reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Widzę [emoji3590] Ciche gratulacje [emoji3590]
Witam Panie
Dziś u mnie 32dc wczoraj powinnam dostać ale nic nie ma dziś pobolewaja mnie piersi i kuje dół brzucha czasem za boli jak na @ ale nie cały czas wstawię fotkę choć nie oddaje tego co na żywo widać więc dla was może być nie widoczne jutro zrobię kolejny może będzie wyrazniejszy (ręka mojego m[emoji39])Zobacz załącznik 1053544
 
Dziewczyny co myślicie o tych wynikach? Ja się nie znajo. Myślałam, ze mam niedobór progesteronu, bo przecież co miesiąc plamie przed okresem, a wychodzi na to, ze mam go za dużo ?

Zobacz załącznik 1053455
Wydają się być ok, a progesteron daje nadzieję :) kiedy powinnaś mieć @? :)
Hejka, byłam dzisiaj na usg i jest pęcherzyk i zarodek. Bardzo się cieszę. Jeszcze serduszko i będę już spokojniejsza.
Z tego wszystkiego zapomniałam się zapytać o luteinę dopochwową. Jak długo brałyscie? Tydzień temu mi przepisał, bo były lekkie plamienia. Plamien więcej nie było i teraz nie wiem. Mam jeszcze jakieś 18 tabletek a wizyta dopiero 18.12.
Bardzo dobre wieści, trzymam kciuki dalej [emoji3590]
Bierz luteinie do końca, lekarz w razie potrzeby Ci przepisze dalej. Mi też między wizytami raz brakło. :)
Ja teraz drugi miesiąc biorę, ale zaczęłam w 13 tc, z kilkudniowa przerwa :)
 
Wydają się być ok, a progesteron daje nadzieję :) kiedy powinnaś mieć @? :) Bardzo dobre wieści, trzymam kciuki dalej [emoji3590]
Bierz luteinie do końca, lekarz w razie potrzeby Ci przepisze dalej. Mi też między wizytami raz brakło. :)
Ja teraz drugi miesiąc biorę, ale zaczęłam w 13 tc, z kilkudniowa przerwa :)
Jakoś w przyszły weekend. Dziś 21 dc, wiec jeszcze trochę :(
 
Dziewczyny, 2 tygodnie temu byłam u endokrynologa. TSH 2,96 (norma dla 2 trymestru do 2,35). Było poza normą. Miałam brać nadal Letrox 75, a dwa razy w tygodniu letrox 88. Mówiłam lekarce, że to na mój organizm za mało, ale stwierdziła, że to nie jest duża wartość i powoli trzeba zejść.
Dzisiaj robiłam badanie, (nie czekałam miesiąca) bo coś mnie tknęło aby zrobić, a tutaj wynik zmalał tylko do 2,35 :O. Wiedziałam, że mam rację. Teraz codziennie będę brała Letrox 88 (płacę 150 zł za wizyte, aby samej sobie tabletki dobierać...ehhh)
Pytanie, czy myślicie, że TSH mogło jakoś negatywnie wpłynąć na Maleństwo? Znowu mi się włączył strach. Z tarczycą to nie przelewki, ale w sumie czytałam infomrację z mamyginekolog.pl, że niekeidy zdarzały się pacjentki co miały tsh ponad 10 i nic się Maluchom nie podziało.
Ale najgorsze jest to, że FT4 poniżej normy 0,72 (norma dla 2 trymestru 0,83).
Chyba umówię się na poniedziałek do innego endokrynologa...
 
Jakoś w przyszły weekend. Dziś 21 dc, wiec jeszcze trochę :(
Trzymam kciuki [emoji3590]
Dziewczyny, 2 tygodnie temu byłam u endokrynologa. TSH 2,96 (norma dla 2 trymestru do 2,35). Było poza normą. Miałam brać nadal Letrox 75, a dwa razy w tygodniu letrox 88. Mówiłam lekarce, że to na mój organizm za mało, ale stwierdziła, że to nie jest duża wartość i powoli trzeba zejść.
Dzisiaj robiłam badanie, (nie czekałam miesiąca) bo coś mnie tknęło aby zrobić, a tutaj wynik zmalał tylko do 2,35 :O. Wiedziałam, że mam rację. Teraz codziennie będę brała Letrox 88 (płacę 150 zł za wizyte, aby samej sobie tabletki dobierać...ehhh)
Pytanie, czy myślicie, że TSH mogło jakoś negatywnie wpłynąć na Maleństwo? Znowu mi się włączył strach. Z tarczycą to nie przelewki, ale w sumie czytałam infomrację z mamyginekolog.pl, że niekeidy zdarzały się pacjentki co miały tsh ponad 10 i nic się Maluchom nie podziało.
Ale najgorsze jest to, że FT4 poniżej normy 0,72 (norma dla 2 trymestru 0,83).
Chyba umówię się na poniedziałek do innego endokrynologa...
Kochana, myślę że nic złego się nie stało, jeśli chcesz być spokojniejsza, to idź do innego specjalisty, ale bez paniki i na spokojnie ;*
A ja będąc na Twoim miejscu chyba bym się bala bez konsultacji z lekarzem zwiększać sobie dawki leków...
 
Trzymam kciuki [emoji3590]Kochana, myślę że nic złego się nie stało, jeśli chcesz być spokojniejsza, to idź do innego specjalisty, ale bez paniki i na spokojnie ;*
A ja będąc na Twoim miejscu chyba bym się bala bez konsultacji z lekarzem zwiększać sobie dawki leków...
Wiem jak działa mój organizm. ;) potrzebuje trochę więcej kopa na raz ;) pójdę na konsultacje do drugiego i żona że co zaleci ;) dzięki za odpowiedź
 
reklama
Dziewczyny, 2 tygodnie temu byłam u endokrynologa. TSH 2,96 (norma dla 2 trymestru do 2,35). Było poza normą. Miałam brać nadal Letrox 75, a dwa razy w tygodniu letrox 88. Mówiłam lekarce, że to na mój organizm za mało, ale stwierdziła, że to nie jest duża wartość i powoli trzeba zejść.
Dzisiaj robiłam badanie, (nie czekałam miesiąca) bo coś mnie tknęło aby zrobić, a tutaj wynik zmalał tylko do 2,35 :O. Wiedziałam, że mam rację. Teraz codziennie będę brała Letrox 88 (płacę 150 zł za wizyte, aby samej sobie tabletki dobierać...ehhh)
Pytanie, czy myślicie, że TSH mogło jakoś negatywnie wpłynąć na Maleństwo? Znowu mi się włączył strach. Z tarczycą to nie przelewki, ale w sumie czytałam infomrację z mamyginekolog.pl, że niekeidy zdarzały się pacjentki co miały tsh ponad 10 i nic się Maluchom nie podziało.
Ale najgorsze jest to, że FT4 poniżej normy 0,72 (norma dla 2 trymestru 0,83).
Chyba umówię się na poniedziałek do innego endokrynologa...
Pomiędzy tymi dawkami nie ma dużej różnicy więc ja uważam że dobrze zrobiłaś że zwiększyłas, na pewno Ci nie zaszkodzi. Ale też myślę że bez paniki bo twoje TSH mimo wszystko jest w miarę ok patrząc na to jak potrafi w ciąży wariować :)
 
Do góry