reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

@Charlotte21 będzie dobrze :-) musi być. Ja zdążyłam zamówić wozek przed zamknięciem sklepów, łóżeczko już mam złożone.

A teraz powiedzcie mi jak z tymi proszkami lub płynami. Chce kupić proszę ale nie dużej pojemności bo muszę przeprac te ubranka i resztę rzeczy. Płyn ten muszę kupować?
Używam tylko płyn do prania - Lovela. Kocham ten zapach [emoji85] Starszej prałam do roku w tym, teraz też podobnie zamierzam. Może dłużej bo to niestety delikatna skórka mi się trafiła [emoji4]
Nic nie mówili o wypisie. Jutro mam miec usg i sprawdzona szyjke. Zmartwilam się trochę bo jak tylko mi nie dali 3 kroplowki to brzuch mi juz twardnial. Ale na szczęście nie musiałam walczyć o nią bo na sprawdzaniu tętna polozna sama zauważyła. Dali mi kroplowke i juz czuje sie leoiej trochę ale brzuch mnie pobolewa bo była przerwa z magnezem. Muszę zapytać czy jest jeszcze coś na zatrzymanie skracania szyjki
Dobila mnie trochę historia dziewczyny która przyszła do sali. 33 tc nadciśnienie tętnicze. Dali kroplowke z magnezem i mówili że to ostatnia szansa na zbicie nadciśnienia. Kobietka od dłuższego czasu miała 160 na 120 ciśnienie. I silniejsze leki miała dopiero od jutra zacząć brać. Lekarka stwierdziła że dziecko już za długo w takich warunkach przebywa. Jak się nic nie uspokoi to bedzie cesarska!!! Ależ się zestresowalam jej historia....
To kiepskiego ma lekarza, że nie wyłapał wcześniej takiego nadciśnienia... Bo to faktycznie niebezpieczne, jeśli nie jest w ryzach. Ale u Ciebie przecież nie ma takiego problemu, więc nie ma się co porównywać [emoji4]
 
reklama
Używam tylko płyn do prania - Lovela. Kocham ten zapach [emoji85] Starszej prałam do roku w tym, teraz też podobnie zamierzam. Może dłużej bo to niestety delikatna skórka mi się trafiła [emoji4]To kiepskiego ma lekarza, że nie wyłapał wcześniej takiego nadciśnienia... Bo to faktycznie niebezpieczne, jeśli nie jest w ryzach. Ale u Ciebie przecież nie ma takiego problemu, więc nie ma się co porównywać [emoji4]
Tsk ja wiem. ale jak w ciągu 2 dni spotyka sie dwie dziewczyny w podobnych tygodniach i jedna ma cesarke a druga ma planowana ze wzgledu na łożysko pezodujace i lekko odklejone, to człowiek mysli intensywnie. ;) dzisiaj mam usg wszystko sie okaze. Licze na dobre wieści. ;) ordynator na obchodzie wspomniał ze jak bedzie ok , ze nic aie nie dzieje to pewniw mnie wypisza. .ja tam kestem gotowa aby jeszcze z tydzień poleżeć chociaz do tego 34 tc. Zobaczymy ;)
 
@Charlotte21 , spokojnie, bez nerwów, bez nakręcania się, Roki dobrze napisała, każdy przypadek jest inny, wierzę że wszystko jest ok :) :*
A twardnienia... mi profesor ostatnio powiedział, że tak już będzie, macica trenuje i ćwiczy i to nic złego, mimo że niezbyt przyjemnego.
Poza tym, co by nie było, jesteście już w tak bezpiecznym miejscu.... ♥

@gigi_ my pierzemy w kapsułkach Loveli. ;) na razie bez płynu do płukania, a potem... zobaczymy :D
 
Podobne w sensie? Insulina też nie spadała? Ten wynik to nie choroba, ale może prowadzić do cukrzyce typu II, szczególnie, że mam obciążenia genetyczne i do zatrzymania owu lub skrócenia fazy folekulalnej - co mnie dotyczy.

@Paula919191 a próbowałaś to jakoś dietą zniwelować? Teraz już z górki. Trzymam kciuki.
Jak odebrałam wynik to od razu jechałam do lekarza i dał mi leki ale równolegle z nimi włączyłam dietę z niskim indeksem glikemicznym oraz 3posilki dziennie w odstępach ok.5h ale spore(te duże odstępy w posiłkach dlatego, żeby insulina zdążyła spadać ). Ja się zgodziłam na leki bo zaufałam lekarzowi i cieszę się bo myślę że poniekąd dlatego jestem teraz w dalekiej jak dla mnie ciąży. Leki włączyłam jakoś w czerwcu/lipcu , nie starałam się o ciąże wtedy, później w listopadzie zrobiłam ponownie wyniki ale już nie krzywa tylko na czczo i insulina była już super bo 6, miałam też za wysoka prolaktynę więc przez ten czas brałam diostinex i też prolaktyna ładnie spadła więc zaraz po badaniach w listopadzie zaczęłam starania i od razu zaszłam w ciążę. Z tym że ja nie mam problemu z zachodzeniem bo zachodze b.szybko.
 
