reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

O matulu !!! Ja już nie wiem jak się nazywam ;) tak to jest jak pół coazy było leżącej i ciągle spałam po 13 h w nocy i potem w ciągu dnia też. 😅
Staran się właśnie mieć ja w kocyki żeby z ociepleniem przenieść. Ale uparciuch z niej. Co odloze to oczy otwiera...
Jak ty to przetrwałas?
Hmmm na to wyglada że podczas porodu matki dostają jakieś nowe rewolucyjne umiejętności. Brak snu nie równa się padniecia 😂😂
A pozwalałas dzieciakom spać na piersi ? Przy piersi? U mnie moja bardzo lubi ale nie mam nawet jak z wc skorzystać 🤭 takie cuda
Destino dobrze radzi ;) ja tylko powiem od siebie że jeśli wybierasz dziecko w nocy to skończ. Bo jak tak nauczysz to nie pospisz nigdy. Jeśli mała będzie dobrze przybierać na wadze to obudzi się jak bedzie glodna ;) jeśli będzie źle przybierać to wtedy ok, wzbudzać będzie trzeba. Ale tak to niech śpi ile chce :)
Pamiętam jak mnie położna opieprzylam jak Wiki miała 4h przerwy w jedzeniu. A przecież ładnie przybierala... olalam babę, bo sama pomyślałam że wcale bym nie była szczęśliwa jakby mnie ktoś w nocy budził żebym zjadła kanapeczke 🤣🤣
 
reklama
@Charlotte21 z tym wybudzaniem to jest jakaś pomyłka. Jak rodziłam syna 10lat temu panował schemat, że dzieci na mm wybudza się co 3-4h na karmienie. Dzieci na piersi karmiło się na żądanie (czyli żadnego przymusowego wybudzania). Dwa lata temu jak koleżanka urodziła drugą córę to panowało już przekonanie, że dziecko na mm również ma jeść na żądanie.
Nie wiem skąd ten pomysł na wybudzanie dziecka piersiowego. Miłka słabo przybierała na wadze? Bo mój synek nie przybierał i przez to były akcje z częstszym budzeniem, a on i tak pociągnął kilka razy butle i kima dalej 😂
 
Ostatnia edycja:
Wczoraj właśnie dałam jej smoczka zamiast piersi po karmieniu. Possala z 3 minuty o wyplula z miną mówiąca "chcialas mnie oszukać " ! [emoji23] kupię jeszcze jeden mniejszy bo ten co mam do jest od 0-6 [emoji848] nienwiem czego to kupiłam. No ja niby na piersi ale w większości w kapturkach bo mam wklęsłe brodawki. Więc i tak he w pewien sposób jakby przez smoczek. ;) ale je z piersi więc cieszę się bardzo [emoji5]

Od 2 miesiąca miesiaca całe noce ? I nikt nie kazał Ci jej wybudzac do karmienia ? [emoji848] mi w szpitalu mówili że trzeba wybudzac....ze co 3 h ma jeść minimum. A w razy w nocy. [emoji848][emoji19]
Co prawda nie muszę swojej wybudzac bo sama się obudzi. Ale z dwa razy mi się zdarzyło i nie wspominam tego najlepiej.
Starszej nie wybudzałam, bo 7 lat temu nie było takich dziwnych wytycznych [emoji23] Młodszą wybudzałam przez pierwszy miesiąc, potem nie musiałam bo sama się budziła [emoji849] Ale potem zaczęła przesypiać całe noce, a że przybierała więcej niż trzeba to sama postanowiłam nie wybudzać [emoji14] Ogólnie pewnie bym jej nie budziła, ale w szpitalu jeszcze spadła mi z wagi ponad 10%, ciężko się ją wybudzało i ogólnie się martwiłam, ale to wszystko przez to że leniuch nie został stworzony do kp [emoji23] A że ja też nie, i rzygałam już patrząc na laktator co 3h,więc szybko przestawiłyśmy się na mm i obie byłyśmy z tego powodu szczęśliwsze [emoji4]
 
Destino dobrze radzi ;) ja tylko powiem od siebie że jeśli wybierasz dziecko w nocy to skończ. Bo jak tak nauczysz to nie pospisz nigdy. Jeśli mała będzie dobrze przybierać na wadze to obudzi się jak bedzie glodna ;) jeśli będzie źle przybierać to wtedy ok, wzbudzać będzie trzeba. Ale tak to niech śpi ile chce :)
Pamiętam jak mnie położna opieprzylam jak Wiki miała 4h przerwy w jedzeniu. A przecież ładnie przybierala... olalam babę, bo sama pomyślałam że wcale bym nie była szczęśliwa jakby mnie ktoś w nocy budził żebym zjadła kanapeczke 🤣🤣
Hahaha 😂 też muszę tak zrobić 😀 dzisiaj zamawiam wage bo muszę wiedzieć czy przybiera tylko na piersi. Wydaje mi się taka chudziutka jak ja przebieram. 🤔 położna była tylko raz i na tym raczej się skończył i. Mam dzwonić w nagłych przypadkach. (A tak to miałabym 6 wizyt)
 
