Agnieszka_1988
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Listopad 2020
- Postów
- 1 961
Dziękuję Dziewczyny [emoji3060][emoji3060][emoji3060]
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
O, dziękuję Ci za te informacje. Tez tak myślałam, ale wolałam dopytać.Mi immunolog powiedział 2 dni temu że po encortonie mam się spodziewać podwyższonych leukocytów, cukru, cholesterolu , sodu i obniżonego potasu.
Ja mam cały zas podwyzszone leukocyty, ale to nie jest kwestia sterydu tylko po prostu ciazy one w ciazy rosna i to jest zupełnie normalneKochane pytanie do tych z Was, które brały/biorą steryd w ciąży. Czy w wynikach badań z morfologii miałyście przez to później różne odchylenia? Ja dziś odebrałam wynik i mam ponad normę leukocyty, neutrofile, limfocyty i monocyty. Zastanawiam się, czy to jednak nie kwestia tych wszystkich leków właśnie.
Cześć ja jestem po cp po in vitro :/ teraz dochodzę już do siebie ale było kiepsko fizycznie i mentalnie. Jak masz jakieś konkretne pytania to może napisz na priv.Witam wszystkie Panie serdecznie. Jestem po mojej pierwszej ciąży,która okazała się być ciąża pozamaciczna.Staraliśmy się o dziecko pół roku, w styczniu nie pojawiła się miesiączka, 27 stycznia 2 testy ciążowe-oba 2 grube kreski. Kupiłam sobie od razu w ten dzień witaminy,po wykonaniu testów jak ręką odjął straciłam chęci do palenia papierosów. Szczęście trwało tylko do 1 lutego do wizyty u mojej ginekolog, cały czas miałam lekkie krwawienie. Po wykonaniu usg stwierdziła ciąże pozamaciczna w prawym jajowodzie. W tym samym dniu byłam już w szpitalu na izbie przyjęć, na drugi dzień położyli mnie na stół operacyjny. Jajowód udało się oszczędzić . Oczywiście cały pobyt w szpitalu nie należał do przyjemnych, nie wiem ile osób z personelu medycznego zapoznając się co mi się przytrafiło w moja stronę mówili ,,taka młoda,pierwsza ciąża i taka felerna” oczywiście pomijając już fakt ze nawet nie uzyskałam informacji co i jak dalej. Pisze tutaj ponieważ chciałabym poznać doświadczenia dziewczyn które były w podobnej sytuacji, jak wyglądał u Was cykl miesiączkowy po laparoskopii zabiegowej. Chcemy zacząć się starać znowu o dziecko, wizytę u mojej Pani ginekolog mam 22 lutego ale chciałabym poznać doświadczenia innych...z góry bardzo przepraszam za literówki i ogólny bałagan wypowiedzi
W ciąży morfologia nigdy nie jest idealna, ja miałam zawszę ok. 18 tys leukocytów i wszystko było ok, a nie brałam leków.Kochane pytanie do tych z Was, które brały/biorą steryd w ciąży. Czy w wynikach badań z morfologii miałyście przez to później różne odchylenia? Ja dziś odebrałam wynik i mam ponad normę leukocyty, neutrofile, limfocyty i monocyty. Zastanawiam się, czy to jednak nie kwestia tych wszystkich leków właśnie.
Założyłam, ale chyba nie chcą wpuścić do grupy takiego konta, które nie ma historii... Bo już któryś dzień wisi nierozpatrzone moja prośba o dołączenieWydaje mi się że mogą tam ludzie pomoc. Mam wrażenie że oni wiedzą tam bardzo dużo spróbuj, najwyżej usuniesz
Bardzo mi przykro że Cię to spotkało ja byłam w ciąży pozmacicznej ale u mnie oczyscilo się samo. Jednak że staraniami czekaliśmy 3 cykle.Witam wszystkie Panie serdecznie. Jestem po mojej pierwszej ciąży,która okazała się być ciąża pozamaciczna.Staraliśmy się o dziecko pół roku, w styczniu nie pojawiła się miesiączka, 27 stycznia 2 testy ciążowe-oba 2 grube kreski. Kupiłam sobie od razu w ten dzień witaminy,po wykonaniu testów jak ręką odjął straciłam chęci do palenia papierosów. Szczęście trwało tylko do 1 lutego do wizyty u mojej ginekolog, cały czas miałam lekkie krwawienie. Po wykonaniu usg stwierdziła ciąże pozamaciczna w prawym jajowodzie. W tym samym dniu byłam już w szpitalu na izbie przyjęć, na drugi dzień położyli mnie na stół operacyjny. Jajowód udało się oszczędzić . Oczywiście cały pobyt w szpitalu nie należał do przyjemnych, nie wiem ile osób z personelu medycznego zapoznając się co mi się przytrafiło w moja stronę mówili ,,taka młoda,pierwsza ciąża i taka felerna” oczywiście pomijając już fakt ze nawet nie uzyskałam informacji co i jak dalej. Pisze tutaj ponieważ chciałabym poznać doświadczenia dziewczyn które były w podobnej sytuacji, jak wyglądał u Was cykl miesiączkowy po laparoskopii zabiegowej. Chcemy zacząć się starać znowu o dziecko, wizytę u mojej Pani ginekolog mam 22 lutego ale chciałabym poznać doświadczenia innych...z góry bardzo przepraszam za literówki i ogólny bałagan wypowiedzi
tak właśnie tez slyszalam ze jedna CP zwieksza szanse na drugi taki przypadek i tego właśnie sie obawiam...myśle intensywnie o sprawdzeniu drożności jajowodów, porozmawiam na ten temat z ginekologiem. Czy u Ciebie miesiączka po CP występowała już normalnie?Bardzo mi przykro że Cię to spotkało ja byłam w ciąży pozmacicznej ale u mnie oczyscilo się samo. Jednak że staraniami czekaliśmy 3 cykle.
Może zrób drożność jajowodów ? Często mówi się że pozmacicznna to przypadek ale zwiększa ryzyko kolejnej.