reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ciąża Po Poronieniu

To są kroplówki. Jak masz zaprzyjaźnioną pielęgniarkę albo się dogadasz w POZ albo znajdziesz miejsce gdzie komercyjnie podają wlewy to możesz we własnym zakresie przyjmować.

Ja się leczę w Bydgoszczy u immunologa. Zaszlam w ciążę przy poziomie 18% chyba. Później skoczyły do 32%. Teraz miałam właśnie ok 21 %. Jestem na sterydach więc liczę na to że dalej spadają. Ciąża rozwija się bardzo dobrze.
Dam znać ;) to samemu robiłaś zastrzyki?
I u jakiego immunologa się leczysz?
Przy takim wysokim poziomie zaszlas w obecna ciążę?
 
reklama
Mój uszatek [emoji3589]
Z napięciem idziemy w poniedziałek ale ponoć do wyrobienia.
Mamy też skierowanie do okulisty bo mała trochę zezuje [emoji51]
A tak to wszystko git. Waży już 5640 [emoji846]Zobacz załącznik 1246649
Super! U nas już widać poprawę po rehabilitacji więc da się :)
Musisz mieć fajnego pediatrę, bo ja jak mówiłam, że córka czasami zezuje to moja powiedziała, ze to normalne u takich maluchów.
 
To prawda, u nas również tak było. Mocno scementowało to nasze małżeństwo. Jakoś to na dobre i na złe przyjmuje wtedy zupełnie inny wymiar. Ale niestety pozostała też trauma o życie/zdrowie dzieci i nie potrafię nie zamartwiać się i nie snuć czarnych scenariuszy. Najchętniej trzymałabym je blisko siebie cały czas żeby nic im się złego nie stało[emoji2960] Dlatego ciagle jestem w domu z młodsza, a starsza mimo 2 klasy nie wraca sama do domu [emoji2356]
Ja właśnie mam tak samo że boje się teraz bardziej o moją córkę, nie przeżyłabym jakby jej się coś stało. I tak przelewam cała ta miłość z tego utraconego dziecka na nią. Mąż krzyczy że się nie wysypia bo wzięłam córkę do spania do nas do łóżka. Ale ja po prostu nie potrafię zasnąć nieprzytulona do niej
 
Ja właśnie mam tak samo że boje się teraz bardziej o moją córkę, nie przeżyłabym jakby jej się coś stało. I tak przelewam cała ta miłość z tego utraconego dziecka na nią. Mąż krzyczy że się nie wysypia bo wzięłam córkę do spania do nas do łóżka. Ale ja po prostu nie potrafię zasnąć nieprzytulona do niej
Ja nie mam dzieci, ale miłość przelewam na pieska 😅
 
Super! U nas już widać poprawę po rehabilitacji więc da się :)
Musisz mieć fajnego pediatrę, bo ja jak mówiłam, że córka czasami zezuje to moja powiedziała, ze to normalne u takich maluchów.
Nam pediatra powiedziała że do wyrobienia jest to napięcie [emoji846]
No rzeczywiście na fajna pediatrę wczoraj trafiłam obejrzała malutką całą i rozwiała wszystkie moje wątpliwości.[emoji846]
No i oczka sama zauważyła , ja tego zbytnio nie widziałam.. no co za matka ze mnie [emoji1751]
 
Mam taką nadzieję, jestem dwa dni po laparoskopii z histeroskopia, która nic nie wykazała, jajowody również drozne.
Za tydzień mam wizytę u lekarza, wypisze mi leki i od nowego cyklu zaczynamy stymulacje.
Chłop je tabletki.
Mam poczucie, że wszystko nabiera tempa i kończy się wieczne czekanie i wieczna niewiadoma[emoji846]
Widziałam, że Ty też wzięłaś sprawy w swoje ręce, to bardzo dobrze, już niedługo i nam wszystkim się uda [emoji846][emoji846][emoji846]
No to cieszę się że masz takie optymistyczne nastawienie :) trzymam kciuki żeby wszystko poszło już z górki :)
No wziełam :) ileż można czekać :) u mnie plan działania opracujemy na wizycie 15.03 bo jeszcze lekarz kazał zrobić badania. Czyli raczej dopiero w kwietniu coś poważniej zaczniemy działać.
Ja drożności nigdy nie miałam, a histero miałam w październiku i wycieli mi polipa.
 
