reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
O kurcze, to świetnie. Mega oszczednosc, czyli wystawił Ci taką rodzinny czy gienkolog?
No właśnie ginekolog powiedział że mi nie da bo się nie da i dał ryczałt. A rodzinny potrzebował tylko dokumentację że jestem w ciąży i mi bez problemu wystawił na C. Więc zasługa rodzinnego. A walczyłam o to bo widziałam na grupie MTHFR na Facebooku że dziewczyny właśnie za darmo już dostawały od września. I to także na prywatnych wizytach u gina.
 
No właśnie ginekolog powiedział że mi nie da bo się nie da i dał ryczałt. A rodzinny potrzebował tylko dokumentację że jestem w ciąży i mi bez problemu wystawił na C. Więc zasługa rodzinnego. A walczyłam o to bo widziałam na grupie MTHFR na Facebooku że dziewczyny właśnie za darmo już dostawały od września. I to także na prywatnych wizytach u gina.
No widzisz, cenne informacje, dzięki bardzo, czyli trzeba cisnąć lekarzy, bo przecież mamy prawo do tego.
 
Hej, jestem po wizycie, moze Wam sie przyda taka wiedza:
gin popatrzyl na badania (przeciwciala pocovidowe i zespol antykardiolipinowy) i powiedzial, ze zaczyna sie powoli owulacja, sa jakies pecherzyki jzu rosna sobie, ale kazal sie wstrzymac, bo organizm jest oslabiony i ten covid jest taki niewygaszony do konca, a on chce dac teraz sterydy u heparyny juz od poczatku, sterydy juz od pekniecia pecherzyka, jak za 1 ciaze. Takze musimy miesiac zaczekac ze staraniem, odbudowac sie. Nie wyklucza, ze covid mogl zalatwic ta ciaze, bo beta byla juz wysoka, a to zbieglo sie idealnie w czasie...i covid moze wplywac tez na komorke jajowa, ale teraz i tak nikt tego nie zgadnie.
Jesli chodzi o meza, to on mial juz to badania nasienie z fragmentacja itd itd, drogie i u niego bylo super, ale ten moj gin wyklada na uczelni tez i prowadzi badania i mowi, ze jesli maz tez przeszedl covid i zrobimy przeciwciala, ze przeszedl, to wciagnie go w to badanie, bo ponoc covid wplywac moze tez na nasienie, stres oksydacyjny itd i wlasnie badaja teraz fragmentacje. I jakbysmy wiedzieli czy przeszedl, to uczelnia by sobie zrobila badania i zaplacila za nie, a moj maz oddal kawalek siebie i wiedzielibysmy czy cos sie pogorszylo z nasieniem, a wtedy spermatogeneza 3 miesiace trwa...

Edit: Mam wlasnie wynik z bialka c- 120% (zakres ref. 70-140%) takze tutaj nie ma chyba tragedii,prawda? Pisalyscie, ze jakby byl za wysoki, to jest cos nie tak.
I jeszcze jedno pytanko, tak na zaś, do Dziewczyn, ktore biora/braly heparyne w ciazy. Powiedzcie jak to jest teraz z lekami dla kobiet w ciazy, mialy byc przeciez jakies tam bezplatne. Czy macie jakas ta znizke na heparyne i sterydy w ciazy? Troche mnie przeraza, ze to moze ewentualnie kosztowac kupe kasy, chociaz wiadomo ze i tak zaplace.
Ja płace 100% za neoparin. Pytałam mojego gina o to chyba 3 razy już. Za każdym razem mówi, ze to co jest na stronie ministerstwa zdrowia to nie jest jeszcze podstawa do tego, ze może wypisać mi bezpłatna receptę. Powiedział, ze zawsze jak wchodzi coś nowego to on natychmiast dostaje odgórna informacje, a odnośnie tego nie dostał. Wystawił 3 czy 4 recepty z tym kodem i ciagle mówi, ze czeka na kontrole i karę. Także ja wydaje miesięcznie na leki około 400-500 zł.
 
Hej dziewczyny 8.5 miesiąca temu poroniłam🥺 Jak na razie nie udaje mi się zajść w ciążę badania zrobione i są w normie.
Ale mam pytanie da was o testy owulacyjne, jestem jeden dzień przed terminem @ i tak jakoś ostatnimi dniami gorzej się czułam i zrobiłam dzisiaj wieczorem test owulacyjny bo nie miałam już ciążowego i tak mi się wydaje pozytywny co o tym myśleć?
Nie nakręcam się bo to w niczym nie pomaga ale tak chciałam się poradzić 😊
 

Załączniki

  • 16073771560978552133796362011328.jpg
    16073771560978552133796362011328.jpg
    949,1 KB · Wyświetleń: 72
Ja płace 100% za neoparin. Pytałam mojego gina o to chyba 3 razy już. Za każdym razem mówi, ze to co jest na stronie ministerstwa zdrowia to nie jest jeszcze podstawa do tego, ze może wypisać mi bezpłatna receptę. Powiedział, ze zawsze jak wchodzi coś nowego to on natychmiast dostaje odgórna informacje, a odnośnie tego nie dostał. Wystawił 3 czy 4 recepty z tym kodem i ciagle mówi, ze czeka na kontrole i karę. Także ja wydaje miesięcznie na leki około 400-500 zł.

No to jak kiedyś pisałam, że mój lekarz mówił dokładnie tak samo. Profilaktyki czy mutacji nie traktuje się jako wskazanie do refuncacji np. przed ciążą a potem darmowych leków.
Ja mam darmowe i tak bo w końcu mi aps wyszedł, a to choroba więc płacę groszę przed ciążą bo mam ryczałt, ale to jest słabe.
Nie udało Ci się znaleźć nikogo kto by Ci wypisał, że musisz? Hematolog? rodzinny?
 
reklama
Do góry