reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Hej. Jestem po 3 poronieniach pod rząd. Rozmawiałam z hematologiem i niby twierdzi że to ginekolog powinien mnie wysłać na badania w kierunku zespołu antyfosfolipidowego a ginekolog że.hematolog. może któraś wie które badania zleci jaki lekarz na nfz? Czy wszystko trzeba prywatnie?
Ja robiłam prywatnie ale po 1 poronieniu
 
reklama
Dziewczyny obiecał Wam artykuł, ale za cholerę nie mogę go przesłać, cały czas coś mi blokuje wysyłanie i jego udostępnienie z fb. Dlatego przepisałam go i wysyłam w takiej wersji, mam nadzieję że się uda.
Dziękuję 😘
Co robilyscie i jaki był koszt mniej więcej? Najbardziej wkurza mnie że po trzech poronieniach masz prawo na nfz tylko nie ma kto wypisać skierowania 🤦‍♀️
Ja ok 800 zł. Powinien ginekolog wypisać. Poszukaj takiego, który da skierowanie
 
Hej. Jestem po 3 poronieniach pod rząd. Rozmawiałam z hematologiem i niby twierdzi że to ginekolog powinien mnie wysłać na badania w kierunku zespołu antyfosfolipidowego a ginekolog że.hematolog. może któraś wie które badania zleci jaki lekarz na nfz? Czy wszystko trzeba prywatnie?
Napisz, jakie badania już masz zrobione. Poszukaj konkretnych lekarzy, który prowadzą diagnostykę na NFZ. Na zespół APS zrobił mi badania hematolog, ale byłam w trochę innej sytuacji niż Ty i miałam już wyniki panelu na trombofilie, który zrobiłam z własnych pieniędzy. Dziewczyny pisały o kwotach 800-1000 zł, ale ja mogę napisać z dwóch różnych perspektyw, że samo badanie przeciwciał APS powinno być tańsze a jednocześnie pełna diagnostyka w kierunku krzepliwości jest duuuuzo droższa.



@Natasza27 A Tobie coś wyszło w tych badaniach, gdy robiłaś p/ciała na celiakie? Chyba o IO pisałaś? A coś więcej?
 
Ostatnia edycja:
Cześć dziewczyny 🙂

Potrzebuje waszej rady, może któraś z Was była w podobnej sytuacji i coś podpowie.
Jestem po 2 poronieniach i w obie te ciążę zachodziłam możnaby powiedzieć bez problemu. Oba poronienia były zakończone zabiegiem łyżeczkowania. Ostatnie poronienie było w sierpniu 2020r. Teraz kończy się 4cs, wiem już, że się nie udało bo robiłam dziś bete. Możnaby powiedzieć, że 4 cykle to nie długo, ale zauważyłam, że owulację mam ciagle z prawego jajnika (były potwierdzane monitoringiem) na lewym są pęcherzyki ale nie dominujący. Wcześniej owulacja była raz z jednego raz z drugiego jajnika, w ciążę zachodziłam gdy owulacja była z lewego. Zastanawiam się czy po łyżeczkowaniu coś mogło się stać, że teraz nie mogę zajść w ciążę no i czemu nie mam owulacji z lewego jajnika? W jaki sposób można pobudzić ten jajnik? Myślałam o ziołach ojca sroki nr 3 ale nie wiem czy to dobry pomysł bo właściwie owulacja jest. Będę wdzięczna za każdą sugestie i pomysły co mogłabym zrobić. 🙂
 
No to niestety za daleko, ja jestem z Trójmiasta, może ktoś ma namiary na dobrego ginekologa, który dokładnie analizuje każdy przypadek i zleca badania już po pierwszym poronieniu?
Kilka dziewczyn poleca z tych okolic dra Piątkowskiego. Są tu ciążę zakończone powodzeniem właśnie u tego doktorka.
 
Hej. Jestem po 3 poronieniach pod rząd. Rozmawiałam z hematologiem i niby twierdzi że to ginekolog powinien mnie wysłać na badania w kierunku zespołu antyfosfolipidowego a ginekolog że.hematolog. może któraś wie które badania zleci jaki lekarz na nfz? Czy wszystko trzeba prywatnie?
Ja dostałam od ginekolog skierowanie do reumatolog. On mi zlecił badania, dużo ich było.
Cześć dziewczyny [emoji846]

Potrzebuje waszej rady, może któraś z Was była w podobnej sytuacji i coś podpowie.
Jestem po 2 poronieniach i w obie te ciążę zachodziłam możnaby powiedzieć bez problemu. Oba poronienia były zakończone zabiegiem łyżeczkowania. Ostatnie poronienie było w sierpniu 2020r. Teraz kończy się 4cs, wiem już, że się nie udało bo robiłam dziś bete. Możnaby powiedzieć, że 4 cykle to nie długo, ale zauważyłam, że owulację mam ciagle z prawego jajnika (były potwierdzane monitoringiem) na lewym są pęcherzyki ale nie dominujący. Wcześniej owulacja była raz z jednego raz z drugiego jajnika, w ciążę zachodziłam gdy owulacja była z lewego. Zastanawiam się czy po łyżeczkowaniu coś mogło się stać, że teraz nie mogę zajść w ciążę no i czemu nie mam owulacji z lewego jajnika? W jaki sposób można pobudzić ten jajnik? Myślałam o ziołach ojca sroki nr 3 ale nie wiem czy to dobry pomysł bo właściwie owulacja jest. Będę wdzięczna za każdą sugestie i pomysły co mogłabym zrobić. [emoji846]
W 3 pierwsze ciążę ( 2 poronienia zatrzymane i 1 biochemiczna) zaszłam za pierwszym razem. Na ciążę nr 4 musiałam czekać 4 cykle. Już myślałam że mi coś popsuli po łyżeczkowaniu.
Miałam 4 ciążę stwierdzone klinicznie, wszystkie z lewego jajnika. Przypadek? Czy coś jest z prawym? Pewnie nigdy się nie dowiem
Mi się zdarzało mieć owulację 2 razy pod rząd z lewego jajnika.
Poobserwuj jeszcze, może ruszy prawy jajnik.
 
reklama
Cześć dziewczyny, mam pytanie, czy któraś z Was przyjmowała lub nadal przyjmuje Aspargin? Czy zauważyłyście jakieś skutki uboczne przy jego stosowaniu? Pytam ponieważ od środy przyjmuje ten lek w dawce 3x2 i pojawiła mi się zgaga, poza tym boli brzuch tak na wysokości pępka, mało chodzę a brzuch wtedy robi się twardy i strasznie mnie ciągnie skóra. W środę byłam u lekarza, wszystko dobrze, dostałam Aspargin ze względu na to że, jak to lekarz nazwał: "szyjka nie jest super". Do tego wszystkiego 3 dzień walczę z przeziębieniem😕 Nie wiem czy jestem przewrażliwiona czy złe samopoczucie jest spowodowane przez te tabletki, przez przeziębienie czy po prostu wszystko się rozszerza dla maluszka w brzuchu? Możecie coś doradzić?
 
Do góry