@Nadzieja_31
Witaj. Tak czytałam Twoja historie. Bardzo mi przykro. Lekarz coś proponował przy następnej ciąży? Skoro nie było przepływow to warto pomyśleć o heparynie na rozrzedzenie krwi przy następnej ciąży

ogólnie sprawdzałaś krzepnięcia krwi u siebie? Może warto?
Witaj, przy pierwszej ciąży z córką przez całą ciążę brałam luteinę (początkowo dopochwowo a potem podjęzykowo) i magnez. Teraz też brałam od początku luteinę, lekarz kazał mi odstawić, 2 dni później już gorzej się czułam a 4 dni później odeszły mi wody płodowe i poroniłam

Mój ginekolog powiedział, że następną ciążę do końca będę na luteinie, żadnych dodatkowych badań nie zalecił. Drugi ginekolog, u którego też byłam również nie zalecił żadnych badań doradził tylko szczepienie przeciwko grypie. Sama zrobiłam morfologię i badanie moczu oba wyszły ok.