Samoistnie poroniłaś czy miałaś zabieg? Ka miałam zabieg 7go i jeszcze klamkę dziś już 5ty dzień ale chyba idzie mu końcowi.Dziewczyny jestem 16dni po poronieniu i właśnie będę mieć owulacje !!! mega się cieszę ze organizm się szybko zregenerował
reklama
agaaataaaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Wrzesień 2020
- Postów
- 1 682
Ja pracuję zdalnie od marca i w pierwszej ciąży, o której się dowiedziałam w lipcu i bylam w szpitalu na lyzeczkowanie( na zwykłym L4, które załatwiła mama), nie powiedziałam wcale. I teraz o tej drugiej też nie widział nikt z pracy, też jeden dzień L4. I cieszę się, że nie wiedział nikt z pracy, to nie są moi przyjaciele. Nie tyle, że się tego wstydzę, nie zniosłabym takiego czy fałszywego czy szczerego wyrażania wspolczucia, to jak rozdrapywanie ran. Jak uda się znowu zajść, znowu nie powiem nikomu tak długo, jak się tylko uda, czyli dopoki nie pójdę na L4 z powodu ciąży, czyli pewnie długo...pracuje w korpo a tu płoty się roznoszą z prędkością światła, a pracuje nas 120 osób, sprosrod których z niektórymi znam się tylko z widzenia a niektóre nie wiem jak się nazywaja mam tylko swoją małą grupkę tam. Dlatego tak długo jak się da, ja będę odwlekać jakieś informowanie przełożonych.
Carry88
Moderator
- Dołączył(a)
- 19 Maj 2020
- Postów
- 10 003
Ja pracuję zdalnie od marca i w pierwszej ciąży, o której się dowiedziałam w lipcu i bylam w szpitalu na lyzeczkowanie( na zwykłym L4, które załatwiła mama), nie powiedziałam wcale. I teraz o tej drugiej też nie widział nikt z pracy, też jeden dzień L4. I cieszę się, że nie wiedział nikt z pracy, to nie są moi przyjaciele. Nie tyle, że się tego wstydzę, nie zniosłabym takiego czy fałszywego czy szczerego wyrażania wspolczucia, to jak rozdrapywanie ran. Jak uda się znowu zajść, znowu nie powiem nikomu tak długo, jak się tylko uda, czyli dopoki nie pójdę na L4 z powodu ciąży, czyli pewnie długo...pracuje w korpo a tu płoty się roznoszą z prędkością światła, a pracuje nas 120 osób, sprosrod których z niektórymi znam się tylko z więzienia, a niektóre nie wiem jak się nazywaja mam tylko swoją małą grupkę tam. Dlatego tak długo jak się da, ja będę odwlekać jakieś informowanie przełożonych.
A mi po zabiegu lekarz dał l4 z kodem B ja pracuje w kadrach też w korpo więc teoretycznie wszystko powinno być tajemnica a jak wróciłam to pół firmy wiedziało takie koleżanki
Teraz jak zajde powiem najwcześniej po prenatalnych.
roki_1991
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Kwiecień 2017
- Postów
- 9 966
Nie wymiotuje, ale cały dzień mnie mdli. Nie jest mi niedobrze tylko jak jem więc jest cholernie ciężko, bo nie działa nic niestetyO boziuuuu jak sobie to przypomnę to odechciewa mi się więcej potomstwa ;p
Właśnie to poniekąd sieje we mnie wątpliwości bo kiedyś kiedyś planowałam że jakby się udało to dzieci rok po roku ale każda cisza u mnie to były silne mdłości i wymioty przez cały pierwszy trymestr i nie wiem jak miałabym w takim stanie zająć się rocznikiem.
Jak Ty sobie z tym radzisz?
