłam wysiedzieć, więc poszłam do domu i leżę z kotami cicho popłakując.
Mamy dziś obie miesięcznicę. U mnie też to był 10 lutego. Masakra. Bez wolnego dziś nie dałabym rady, ale dzień wolny od pracy baaardzo mnie zregenerował. Polecam. No i jak już pisałam jadę zaraz kupić sobie telefon, który żałowałam sobie kupić już od bardzo dawna.
 
Mamy dziś obie miesięcznicę. U mnie też to był 10 lutego. Masakra. Bez wolnego dziś nie dałabym rady, ale dzień wolny od pracy baaardzo mnie zregenerował. Polecam. No i jak już pisałam jadę zaraz kupić sobie telefon, który żałowałam sobie kupić już od bardzo dawna.
Ten luty był strasznie pechowy. Za rok w lutym zapadam na sen na cały miesiąc
 
I unormowały się oczka?
Tak, same bez jakiś specjalnych zabiegów okulistycznych. Aczkolwiek pracowaliśmy nad wszystkimi mięśniami metodą Bobath, być może to pomogło.
Wizyta u okulisty wskazana i u lekarza rehabilitacji lub neurologa żeby podpowiedział co można zrobić żeby poprawiło się napięcie mięśniowe.
 
Dziewczyny a ja tak z innej beczki. Bralyscie kiedyś duphaston? A jak tak to dlaczego? Robiłam porządek w apteczce i patrzę że mam sporo tego leku. Pamiętam tylko że jak po dwóch cyklach nie zaszłam w ciążę polecialam do gina na kontrolę i on właśnie mi ten lek zapisał. I faktycznie w tym cyklu co zaczęłam go brać zaszłam ale myślę że to był zbieg okoliczności. Wiem że progesteron i inne wyniki miałam w normie, cykle też regularne
 
Tak, same bez jakiś specjalnych zabiegów okulistycznych. Aczkolwiek pracowaliśmy nad wszystkimi mięśniami metodą Bobath, być może to pomogło.
Wizyta u okulisty wskazana i u lekarza rehabilitacji lub neurologa żeby podpowiedział co można zrobić żeby poprawiło się napięcie mięśniowe.
Tak tak, na rehabilitację idziemy w poniedziałek a okulisty szukam bo terminy na NFZ to masakra [emoji2962]
 
reklama
Dziewczyny a ja tak z innej beczki. Bralyscie kiedyś duphaston? A jak tak to dlaczego? Robiłam porządek w apteczce i patrzę że mam sporo tego leku. Pamiętam tylko że jak po dwóch cyklach nie zaszłam w ciążę polecialam do gina na kontrolę i on właśnie mi ten lek zapisał. I faktycznie w tym cyklu co zaczęłam go brać zaszłam ale myślę że to był zbieg okoliczności. Wiem że progesteron i inne wyniki miałam w normie, cykle też regularne
Ja tego nigdy nie brałam i mój ginekolog mówi, że to niepotrzebne.. zaszłam w ciążę dopiero po pół roku i każdy mnie wyśmiewał, że przecież dopiero po roku mogę zacząć się martwić.
 
Do góry