roki_1991
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Kwiecień 2017
- Postów
- 9 966
Destino dobrze radziO matulu !!! Ja już nie wiem jak się nazywamtak to jest jak pół coazy było leżącej i ciągle spałam po 13 h w nocy i potem w ciągu dnia też.
Staran się właśnie mieć ja w kocyki żeby z ociepleniem przenieść. Ale uparciuch z niej. Co odloze to oczy otwiera...
Jak ty to przetrwałas?
Hmmm na to wyglada że podczas porodu matki dostają jakieś nowe rewolucyjne umiejętności. Brak snu nie równa się padniecia
A pozwalałas dzieciakom spać na piersi ? Przy piersi? U mnie moja bardzo lubi ale nie mam nawet jak z wc skorzystaćtakie cuda
Pamiętam jak mnie położna opieprzylam jak Wiki miała 4h przerwy w jedzeniu. A przecież ładnie przybierala... olalam babę, bo sama pomyślałam że wcale bym nie była szczęśliwa jakby mnie ktoś w nocy budził żebym zjadła kanapeczke
![Rolling on the floor laughing :rofl: 🤣](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f923.png)
![Rolling on the floor laughing :rofl: 🤣](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f923.png)