reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ciąża Po Poronieniu

@Gonzi Najlepsze TSH do starań to ok 1. Niech jeszcze za 2-3 tygodnie powtórzy badanie razem z ft3 i ft4. Na TSH ma wpływ wiele czynników - chociażby stres czy niewyspanie. Jak dalej będzie na tym poziomie, to moim zdaniem dobrze by było, gdyby koleżanka znalazła lekarza ginekologa ze specjalizacją z endokrynologii. Nie jest to wynik bardzo zły, ale dobrze mieć go pod kontrolą - bo w ciąży TSH lubi zaszaleć.
Serio ? A mi lekarz przy planowaniu ciąży powiedział że moje 1,9 TSH jest super
 
reklama
Ogólna norma mówi, że dla kobiet w ciąży jest to 2,5 a z tego co czytałam to są plany obniżenia tej wartości do 2. I czasem po prostu jest to wartość osobnicza, a czasem niestety może prowadzić do skoku TSH i niedoczynności tarczycy. Dodatowo zawsze warto sprawdzić antyTPO i antyTG ;-)
 
Dziewczyny, ja dziś mam takiego doła psychicznego. Najchętniej zostałabym w domu, zrezygnowała ze wszystkich planów i starań. Nie mogę sobie z tym wszystkim poradzić.
Czy Wy też tak macie od czasu do czasu? Nie mam pomysłu jak wrócić do normalności i przede wszystkim jak przestać obsesyjnie myśleć o ciąży.
 
No właśnie co lekarz to inna opinia. Ona ma jakiegoś endo ale wiaodmo wizyte ma za miesiąc a ciakawa jest co za wyniki.
 
Dziewczyny, ja dziś mam takiego doła psychicznego. Najchętniej zostałabym w domu, zrezygnowała ze wszystkich planów i starań. Nie mogę sobie z tym wszystkim poradzić.
Czy Wy też tak macie od czasu do czasu? Nie mam pomysłu jak wrócić do normalności i przede wszystkim jak przestać obsesyjnie myśleć o ciąży.
Też mam dzisiaj spadek formy, wczoraj moja bratowa urodziła a ja dzisiaj obchodzę pierwszy miesiąc od poronienia. Nawet w pracy nie mogłam wysiedzieć, więc poszłam do domu i leżę z kotami cicho popłakując.
 
Ogólna norma mówi, że dla kobiet w ciąży jest to 2,5 a z tego co czytałam to są plany obniżenia tej wartości do 2. I czasem po prostu jest to wartość osobnicza, a czasem niestety może prowadzić do skoku TSH i niedoczynności tarczycy. Dodatowo zawsze warto sprawdzić antyTPO i antyTG ;-)
Mój gin tez zawsze mówi, ze dla staraczek i w ciąży powinno być w okolicy 1. Jak w pierwszej ciąży zrobiłam tsh i miałam 2,14 chyba to od razu mi leki zapisał żebym brała i od tego czadu biore cały czas i mam w okolicy 1
 
Też mam dzisiaj spadek formy, wczoraj moja bratowa urodziła a ja dzisiaj obchodzę pierwszy miesiąc od poronienia. Nawet w pracy nie mogłam wysiedzieć, więc poszłam do domu i leżę z kotami cicho popłakując.
chyba mamy podobnie, ja dziś mam iść do rodziny męża, gdzie jest niemowlak i chyba to mnie tak nastroiło...
Bardzo ciężko znosi się takie wieści od najbliższych, a z drugiej strony człowiek chce się szczerze cieszyć
 
Dziewczyny, ja dziś mam takiego doła psychicznego. Najchętniej zostałabym w domu, zrezygnowała ze wszystkich planów i starań. Nie mogę sobie z tym wszystkim poradzić.
Czy Wy też tak macie od czasu do czasu? Nie mam pomysłu jak wrócić do normalności i przede wszystkim jak przestać obsesyjnie myśleć o ciąży.
Mam tak ciągle. Dziś mija rok od poronienia i staram się nie myśleć ale ciagle analizuje co o ktorej godz sie dzialo 🙈 co do staran to tez slabo ida wiec sa zle dni. To normalne wiec nie jestes sama. Wiem co czujesz. Ja uciekam w jakies zajecia. U mnie tez 3 dni temu kuzynka mlodsza o 2 lata urodzila druga corke :(
 
Też mam dzisiaj spadek formy, wczoraj moja bratowa urodziła a ja dzisiaj obchodzę pierwszy miesiąc od poronienia. Nawet w pracy nie mogłam wysiedzieć, więc poszłam do domu i leżę z kotami cicho popłakując.
Nie płacz. Mamy dzisiaj jakiś ciężki dzień wszystkie. Na szczęście połowa za nami a jutro obudzimy się z siłami na wszystko co przed nami ❤️ Włącz sobie fajną muzyczkę na słuchawkach i pomyśl że jesteś na imprezce. Będzie dobrze
 
reklama
chyba mamy podobnie, ja dziś mam iść do rodziny męża, gdzie jest niemowlak i chyba to mnie tak nastroiło...
Bardzo ciężko znosi się takie wieści od najbliższych, a z drugiej strony człowiek chce się szczerze cieszyć
Dokładnie tak, jest radość ze szczęścia bliskich ludzi, ale też głęboki smutek, że nam się nie udaje. Spotkanie z niemowlakiem na żywo w takich okolicznisciach musi być bardzo trudne. Córeczkę brata oglądam na filmikach, z resztą prędko jej nie zobaczę na żywo bo mieszkają w Nowym Jorku, ale oglądanie tej słodkiej, uroczej istotki jest zarazem wspaniale radosne i niesamowicie przygnębiające. Kochana trzymaj się dziś dzielnie na tym spotkaniu, nam też się jeszcze uda zajść w ciążę i ją utrzymać🙂 za rok wszystkie z tego forum będziemy sobie zdjęcia dzieciaków przesyłać, wierzę w to!
 
Do góry