@Charlotte21 z tym wyburzaniem to jest jakaś pomyłka. Jak rodziłam syna 10lat temu panował schemat, że dzieci na mm wybudza się co 3-4h na karmienie. Dzieci na piersi karmiło się na żądanie (czyli żadnego przymusowego wybudzania). Dwa lata temu jak koleżanka urodziła drugą córę to panowało już przekonanie, że dziecko na mm również ma jeść na żądanie.
Nie wiem skąd ten pomysł.na wybudzanie dziecka piersiowego, Miłka słabo przybierała na wadze? Bo mój synek nie przybierał i przez to były akcje z częstszym budzeniem, a on i tak pociągnął kilka razy butle i kima dalej 😂
Starszej nie wybudzałam, bo 7 lat temu nie było takich dziwnych wytycznych [emoji23] Młodszą wybudzałam przez pierwszy miesiąc, potem nie musiałam bo sama się budziła [emoji849] Ale potem zaczęła przesypiać całe noce, a że przybierała więcej niż trzeba to sama postanowiłam nie wybudzać [emoji14] Ogólnie pewnie bym jej nie budziła, ale w szpitalu jeszcze spadła mi z wagi ponad 10%, ciężko się ją wybudzało i ogólnie się martwiłam, ale to wszystko przez to że leniuch nie został stworzony do kp [emoji23] A że ja też nie, i rzygałam już patrząc na laktator co 3h,więc szybko przestawiłyśmy się na mm i obie byłyśmy z tego powodu szczęśliwsze [emoji4]

Też nie rozumiem teho podejścia i w sumie tłumaczyła mi to w ten sposób, że muszę rozbudzić laktacje i dziecko musi co 3 h wtedy mi stymulowac pierś ;)
Ja zaczęłam w szpitalu od piersi. Ale przy wypisie w sobotę spadła malutka z 3580 na 3260. Byla bardzo głodna (u mnie laktacja dopiero i tak raczkuje, była opóźniona przez anemie ) i dokarmili ja mm. Bardzo to przeżyłam jak matka. Chciałam dla niej jak najleoiej. 😔 taka presja społeczną na kp. Płakałam jak jej podawałam butlę.
Teraz zrozumiałam że nie mogę przekładać swoich ambicji na pełny brzuszek dziecka. Ale jak sobie to w duchu przyznała to udało się cały dzień na piersi ;) jednej. Piersi 😂 potem kuoilam laktator i stymulowalam drugą j tak walczymy sobie. 🙂
Dlatego chce kupić wage o sprawdzi czy przybiera. Powinna bo je niby co 2 hm dzisiaj w nocy raz wydkuzyka sobie do 3h. ,)
 
Też nie rozumiem teho podejścia i w sumie tłumaczyła mi to w ten sposób, że muszę rozbudzić laktacje i dziecko musi co 3 h wtedy mi stymulowac pierś ;)
Ja zaczęłam w szpitalu od piersi. Ale przy wypisie w sobotę spadła malutka z 3580 na 3260. Byla bardzo głodna (u mnie laktacja dopiero i tak raczkuje, była opóźniona przez anemie ) i dokarmili ja mm. Bardzo to przeżyłam jak matka. Chciałam dla niej jak najleoiej. [emoji17] taka presja społeczną na kp. Płakałam jak jej podawałam butlę.
Teraz zrozumiałam że nie mogę przekładać swoich ambicji na pełny brzuszek dziecka. Ale jak sobie to w duchu przyznała to udało się cały dzień na piersi ;) jednej. Piersi [emoji23] potem kuoilam laktator i stymulowalam drugą j tak walczymy sobie. [emoji846]
Dlatego chce kupić wage o sprawdzi czy przybiera. Powinna bo je niby co 2 hm dzisiaj w nocy raz wydkuzyka sobie do 3h. ,)
Jest okropna presja na to i dlatego tak wiele kobiet, które mają problemy cierpi na depresję. Ja myślałam że może przy drugim dziecku coś mi się odmieni, ale szczerze nienawidzę kp i jest to moje najgorsze wspomnienie związane z okresem niemowlęcym [emoji849]
 
Hahaha 😂 też muszę tak zrobić 😀 dzisiaj zamawiam wage bo muszę wiedzieć czy przybiera tylko na piersi. Wydaje mi się taka chudziutka jak ja przebieram. 🤔 położna była tylko raz i na tym raczej się skończył i. Mam dzwonić w nagłych przypadkach. (A tak to miałabym 6 wizyt)
Ja nie miałam żadnej wizyty położnej. Tak się złożyło, że położna z przychodni syna była na długim zwolnieniu. Poza tym nas średnio trzy razy w tygodniu nie można było zastać, bo jeździliśmy na rehabilitację z młodym.
Po pół roku jak położna wróciła, to tylko przy okazji spotkania w przychodni spytała czy wybrałam jakąś antykoncepcje 🤣 Plus zrobiła wywiad z sąsiadką z dołu, bo u nas nikogo nie zastała 🙄
 