Hej dziewczyny, potrzebuje wsparcia... Staraliśmy się z mężem o didzie. Starania nie były zbyt długie udało się z 2 cyklem. Pod koniec stycznia zobaczyliśmy te dwie przepiekne kreski. Pierwsza wizyta u lekarza 6 tydzień, biło serduszko lekarz założył kartę ciąży. Okazało się że mam jajnik poza macica i torbiel 3 cm. Lekarz zaleci brać duohaston 2x1 oszczędzać się. Czułam się bardzo dobrze, nie miałam nudności bolaly mnie tylko piersi. Robiłam badania były książkowe. W piątek wzięłam ostatnia tabletkę. Dziś miało być usg. W sobotę delikatnie kłuło mnie w podbrzuszu. Leżałam żeby nic się nie działo. W niedzielę wieczorem dostałam silnego bólu, myślałam że to jelitową bo dostałam biegunki. W końcu dostałam takiego silnego bólu ze upadłam i czułam jak się coś oderwało i nagle bóle ustały. Poszłam do łazienki coś tylko chlupnelo.... Zalała mnie krew pojechaliśmy szybko na sor, od razu ginekologia usg... Pusta macica. Poronienie w 12 tyg. Następnego dnia łyżeczkowanie... Wczoraj wyszłam ze szpitala i jest mi tak ciężko z tym nie umiem poukładać sobie tego w głowie. Mąż mnie bardzo wspiera, bardzo rodzina też. Ale chcę się wygadać przed obcymi ludźmi którzy też przechodzili przez tą tragedię.... Jest mi bardzo z tym ciężko. Przepraszam za tak chaotycznie napisane i z błędami ale drżą mi ręce jak o tym pisze... 😭😭😭
 
Hej dziewczyny, potrzebuje wsparcia... Staraliśmy się z mężem o didzie. Starania nie były zbyt długie udało się z 2 cyklem. Pod koniec stycznia zobaczyliśmy te dwie przepiekne kreski. Pierwsza wizyta u lekarza 6 tydzień, biło serduszko lekarz założył kartę ciąży. Okazało się że mam jajnik poza macica i torbiel 3 cm. Lekarz zaleci brać duohaston 2x1 oszczędzać się. Czułam się bardzo dobrze, nie miałam nudności bolaly mnie tylko piersi. Robiłam badania były książkowe. W piątek wzięłam ostatnia tabletkę. Dziś miało być usg. W sobotę delikatnie kłuło mnie w podbrzuszu. Leżałam żeby nic się nie działo. W niedzielę wieczorem dostałam silnego bólu, myślałam że to jelitową bo dostałam biegunki. W końcu dostałam takiego silnego bólu ze upadłam i czułam jak się coś oderwało i nagle bóle ustały. Poszłam do łazienki coś tylko chlupnelo.... Zalała mnie krew pojechaliśmy szybko na sor, od razu ginekologia usg... Pusta macica. Poronienie w 12 tyg. Następnego dnia łyżeczkowanie... Wczoraj wyszłam ze szpitala i jest mi tak ciężko z tym nie umiem poukładać sobie tego w głowie. Mąż mnie bardzo wspiera, bardzo rodzina też. Ale chcę się wygadać przed obcymi ludźmi którzy też przechodzili przez tą tragedię.... Jest mi bardzo z tym ciężko. Przepraszam za tak chaotycznie napisane i z błędami ale drżą mi ręce jak o tym pisze... 😭😭😭
Bardzo mi przykro. To okropne przez co przechodzisz. Niestety większość z nas przez coś podobnego przeszła także wiemy jak się czujesz. Wiem że to bardzo ciężkie ale musisz sobie to poukładać w głowie. Niestety to będzie do Ciebie wracać i nie mówię że będzie lekko ale spróbuj. Pomyśl że masz teraz aniołka który na Ciebie patrzy i jest Twoim stróżem. Najważniejsze żebyś wyszła z tego silna i gotowa na działanie dalej.
Trzeba iść za ciosem.
Wiem że bardzo boli ale pamiętaj że jesteśmy i w każdej chwili przytulmy myślami ❤️❤️❤️❤️❤️ Trzymaj się i jak masz pytania wal śmiało jest tu bardzo dużo dziewczyn które przeszły przez tą drogę i chętnie pomogą...
 
reklama
Bardzo mi przykro. To okropne przez co przechodzisz. Niestety większość z nas przez coś podobnego przeszła także wiemy jak się czujesz. Wiem że to bardzo ciężkie ale musisz sobie to poukładać w głowie. Niestety to będzie do Ciebie wracać i nie mówię że będzie lekko ale spróbuj. Pomyśl że masz teraz aniołka który na Ciebie patrzy i jest Twoim stróżem. Najważniejsze żebyś wyszła z tego silna i gotowa na działanie dalej.
Trzeba iść za ciosem.
Wiem że bardzo boli ale pamiętaj że jesteśmy i w każdej chwili przytulmy myślami ❤️❤️❤️❤️❤️ Trzymaj się i jak masz pytania wal śmiało jest tu bardzo dużo dziewczyn które przeszły przez tą drogę i chętnie pomogą...
Za 4 tygodnie mam pojechać do lekarza na kontrolę. Uznaliśmy z mężem ze pojedziemy do lekarza który prowadził 1 ciąże. Do szpitala pojechaliśmy gdzie było bliżej. Wiem że nie jestesmy z mężem sami... Ze wiele małżeństw, par to przez to przechodziły... Ale to tak bardzo boli... 😭😭😭
 
Do góry