G
gość _199
Gość
Najlepiej odpuścić, ja zawsze na luzie podchodziłam do ciąży, zero zmian w żywieniu czy odmawianie sobie używek w weekend i obie ciążę bardzo szybko, pierwsza nieplanowana, więc nie jestem wstanie powiedzieć ile nam to zajęło, ale znaliśmy się krótko z partnerem, a drugą zaskoczyła za pierwszym razem.No ja niby odpuściłam ale chyba nie do końca :/. Mąż przeważnie na weekendy bo ciągle w delegacjach i ciężko tak wyłączyć myślenie. Przykro mi bardzo że też musiałaś to przejść ja poroniłam w październiku skończyło się zabiegiem.