Też nie rozumiem teho podejścia i w sumie tłumaczyła mi to w ten sposób, że muszę rozbudzić laktacje i dziecko musi co 3 h wtedy mi stymulowac pierś ;)
Ja zaczęłam w szpitalu od piersi. Ale przy wypisie w sobotę spadła malutka z 3580 na 3260. Byla bardzo głodna (u mnie laktacja dopiero i tak raczkuje, była opóźniona przez anemie ) i dokarmili ja mm. Bardzo to przeżyłam jak matka. Chciałam dla niej jak najleoiej. 😔 taka presja społeczną na kp. Płakałam jak jej podawałam butlę.
Teraz zrozumiałam że nie mogę przekładać swoich ambicji na pełny brzuszek dziecka. Ale jak sobie to w duchu przyznała to udało się cały dzień na piersi ;) jednej. Piersi 😂 potem kuoilam laktator i stymulowalam drugą j tak walczymy sobie. 🙂
Dlatego chce kupić wage o sprawdzi czy przybiera. Powinna bo je niby co 2 hm dzisiaj w nocy raz wydkuzyka sobie do 3h. ,)
Nie miej żadnych wyrzutów z powodu podawania mm! Mm też jest dla ludzi i dobrze, bo jest alternatywą. Lepiej podać mm niż dziecko ma chodzić głodne. Dla pocieszenia Ci powiem, że u mnie plantacja bardzo wolno ruszala i 2 miesiące podawałam mm praktycznie codziennie. Wiki wisiała na cyckach po 1.5h co 2.5-3h i nie przybierala jak powinna, była głodna po jedzeniu, więc zdawałam po piersi jeszcze mm. Potem się tak fajnie ustabilizowalo że była tylko na piersi. Butlę dostawalad na noc i jak gdzieś wychodziłam. No super sprawa moc wyjść i zostawić dziecko z tatą i mieć świadomość że dziecko zje, bo umie jeść z butli :) jak Wiki miała 2 miesiace byliśmy z mężem na weselu. Wiki została z moimi rodzicami i jadła sobie z butli bez problemu :) także zmień sobie to w głowie;)
 
Jest okropna presja na to i dlatego tak wiele kobiet, które mają problemy cierpi na depresję. Ja myślałam że może przy drugim dziecku coś mi się odmieni, ale szczerze nienawidzę kp i jest to moje najgorsze wspomnienie związane z okresem niemowlęcym [emoji849]
Dokładnie, u mnie depresja poporodowa zaczęła się jak zabronili mi przez leki kp. Okropne wspomnienia... Tylko moja matka była przeciwna kp. Po pierwsze sama nie kp, a po drugie miałam ostatni rok studiów i młody zostawał pod opieką mojej mamy i babci. Tą presja to bzdura. Niepotrzebne dobijanie kobiet. Pamiętam jak koleżankę zjechałam jak pierwszego dziecka nie kp. A ja guzik się znałam, bo sama akurat w ciąży chodziłam i miałam jeszcze te swoje ambicje. Przy jej drugim dziecku już tylko ją chwaliłam za decyzję o podawaniu mm. Najważniejsza zasada: szczęśliwa mama, to szczęśliwe dziecko.
 
reklama
Też nie rozumiem teho podejścia i w sumie tłumaczyła mi to w ten sposób, że muszę rozbudzić laktacje i dziecko musi co 3 h wtedy mi stymulowac pierś ;)
Ja zaczęłam w szpitalu od piersi. Ale przy wypisie w sobotę spadła malutka z 3580 na 3260. Byla bardzo głodna (u mnie laktacja dopiero i tak raczkuje, była opóźniona przez anemie ) i dokarmili ja mm. Bardzo to przeżyłam jak matka. Chciałam dla niej jak najleoiej. [emoji17] taka presja społeczną na kp. Płakałam jak jej podawałam butlę.
Teraz zrozumiałam że nie mogę przekładać swoich ambicji na pełny brzuszek dziecka. Ale jak sobie to w duchu przyznała to udało się cały dzień na piersi ;) jednej. Piersi [emoji23] potem kuoilam laktator i stymulowalam drugą j tak walczymy sobie. [emoji846]
Dlatego chce kupić wage o sprawdzi czy przybiera. Powinna bo je niby co 2 hm dzisiaj w nocy raz wydkuzyka sobie do 3h. ,)
Slonko zwał kapturki i daj cyca. Nie przejmuj się że brodawki wklęsłe. Też takie miałam. Czas zaprzeszły. Dziecko sobie poradzi a ono najlepiej stymuluje. Jeśli dokarmiasz mm to najpierw dostaw mała do jednego cyca niech je. Potem do drugiego niech je, potem daj mm i jak chcesz to jeszcze podłącz laktator. Tylko uważaj na nawał. Możesz też pić femaltike.r. Daj adres to ci wyślę bo mi zostało a nie potrzebuje. Możesz też dla odstresowania wypić karmi też pomoże. I na spokojnie. Mi laktacyjne mówiły, że z moich piersi nic nie będzie a wykarmilam 2 dzieci. Jedno ponad tydzień po porodzie w inkubatorze drugie 2,5 miesiąca. Skoro ja dałam radę to ty też dasz, jeśli oczywiście chcesz
 
Do góry