Tak, razem jesteśmy na czerwcowkach I jet tak jeszcze kasiula i AgnieszkaNie mam niestety czasu przeczytać wszystkich postów, ale teki news?! Gratuluję i chyba każda z nas rozumie takie podejście. Ja też dopiero o ciąży w mówiłam po 1 badaniach prenatalnych, bo cały czas był strach i chyba nigdy się go nie pozbędę. Koniecznie daj znać jak u Was po badaniach
To termin podobny jak @mohaaa
Przepraszam, ale tekst że znacie się tylko z więzienia mnie rozwalił wiem że to słownik płata figle i miało być pewnie z widzenia ale jest śmiesznieJa pracuję zdalnie od marca i w pierwszej ciąży, o której się dowiedziałam w lipcu i bylam w szpitalu na lyzeczkowanie( na zwykłym L4, które załatwiła mama), nie powiedziałam wcale. I teraz o tej drugiej też nie widział nikt z pracy, też jeden dzień L4. I cieszę się, że nie wiedział nikt z pracy, to nie są moi przyjaciele. Nie tyle, że się tego wstydzę, nie zniosłabym takiego czy fałszywego czy szczerego wyrażania wspolczucia, to jak rozdrapywanie ran. Jak uda się znowu zajść, znowu nie powiem nikomu tak długo, jak się tylko uda, czyli dopoki nie pójdę na L4 z powodu ciąży, czyli pewnie długo...pracuje w korpo a tu płoty się roznoszą z prędkością światła, a pracuje nas 120 osób, sprosrod których z niektórymi znam się tylko z widzenia a niektóre nie wiem jak się nazywaja mam tylko swoją małą grupkę tam. Dlatego tak długo jak się da, ja będę odwlekać jakieś informowanie przełożonych.
agaaataaaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Wrzesień 2020
- Postów
- 1 682
@roki_1991 już poprawiłam sama się uśmiałam jak przeczytałam haha
@Carry88 no dokładnie, ja mam takie ograniczone zaufanie do ludzi także naprawdę nie powiem nikomu dopóki nie bedzie już na coś czekać i nie będę mogła pracować...o ile się uda
@Carry88 no dokładnie, ja mam takie ograniczone zaufanie do ludzi także naprawdę nie powiem nikomu dopóki nie bedzie już na coś czekać i nie będę mogła pracować...o ile się uda
mohaaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Kwiecień 2019
- Postów
- 2 305
No właśnie, ja myślałam, ze @roki_1991 wydalam tutaj jakiś czas temu, ale chyba nikt tego nie zauważył
W ogóle fajnie się złożyło, ze 4 z nas z tego wątku jesteśmy na czerwcowkach
W ogóle fajnie się złożyło, ze 4 z nas z tego wątku jesteśmy na czerwcowkach
kasiula222
Fanka BB :)
Jak encorton to chętna jestemDziewczyny zostało mi trochę leków. Na pewno neoparin, luteina i musiałabym sorawdzic dokładnie co jeszcze. Mogę je komuś oddać czy to niedozwolone ? Któraś byłaby chętna ?
Malina_93
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Wrzesień 2019
- Postów
- 1 174
Mam neoparin 4 opakowania 0,4 i jedno opakowanie 0,6 , l-arginine 8 kapsułek 500 mg, sulfasalazin en krka 500 mg 15 tab, glucophage 500 mg 60 tab, glucophage 850 mg 65 tab, metformax 500 mg 15 tab, luteina podjezykowa 50 mg całe opakowanie 30 tab + pół opakowania, luteina dopochwowa 100 mg 38 tab, duphaston 10 mg 35 tab, estrofem mite (estriadol 1 mg) 25 tab i encorton 5 mg 100 tab oraz encorton 1 mg 12 tab.Jak encorton to chętna jestem
Odbiór w Poznaniu
Oraz 5 saszetkek f e m a l t i k e r na laktacje [emoji3]
reklama
Szczęśliwakobieta
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Listopad 2020
- Postów
- 437
Samoistnie poroniłaś czy miałaś zabieg? Ka miałam zabieg 7go i jeszcze klamkę dziś już 5ty dzień ale chyba idzie mu końcowi.
samoistnie właśnie
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 73
- Wyświetleń
- 16 tys
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 79
- Wyświetleń
- 67 tys
Podziel się: