Witam wszystkie Panie serdecznie. Jestem po mojej pierwszej ciąży,która okazała się być ciąża pozamaciczna.Staraliśmy się o dziecko pół roku, w styczniu nie pojawiła się miesiączka, 27 stycznia 2 testy ciążowe-oba 2 grube kreski. Kupiłam sobie od razu w ten dzień witaminy,po wykonaniu testów jak ręką odjął straciłam chęci do palenia papierosów. Szczęście trwało tylko do 1 lutego do wizyty u mojej ginekolog, cały czas miałam lekkie krwawienie. Po wykonaniu usg stwierdziła ciąże pozamaciczna w prawym jajowodzie. W tym samym dniu byłam już w szpitalu na izbie przyjęć, na drugi dzień położyli mnie na stół operacyjny. Jajowód udało się oszczędzić . Oczywiście cały pobyt w szpitalu nie należał do przyjemnych, nie wiem ile osób z personelu medycznego zapoznając się co mi się przytrafiło w moja stronę mówili ,,taka młoda,pierwsza ciąża i taka felerna” oczywiście pomijając już fakt ze nawet nie uzyskałam informacji co i jak dalej. Pisze tutaj ponieważ chciałabym poznać doświadczenia dziewczyn które były w podobnej sytuacji, jak wyglądał u Was cykl miesiączkowy po laparoskopii zabiegowej. Chcemy zacząć się starać znowu o dziecko, wizytę u mojej Pani ginekolog mam 22 lutego ale chciałabym poznać doświadczenia innych...z góry bardzo przepraszam za literówki i ogólny bałagan wypowiedzi