roki_1991
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Kwiecień 2017
- Postów
- 9 966
Jak urodziła mi się córka, dzwoniłam po prostu do kadr z informacją. Byłam na l4, więc od dnia porodu l4 się kończyło A zaczynał macierzyński. Dali mi czas na załatwienie aktu urodzenia itp, A potem składała wniosek o macierzyński. Normalnie wypelnilam w domu i zawiozłam do firmy do kadr. Do komputera nigdy dostępu nie miałam, bo pracuje w sklepie, A kadry to kadryDokładnie tak to sobie wyobrażam. Ciekawe jak to jest w moim korpo. A jak już mam Was tutaj to ostatnie pytanko i sorry za ten offtop ale później będąc już na zwolnieniu trzeba pewnie jakieś formalności ogarniać w związku z macierzyńskim itp czy wtedy takie pracownice nie mające już dostępu do komputera firmowego po prostu dzwonią do Was? Wybaczcie może to głupie ale u mnie kontakt z HR to jakaś masakra tylko przez taki portal dostępny z wewnętrznej sieci.