Dziewczyny, czy druga @ po poronieniu powinna przyjść zgodnie z cyklem?
Przy pierwszym poronieniu miałam tak, ze pierwsza @ przyszła zgodnie z cyklem sprzed ciąży (traktując pierwszy dzień krwawienia poronnego jako 1dc). Każda kolejna przyszła w terminie. Przy drugim poronieniu pierwsza @ przyszła również zgodnie z cyklem sprzed ciąży. Druga @ nie przychodzi. To już 31dc (cykle mam 28-29 dniowe). Owu była 2-3.03 potwierdzona u gina. Seksów około owu nie było (chyba, nie zapisuje tego jakoś skrupulatnie), bo chcemy jeszcze zaczekać chwile przed ponownymi staraniami.
Czy któraś z Was miała podobnie?
 
Pisze bo nie wierzę. Badal mnie dzisiaj lekarz. Na usg szyjka 2.8 -3 cm po obwodzie. Mówił ze sie wydluzyla i 6 osoba potwierdziła ze mogło to być wynikiem infekcji. Szczegolnie ze poszlo na miedniczki nerkowe. Dzisiaj wypis mi robią. Magnez brac dalej 3x2 i dołożą luteine dopochwowo. Mam leżeć przez kolejne 2 tygodnie. Pytal sie czy chce iść do domu. Nie bylam pewna w sumie. Bo sie trochę boję, ale ppwiedzial że nie widzi podstaw u mogę iść. Co najsmieszniejsze ze to byl dr Staniczek. Nawet bie wiedziałam ze też zna sie z dr Bodzkiem który mnie prowadzi i ze tutaj przyjmuje...swiat jest mały.
Ale cudowne wiadomości. Zapis kto wyszedł też książkowo. Mam dalej brac antybiotyk na infekcje i leżeć dużo.
Chociaz nie ppwiem że się nie boję poerwszej nocy. Polozna powiedziala ze brzuch może się stawiać i twardniec bo to juz normalne. Jakby były jakies bolace skurcze i regularne to biegusiem do nich.
 
Pisze bo nie wierzę. Badal mnie dzisiaj lekarz. Na usg szyjka 2.8 -3 cm po obwodzie. Mówił ze sie wydluzyla i 6 osoba potwierdziła ze mogło to być wynikiem infekcji. Szczegolnie ze poszlo na miedniczki nerkowe. Dzisiaj wypis mi robią. Magnez brac dalej 3x2 i dołożą luteine dopochwowo. Mam leżeć przez kolejne 2 tygodnie. Pytal sie czy chce iść do domu. Nie bylam pewna w sumie. Bo sie trochę boję, ale ppwiedzial że nie widzi podstaw u mogę iść. Co najsmieszniejsze ze to byl dr Staniczek. Nawet bie wiedziałam ze też zna sie z dr Bodzkiem który mnie prowadzi i ze tutaj przyjmuje...swiat jest mały.
Ale cudowne wiadomości. Zapis kto wyszedł też książkowo. Mam dalej brac antybiotyk na infekcje i leżeć dużo.
Chociaz nie ppwiem że się nie boję poerwszej nocy. Polozna powiedziala ze brzuch może się stawiać i twardniec bo to juz normalne. Jakby były jakies bolace skurcze i regularne to biegusiem do nich.

Tak To możliwe że szyjka sie wydluzyla :) i dobrze tak trzymać. A w obecnej sytuacji bezpieczniej w domu
 
Sporo kobiet jest przekierownych ze szpitali z Częstochowy bedzina i Katowic ligoty. Wiele na cesarke. Wiele na wywolanie porpdow. Wiec mysle ze to tez zawazylo na tym ze mnie nie trzymaja ;)
Tym bardziej :)
A w Ligocie lekarz ma pozytywny test na korona więc nie będą mieć jakiś czas pewnie zabiegów yam
 
reklama
Podobne w sensie? Insulina też nie spadała? Ten wynik to nie choroba, ale może prowadzić do cukrzyce typu II, szczególnie, że mam obciążenia genetyczne i do zatrzymania owu lub skrócenia fazy folekulalnej - co mnie dotyczy.

@Paula919191 a próbowałaś to jakoś dietą zniwelować? Teraz już z górki. Trzymam kciuki.
Glukoza 5.25
po 1h 4.88
po 2h. 5.32

Insulina. 11.70
po 1h. 40.80
po 2h. 80.50
 
Do góry