reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Powiedzcie mi jak z tą moją morfologia bo ja się kompletnie nie znam nam na tym teraz trochę mi podskoczylo tych rzeczy do góry.
 

Załączniki

  • 20200213_084810.jpg
    20200213_084810.jpg
    58,1 KB · Wyświetleń: 71
reklama
Już 30tydz macie?! [emoji54] Ale ten czas leci!
Tak, już.... [emoji85][emoji16]
Poważnie? :D ja na razie jestem załamana, bo średnio mi się tam podoba. Jeśli wyjade, to pewnie na stałe. W każdym razie byłam tam ostatnio miesiąc temu i dopiero o 10 rano robiło się jasno xD i praktycznie codziennie padał deszcz, także No tak trochę depresyjnie
Poważnie!!! :)
No to już kwestie klimatu, aczkolwiek szalenie podobają mi się kraje skandynawskie.. Chciałam Męża namówić na podróż poślubna na Norwegię, ale nie dla się skusic i odpuściłam, na rzecz jego ukochanych Bałkanów [emoji16]
Ale ja tam np. bardzo lubię jesień. Zimą też nie pogardzę, ale nie taką jak mamy za oknami teraz, tylko prawdziwą! - 10°C, śniegu po kolana [emoji7][emoji16]
A język coś znasz?? :)
@nnat. Aż taka drobniutko to nie jestem bo zaczęłam z waga 60 kg przy moim.wzroscie to mam 5.kg nadwagi a mam 163 cm.
@Jivka tu Tak się zgodzę że mały mam brzuch ale cieszę się z niego chociaż wcześniej narzekalam na zbyt mały.
Nie widać w ogóle [emoji6] ja zaczęłam z ciut wyższa waga i niższym wzrostem[emoji85]
Ale nie powiem, ja czekałam na widoczny brzuszek, ale teraz już zaczynam odczuwać jego skutki.... Problemy z kręgosłupem dają się we znaki.
Powiedzcie mi jak z tą moją morfologia bo ja się kompletnie nie znam nam na tym teraz trochę mi podskoczylo tych rzeczy do góry.
Mój lekarz by się nie czepiał :) parametry mogą odbiegać od normy ale są to normy dla zdrowego człowieka, nie kobiety w ciąży [emoji6] możesz zwrócić uwagę na hemoglobine żeby nie spadała bardziej. U mnie tak spadała, spadała i blisko dolnej granicy się zatrzymała :)
 
Powiedzcie mi jak z tą moją morfologia bo ja się kompletnie nie znam nam na tym teraz trochę mi podskoczylo tych rzeczy do góry.
Całkiem ładna morfologia jak na ten czas, pij sobie napar pokrzywy i jedz niesiarkowane morele [emoji846][emoji846]
 
Hej dziewczyny. Ja właśnie po wizycie. ;)
dzisiaj 28t1d. Malutka znowu ma mniejszy brzuszek o niecałe 2 tyg. Ale jeszcze w granicach normy. Główka i kość udowa też wskazują na trochę powyżej 27 tc. Lekarz mówi że to normalne. Że Malutka ma swoje tempo wzrostu. Ale jak to przyszłe matki i tak jakoś mi to po głowie chodzi.
Pytałam czy robić 3 prenatalne. Zalecil że względu na ten brzuch o stawianie brzucha u mnie. Nadal mam stosować Duphaston 2x1. Jak się nie martwić ? Każda by chciała książkowo mieć dziecko ;)
Zapisałam się do dr Staniczka na USG 3. Ktoś korzystał? ;)
 
Odebrałam dzisiaj wynik z badania histopatologicznego i wydaje mi się, że wszystko w porządku, chociaż nie do końca go rozumiem. Czy któraś miała podobnie? Wizyta u ginekologa dopiero po @, na którą pierwszy raz niecierpliwie czekam 🙈
IMG_20200213_163956.jpg
 
Hej, dzięki, ze pytasz. Nie było mnie tu chyba 2 tyg. U nas bez zmian, aktualnie mam okres, wiec nic ciekawego. Cały czas rozkminiam czemu teraz nie udaje się od razu jak to było w zeszłym roku. Jutro idę po raz pierwszy do psychologa
A ja zapytam z innej strony, może po zabiegach masz niedrozne jajowody?? Była tu dziewczyna, która miała identycznie. Zawsze zachodziły w 1 cyklu. Potem dwa poronienia i nie mogla zajsc. Lekarz zrobil jej droznosc, okazalo sie ze byly zatkane, to byl 9 dc, potem owu w 13dc i zaszla w ciaze :) za tydzien jej synek konczy 8 miesiecy :)

Kurcze faktycznegnie pamiętam że wcześniej nie miałaś problemu z zajściem. A lekarz to jakoś komentuje ?? Może głowa się zablokowala więc fajnie że nie stoisz w miejscu i działasz z psychologiem. Mam nadzieję że niebawem się uda :)
@nnat. No pewnie że odetchnęłam i to jak xd jestem mega podbudowana tym USG i nie biorę pod uwagę że pappa wyjdzie źle :)
Super wieści :) gratuluję:)

