Żelazny zestaw to acard, heparyna, progesteron i encorton

tu też to stwierdzenie często padało
No bo to prawda że większość ludzi w naszej szerokości geograficznej ma niedobory. 4000jm to nic, jeśli masz niski poziom Wit. D. Niby dziennie żeby utrzymać poziom zalecają 2000j ale taka dawka w życiu nie podniesiesz poziomu Wit we krwi. Biorąc 4000 co dwa dni to jet nic, uwierz. Ja brałam też 10000 i rosło o 10 jednostek na miesiąc, więc jeszcze dluuuuugo do toksyznego poziomu.
Dziewczyny, toksyczna dawka wit D jest wtedy gdy w organizmie jej poziom przekracza 100. Daje głowę że żadna z nas tutaj nie ma takiego poziomu. Ale warto zbadać najpierw poziom aby sprawdzić jak to wygląda

ja zaczynałam od 18.5 A norma to 30-100
Bo leki na symulacje owu (A takim jest clo) działają w ten sposób że więcej pęcherzyków w danym cyklu rósnie i pęka. Może być większe prawdopodobieństwo ciąży mnogiej, ale też tym samym wpływały na znaczne zmniejszenie rezerwy jajnijowej i trzeba o tym pamiętać