Ciąża Po Poronieniu

[Carry88]

Mi moj gin powiedzial, ze bez badan i tak poda mi sterydy jak zajde, dlatego kazal mi zrobic przeciwciala po covid, zeby mial pewnosc ze moze dac wieksza dawke i heparyne tez. W 1 ciazy bez tych badan juz mialam encorton 10 mg (wtedy na mozliwosc przeciwcial przeciw plemnikom). Nie wiem czy to dobrze czy zle

Nie wiem, chyba lekarz wie co robi,ale czy jest sens obciążać organizm stedydami bez badań? Tego trochę nie rozumiem i sama nie wiem czy bym się podjęła brania bez badań,ale to Twoja decyzja i kwestia czy ufasz lekarzowi.
Heparynę biorę,ale jej też się nie podaje ot tak tylko albo z powodu mutacji, problemów z krzepliwością, aps,ale chyba jest to mniej niebezpieczne niż sterydy.

 

[roki_1991]

Nie wiem, chyba lekarz wie co robi,ale czy jest sens obciążać organizm stedydami bez badań? Tego trochę nie rozumiem i sama nie wiem czy bym się podjęła brania bez badań,ale to Twoja decyzja i kwestia czy ufasz lekarzowi.
Heparynę biorę,ale jej też się nie podaje ot tak tylko albo z powodu mutacji, problemów z krzepliwością, aps,ale chyba jest to mniej niebezpieczne niż sterydy.

Ją osobiscie będąc po 2 stratach walczylabym o steryd nawet bez badań. Tak samo o heparyne. Bez leków balabym się zajść w ogóle w ciążę, bo 3 poronienia bym nie przeżyła psychicznie. Więc chyba zależy od konkretnej osoby i nie ma co oceniać kogoś, bo nigdy nie wiadomo jaka jest sytuacja tej osoby

 

[Carry88]

Ją osobiscie będąc po 2 stratach walczylabym o steryd nawet bez badań. Tak samo o heparyne. Bez leków balabym się zajść w ogóle w ciążę, bo 3 poronienia bym nie przeżyła psychicznie. Więc chyba zależy od konkretnej osoby i nie ma co oceniać kogoś, bo nigdy nie wiadomo jaka jest sytuacja tej osoby

Ja nikogo nie oceniam, napisałam co ja bym zrobiła. Lepiej chyba zrobić badania niż brać sterydy na oślep. Heparyna to trochę inna bajka niż sterydy, ale ja napisałam, że to tylko moje zdanie.

 

[Magdusia88]

Nie wiem, chyba lekarz wie co robi,ale czy jest sens obciążać organizm stedydami bez badań? Tego trochę nie rozumiem i sama nie wiem czy bym się podjęła brania bez badań,ale to Twoja decyzja i kwestia czy ufasz lekarzowi.
Heparynę biorę,ale jej też się nie podaje ot tak tylko albo z powodu mutacji, problemów z krzepliwością, aps,ale chyba jest to mniej niebezpieczne niż sterydy.

Zgadzam się z carry, sterydy nie są obojętne dla dziecka, dlatego należy brać wtedy, kiedy to naprawde konieczne...

 

[roki_1991]

Ja nikogo nie oceniam, napisałam co ja bym zrobiła. Lepiej chyba zrobić badania niż brać sterydy na oślep. Heparyna to trochę inna bajka niż sterydy, ale ja napisałam, że to tylko moje zdanie.

Spokojnie, spokojnie, ja też tylko powiedziałam swoje zdanie i nie miałam zamiaru Cię w żaden sposób urazić :* także jeśli coś źle odebrałaś to przepraszam, bo nic złego na myśli nie miałam też tylko mówię swoje zdanie, bo ja np się bardzo bałam próbować bez sterydu, zwłaszcza widząc ilu dziewczynom wtedy na sterydzie się udalo

 

[agaaataaaa]

Tzn tak, moj gin zna mnie juz od marca, najpierw mialam duzo badan u niego jak byly problemy z zajsciem i encorton dostalam jak wyszly mi takie graniczne przeciwciala przeciw plemnikom ( i wlasnie wtedy pierwszy raz w zyciu udalo mi sie zajsc w ciaze, po 1,5 roku staran -takze mysle, ze dla niego to tez moze byc jakas wskazowka). Poza tym porobilam juz bialko c, s Leiden i przeciwciala antykardiolipidowe (tu wyszlo granicznie) i powiedzial, ze juz po tym obstawi mnie heparyna. I w trakcie tez mialam duzo badan. Te przeciwciala na covid tez kazal zrobic zeby wiedziec jakie dawki moznaby mi podac. Wiadomo, ze najlepiej by bylo nie brac nic, z reszta przed zajsciem nawet bym nie podejrzewala, ze takie leki mozna zalecic w ciazy i to byl szok.
No ale jak dwa razy dzieja sie takie rzeczy, to tez nie chce ryzykowac i tez nie wiem czy 3 raz jakby sie to stalo to czy bym wytrzymala. Wydaje mi sie ze wie co robi. Nie jest to tak, ze na slepo cos mi bedzie dawal i no w koncu tez musze komus zaufac...jemu ufam w jakims tam stopniu, bo wczesniej chodzilam do innych lekarzy i olewali i nie widzieli problemu, a dopiero u niego wogole sie udalo zajsc...
Duze dawki sterydow bralyscie?