Postanowiłam jednak zrobić test. Zobacz załącznik 1079236
Wow, ale piękne kreski!!! Nie widziałam jeszcze takiej mocnej!! Myślę że przy takich kresach to już będzie na usg coś widac. Bo u mbie kreska byla blada a beta ponad 350 byla :)
Nadrabiam posty z kilku dni i czytałam że miałaś dziwne krwawienie. Miałam pisać żebyś zrobiła test, no ale już nie muszę :)

Wysłałam Ci wiadomość, co by tutaj nie zaśmiecać za bardzo :)
Jakby coś to może też pomogę ;) bo na sobie się trochę nauczyłam :p

Odebrałam dzisiaj wynik z badania histopatologicznego i wydaje mi się, że wszystko w porządku, chociaż nie do końca go rozumiem. Czy któraś miała podobnie? Wizyta u ginekologa dopiero po @, na którą pierwszy raz niecierpliwie czekam 🙈Zobacz załącznik 1079964
Wynik wg mnie jest okej :)
 
Cześć dziewczyny. Mam nadzieję, że mogę do Was dołączyć.
Dwa tygodnie temu (9tc) dowiedziałam się, że serduszko u mojego zarodka przestało bić w 7tc. Od razu dostałam skierowanie do szpitala na poronienie. Byłam trzy dni w szpitalu udało się poronić po tabletkach bez zabiegu. Tydzień po tym wszystkim byłam u ginekologa na kontroli. Wszystko wyglądało ok, nadal krwawilam bo jeszcze się macica oczyszczała. Ostatnio myślałam, że to już koniec krwawienia, było tylko brunatne plamienie plus skrzepy a dziś znowu różowa krew. Czy któraś z Was też miała takie długie krwawienie/plamienie po poronieniu? Nie wiem czy powinnam się martwić i iść jeszcze raz na kontrolę?
Lekarka dała od razu zielone światło. A jak @ przyjdzie to kolejny cykl stymulacja jajników i monitoring.

Nie znam przyczyny poronienia. Niby miałam w tym czasie zapalenie zatok, przeziębienie, opryszczkę ale lekarka mówiła, że to nie to. Obstawia wady płodu.
Jednak żadnych badań nie zleciła. Boje się, że to się powtórzy...
Powiedzcie proszę czy powinnam jakieś badania wykonać na własną rękę?

Oczywiście kibicuje i trzymam kciuki za wszystkie starające i te którym się udało ;)
 
Hej dziewczyny. Ja właśnie po wizycie. ;)
dzisiaj 28t1d. Malutka znowu ma mniejszy brzuszek o niecałe 2 tyg. Ale jeszcze w granicach normy. Główka i kość udowa też wskazują na trochę powyżej 27 tc. Lekarz mówi że to normalne. Że Malutka ma swoje tempo wzrostu. Ale jak to przyszłe matki i tak jakoś mi to po głowie chodzi.
Pytałam czy robić 3 prenatalne. Zalecil że względu na ten brzuch o stawianie brzucha u mnie. Nadal mam stosować Duphaston 2x1. Jak się nie martwić ? Każda by chciała książkowo mieć dziecko ;)
Zapisałam się do dr Staniczka na USG 3. Ktoś korzystał? ;)
Dr Staniczek to mój gin [emoji846][emoji846] bardzo dobrze wybrałaś
 
reklama
Cześć dziewczyny. Mam nadzieję, że mogę do Was dołączyć.
Dwa tygodnie temu (9tc) dowiedziałam się, że serduszko u mojego zarodka przestało bić w 7tc. Od razu dostałam skierowanie do szpitala na poronienie. Byłam trzy dni w szpitalu udało się poronić po tabletkach bez zabiegu. Tydzień po tym wszystkim byłam u ginekologa na kontroli. Wszystko wyglądało ok, nadal krwawilam bo jeszcze się macica oczyszczała. Ostatnio myślałam, że to już koniec krwawienia, było tylko brunatne plamienie plus skrzepy a dziś znowu różowa krew. Czy któraś z Was też miała takie długie krwawienie/plamienie po poronieniu? Nie wiem czy powinnam się martwić i iść jeszcze raz na kontrolę?
Lekarka dała od razu zielone światło. A jak @ przyjdzie to kolejny cykl stymulacja jajników i monitoring.

Nie znam przyczyny poronienia. Niby miałam w tym czasie zapalenie zatok, przeziębienie, opryszczkę ale lekarka mówiła, że to nie to. Obstawia wady płodu.
Jednak żadnych badań nie zleciła. Boje się, że to się powtórzy...
Powiedzcie proszę czy powinnam jakieś badania wykonać na własną rękę?

Oczywiście kibicuje i trzymam kciuki za wszystkie starające i te którym się udało ;)
Ja krwawiłam po zabiegu 2 tyg. Tydzień po myślałam, że to już koniec, bo było już niewielkie plamienie, ale niestety wszystko zaczęło się na nowo i w sumie trwało 2 tyg.
 
Do góry