Ciąża Po Poronieniu

[Asiorekk89]

Encorton nie jest na tarczycy. To steryd, brany na problemy z immunologia

A to mi się pomyliło , wybacz . Po farmacji nie jestem

 

[Asiorekk89]

@Asiorekk89 @Nadzieja_31 jeśli czujecie się na siłach i lekarz nie widzi przecjws żeby wrócić od razu do starań to nie ma na co czekać. Pierwszej owulacji po na pewno nie przegapicie i wiele się mówi o tym, że łatwiej jest zajść w ciążę zaraz po poronieniu bo organizm jest nastawiony na ciążę. Ja żałuję, że nie zaczęłam starań od razu bo życie lubi się komplikować

Tez już któraś osoba mi mówi , ze lepiej się starać po pierwszej miesiączce . Kilka moich koleżanek zaszło w pierwszym cyklu po poronieniu i maja zdrowe donoszone dzieci , ale jednej np się nie udało , zaszła w pierwszym cyklu po zabiegu i w 16 tc dziecko obumarło nie chce się na nic nastawiać , bo różnie być może .szanse oceniam swoje 50/50

 

[roki_1991]

Dziewczyny! Trzymajcie kciuki, wcześniej pisałam, ze chyba doświadczyłam ciąży biochemicznej, ale po kolejnym pozytywnym teście i ustaniu krwawienia wyszła normalna ciąża. ❤ Na razie tylko leciutko plamię, ale to bardzo wczesna ciąża, bo lekko ponad 4 tydzień. Tak jak pisała @Lu_cy , dużo lezalam i leżeć po skończonej pracy mam zamiar. Mam nadzieje, ze na 2 stratach się u mnie już skończy. Aktualnie jestem na acardzie (zapobiegawczo), duphastonie oraz dawce witamin. Wizyta u ginekologa dopiero przede mną. Dziś robię betę.

Trzymam kciuki, daj znać jak wyjdzie beta

A to mi się pomyliło , wybacz . Po farmacji nie jestem

Nie miałam na celu krytyki, tylko po prostu stwierdzenie na co ten lek też nie jestem po farmacji, ani żadnej medycznej dziedzinie, ale spędzone na tym forum 3 lata dają ogrom wiedzy

Tez już któraś osoba mi mówi , ze lepiej się starać po pierwszej miesiączce . Kilka moich koleżanek zaszło w pierwszym cyklu po poronieniu i maja zdrowe donoszone dzieci , ale jednej np się nie udało , zaszła w pierwszym cyklu po zabiegu i w 16 tc dziecko obumarło nie chce się na nic nastawiać , bo różnie być może .szanse oceniam swoje 50/50

Niestety nie ma tu żadnej reguły jeśli ma być dobrze to będzie nawet przed 1 @ A jeśli ma być źle to będzie źle nie ważne czy za 3 miesiące, pół roku czy rok. Nie mniej jednak trzymam kciuki żeby szybko się udało

 

[monika1708]

@Asiorekk89 @Nadzieja_31 jeśli czujecie się na siłach i lekarz nie widzi przecjws żeby wrócić od razu do starań to nie ma na co czekać. Pierwszej owulacji po na pewno nie przegapicie i wiele się mówi o tym, że łatwiej jest zajść w ciążę zaraz po poronieniu bo organizm jest nastawiony na ciążę. Ja żałuję, że nie zaczęłam starań od razu bo życie lubi się komplikować

Dokładnie, ja zaszłam odrazu po poronieniu. Dokładnie wiedziałam kiedy była owu bo ja czułam jak nigdy. Do zrobienia testu mówiłam że nic z tego nie będzie i wszystko bez sensu [emoji28]

A tu już 30 tc [emoji1768]

 

[Asiorekk89]

Dokładnie, ja zaszłam odrazu po poronieniu. Dokładnie wiedziałam kiedy była owu bo ja czułam jak nigdy. Do zrobienia testu mówiłam że nic z tego nie będzie i wszystko bez sensu [emoji28]

A tu już 30 tc [emoji1768]

Jesteś na lekach ? szczerze gratuluje

 

[monika1708]

Jesteś na lekach ? [emoji7] szczerze gratuluje [emoji7][emoji7]

Biorę jedynie acard, witaminy i insulinę na cukrzycę. Cykl w którym straciłam ciąże był stymulowany, ten szczęśliwy naturalny.
Mieliśmy umówiona już wizytę u genetyka w celu szukania przyczyn poronień a tu psikus [emoji2960]

 

[Asiorekk89]

Biorę jedynie acard, witaminy i insulinę na cukrzycę. Cykl w którym straciłam ciąże był stymulowany, ten szczęśliwy naturalny.
Mieliśmy umówiona już wizytę u genetyka w celu szukania przyczyn poronień a tu psikus [emoji2960]

Jeśli mogę zapytać masz więcej niż jedno poronienie na koncie ?
u mnie 2 na koncie plus jedna ciąża donoszona
W tej ostatniej straconej w 9 tc wyszła mi cukrzyca , nie zdążyłam już pójść do diabetologa , tydzień później ciąża obumarła .

 

[Nadzieja_31]

@Takaja123 Dziękuję za miłe słowa, każda z Was kiedy piszę, że będzie ok dodaje mi sił Dzięki Wam po stracie uwierzyłam, że to co się stało to nie moja wina, że pewnych wydarzeń w życiu nie da się przewidzieć... Te złe chwile pozostawiają w naszych sercach bliznę ale nie możemy się poddawać. Nigdy nie zapomnimy o naszych utraconych Aniołkach ale czas pomoże nam się oswoić z tą stratą i żyć dalej. Jesteśmy silne i nasze pragnienie macierzyństwa musi być naszą myślą przewodnią Wierzę głęboko m.in. dzięki Waszym dziewczyny słowom, że jeszcze będzie pięknie

 

[monika1708]

Jeśli mogę zapytać masz więcej niż jedno poronienie na koncie ?
u mnie 2 na koncie [emoji53] plus jedna ciąża donoszona
W tej ostatniej straconej w 9 tc wyszła mi cukrzyca , nie zdążyłam już pójść do diabetologa , tydzień później ciąża obumarła .

2 poronienia, biochemiczne.

Ja po drugim poronieniu poszłam do diabetologa bo już jakiś czas miałam cukier na czczo podwyższony. Brałam metformine bo wyszła insulinoopornosc.
Z mężem kiedyś debatowaliśmy ze może to ten cukier zabijał mi ciąże [emoji2368]
Diabetolog też powiedział że cukier mógł być powodem poronień..

 

[Nadzieja_31]

Dokładnie, ja zaszłam odrazu po poronieniu. Dokładnie wiedziałam kiedy była owu bo ja czułam jak nigdy. Do zrobienia testu mówiłam że nic z tego nie będzie i wszystko bez sensu [emoji28]

A tu już 30 tc [emoji1768]

Wspaniała wiadomość. Życzę z całego serca żeby do samego końca było wszystko ok