aspekt
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Marzec 2018
- Postów
- 12 921
Cześć Kochane! Wiadomo, ze podczas swoich starań o dzidziusia bacznie obserwujemy swój organizm. Czy może któras z Was doświadczyła i wykryła ciążę biochemiczną? U mnie pierwszy miesiąc starań po 2 poronieniu (wtedy udało się od razu) i zamiast miesiączki pojawiło się plamienie, trwało dosyć długo, pisałam o tym ciut wyżej. Ale od kilku dni był spokoj. Czysto. Zrobiłam wczoraj test, wyszedł negatywnie, ale pojawił się dziwny cień, w miejscu drugiej kreski. Stwierdziłam, ze jest za wcześnie, tym bardziej, ze test nie miał dużej czułości. Ale intuicja zaczęła działać. Dziś czekała mnie druga, prawie 8 godzinna podróż. Od rana cała drogę mocne skurcze z prawej strony napierające mocno na plecy i kręgosłup, dotarłam do domu wieczorem i pojawiło się krwawienie. Nie wiem, co o tym sadzić. Z jednej strony może to prostu spóźniona miesiączka, ale intuicja podpowiada mi coś innego.
Cześć Kochane! Wiadomo, ze podczas swoich starań o dzidziusia bacznie obserwujemy swój organizm. Czy może któras z Was doświadczyła i wykryła ciążę biochemiczną? U mnie pierwszy miesiąc starań po 2 poronieniu (wtedy udało się od razu) i zamiast miesiączki pojawiło się plamienie, trwało dosyć długo, pisałam o tym ciut wyżej. Ale od kilku dni był spokoj. Czysto. Zrobiłam wczoraj test, wyszedł negatywnie, ale pojawił się dziwny cień, w miejscu drugiej kreski. Stwierdziłam, ze jest za wcześnie, tym bardziej, ze test nie miał dużej czułości. Ale intuicja zaczęła działać. Dziś czekała mnie druga, prawie 8 godzinna podróż. Od rana cała drogę mocne skurcze z prawej strony napierające mocno na plecy i kręgosłup, dotarłam do domu wieczorem i pojawiło się krwawienie. Nie wiem, co o tym sadzić. Z jednej strony może to prostu spóźniona miesiączka, ale intuicja podpowiada mi coś innego.
Ja jeszcze podczas krwawienia miałam hcg we krwi, ale mała wartość ok. 12. Mnie się miesiączka nie spóźniła tylko zaczęła plamieniami a ja tak nigdy nie mam. Wg mnie jak nie masz pozytywnego wyniku hcg z krwi to nie będziesz mieć pewności. A co to znaczy dziwny cień? Ja miałam po prostu słaba kreskę na teście o czułości 10. Jeśli Ty miałaś kreskę na teście o czulosci 20 to może jeszcze coś tam we krwi zostało.