roki_1991
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Kwiecień 2017
- Postów
- 9 966
Ten lęk i stres przed usg jest okropny... U mnie wizyty praktycznie do teraz to było zamykanie oczu i pytanie czy dziecko zyje, koszmar. Myślałam że po udanej ciazy z córką będzie prościej a jest sto razy gorzej ale tobie życzę zebys szybko odnalazla radosc z tej ciazy i zapomniaka co to stresTeż się bałam, boję i bać będę. Ale też dzięki forum i doświadczeniom innych Kobiet widzę i akceptuję że jest to zupełnie naturalne i zrozumiałe. Mi się udaje nie podporządkować każdego dnia lękom i cieszyć się tym że jest dobrze. Ale epizody takiego napięcia są codziennie. Taka prawda. A przed wizytą u lekarza to już katastrofa (ja miałam poronienie zatrzymane więc mi usg się kojarzy z informacją o zatrzymaniu rozwoju zarodka). Trzymam za nas wszystkie kciuki [emoji173]
Jeeej, jaka ona cuuuuudnaaaaaa!!!!! ❤❤❤Juz sie martwiłam ze zniknęłaś na dobre ! Ulżyło mi jak zobaczyłam ze sie odezwałaś. Tyle nowych dzoewczyn ze wz sie na forum zagubiłam. cały czas mam cie w pamięci i w prośbach aby sie u was ruszyło.! Jak maz i jak się ty czujesz ? Pracujesz ? Czy pandemia?
Miłka obecnie ma 9.5 miesiaca i już z dobry miesiav chodzi przy meblach. Taka zywiolowa ze nawet nie mam jak zdjęć zrobic
Nie wiesz co z @nnat. I @młoda1994 ?
Tez die zastanawiam co u @młoda1994 i @nnat. Corka nnat za chwilę skonczy roczek