 

[Magdusia88]

Tzn tak, moj gin zna mnie juz od marca, najpierw mialam duzo badan u niego jak byly problemy z zajsciem i encorton dostalam jak wyszly mi takie graniczne przeciwciala przeciw plemnikom ( i wlasnie wtedy pierwszy raz w zyciu udalo mi sie zajsc w ciaze, po 1,5 roku staran -takze mysle, ze dla niego to tez moze byc jakas wskazowka). Poza tym porobilam juz bialko c, s Leiden i przeciwciala antykardiolipidowe (tu wyszlo granicznie) i powiedzial, ze juz po tym obstawi mnie heparyna. I w trakcie tez mialam duzo badan. Te przeciwciala na covid tez kazal zrobic zeby wiedziec jakie dawki moznaby mi podac. Wiadomo, ze najlepiej by bylo nie brac nic, z reszta przed zajsciem nawet bym nie podejrzewala, ze takie leki mozna zalecic w ciazy i to byl szok.
No ale jak dwa razy dzieja sie takie rzeczy, to tez nie chce ryzykowac i tez nie wiem czy 3 raz jakby sie to stalo to czy bym wytrzymala. Wydaje mi sie ze wie co robi. Nie jest to tak, ze na slepo cos mi bedzie dawal i no w koncu tez musze komus zaufac...jemu ufam w jakims tam stopniu, bo wczesniej chodzilam do innych lekarzy i olewali i nie widzieli problemu, a dopiero u niego wogole sie udalo zajsc...
Duze dawki sterydow bralyscie?

Ja też mam ASA dodatnie, nie wiem jeszcze na ile dodatnie. W piątek się przekonam ale pewnie również czeka mnie steryd.
U nas też ciężko z ciąża, zaszliśmy 2 razy (niestety nie doczekałam porodu), staramy się 2,5 roku. Pierwsza ciąża po 14 mcach.

 

[Carry88]

Tzn tak, moj gin zna mnie juz od marca, najpierw mialam duzo badan u niego jak byly problemy z zajsciem i encorton dostalam jak wyszly mi takie graniczne przeciwciala przeciw plemnikom ( i wlasnie wtedy pierwszy raz w zyciu udalo mi sie zajsc w ciaze, po 1,5 roku staran -takze mysle, ze dla niego to tez moze byc jakas wskazowka). Poza tym porobilam juz bialko c, s Leiden i przeciwciala antykardiolipidowe (tu wyszlo granicznie) i powiedzial, ze juz po tym obstawi mnie heparyna. I w trakcie tez mialam duzo badan. Te przeciwciala na covid tez kazal zrobic zeby wiedziec jakie dawki moznaby mi podac. Wiadomo, ze najlepiej by bylo nie brac nic, z reszta przed zajsciem nawet bym nie podejrzewala, ze takie leki mozna zalecic w ciazy i to byl szok.
No ale jak dwa razy dzieja sie takie rzeczy, to tez nie chce ryzykowac i tez nie wiem czy 3 raz jakby sie to stalo to czy bym wytrzymala. Wydaje mi sie ze wie co robi. Nie jest to tak, ze na slepo cos mi bedzie dawal i no w koncu tez musze komus zaufac...jemu ufam w jakims tam stopniu, bo wczesniej chodzilam do innych lekarzy i olewali i nie widzieli problemu, a dopiero u niego wogole sie udalo zajsc...
Duze dawki sterydow bralyscie?

No jeśli miałaś badania i miałaś wyniki graniczne to zmienia postać rzeczy. Z poprzedniej wypowiedzi wywnioskowałam, że dostałaś sterydy bez żadnych badań wcześniej i teraz też a one też się nie odbijają bez echa na organizmie, ale po wynikach badań jak najbardziej jestem za tym żeby brać.

 

[agaaataaaa]

No jeśli miałaś badania i miałaś wyniki graniczne to zmienia postać rzeczy. Z poprzedniej wypowiedzi wywnioskowałam, że dostałaś sterydy bez żadnych badań wcześniej i teraz też a one też się nie odbijają bez echa na organizmie, ale po wynikach badań jak najbardziej jestem za tym żeby brać.

No moze to nieskladnie wyszlo,przepraszamm. Bralam steryd przy zajsciu, juz po owulacji jak pechrzyk pekl przy 1 ciazy az sie okazalo, ze puste jajo. A teraz tez powiedzial, ze dostane steryd jak zajde. Bardziej mi chodzilo, ze nie zlecil mi Ana i tych innych badan, ktore robilyscie Wy, na poglebiona immunologie.

 

[Carry88]

No moze to nieskladnie wyszlo,przepraszamm. Bralam steryd przy zajsciu, juz po owulacji jak pechrzyk pekl przy 1 ciazy az sie okazalo, ze puste jajo. A teraz tez powiedzial, ze dostane steryd jak zajde. Bardziej mi chodzilo, ze nie zlecil mi Ana i tych innych badan, ktore robilyscie Wy, na poglebiona immunologie.

Ja z immunologii robiłam tylko ANA, przeciwciała przeciw antygenom łożyska. Sama sobie to zleciłam mój lekarz uważa, że w ogóle się nie bada po 1 poronieniu,ale akurat z diagnozą trafiłam bo mam aps i już teraz biorę heparynę i Acard.