Charlotte21
Fanka BB :)
Planowałam dac mu odpocząćMogę zapytac jak planowałaś przygotować ciało do ciąży? Chodzi o sport, jedzenie, czy co?![]()
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Planowałam dac mu odpocząćMogę zapytac jak planowałaś przygotować ciało do ciąży? Chodzi o sport, jedzenie, czy co?![]()
Dziewczyny napewno doradzą. Niektóre biorą na własną rękę, był tu poruszony przez którąś dziewczynę ten temat.Nawet nie wiem jaka dawka tego Akardu ma być i jak brać.
W środę będę u lekarki :/
Gratulacje ;* u mnie podobna historia. 1.5 tyg temu pozytywny test ciążowy. Też po dwoch stratach.Dziewczyny,
Mam pozytywny test ciążowy i jestem cholernie wystraszona po poprzednich 2 poronieniach.
W środę idę do swojej gonekolog bo mam brać neoparin (zastrzyki mam już w lodowce) i Akard.
Bardzo dużo wody upłynie zanim poczuje radość… Ale poradźcie mi jak uspokoić wewnętrzny lęk i stres.
Ja nawet mężowi nie powiedziałam że mam pozytywny test… Narazie nikomu nic...
Wiem o czym mówisz bo w sobotę zrobiło mi się ot tak z niczego tak szalenie smutno, przypomnial mi się pobyt w szpitalu, kroplowki, ból, płacz... Zaraz minie 5 mscy od tamtego czasu.Czytam te wasze posty i serce mi pęka.... Wszystko wraca, wszystkie wspomnienia, przeżycia, łzy.... Tęsknota ogromna.... I mimo że doczekałam swojego Cudu, to ciężko mi czytać kolejne historie, a ostatnimi czasy jest tu coraz więcej nowych osób![]()
Kochana, trzymam ogromnie kciuki. Podczytywalam Twoja historie i mam nadzieję że tym razem się uda! [emoji3590]Dziewczyny,
Mam pozytywny test ciążowy i jestem cholernie wystraszona po poprzednich 2 poronieniach.
W środę idę do swojej gonekolog bo mam brać neoparin (zastrzyki mam już w lodowce) i Akard.
Bardzo dużo wody upłynie zanim poczuje radość… Ale poradźcie mi jak uspokoić wewnętrzny lęk i stres.
Ja nawet mężowi nie powiedziałam że mam pozytywny test… Narazie nikomu nic...
Ja od zawsze mam bóle w lydkach i po tym, jak zaczęłam brać, jest dużo lepiej. Acard wspomaga przepływy, zapobiega tworzeniu się skrzepow. Mama ginekolog miała fajny art na ten temat odnośnie kobiet w ciąży i przyjmowania acardu.Dziewczyny jak to jest z tym acardem? Jakie są wskazania do zażywania go ?
Podstawowa to 75mg, mniejszej nie ma. Ostatnimi czasy lekarze zaczynają zalecac 150 ale też myślę że możesz dziś kupić 75 i brać. A jak lekarz każe w środę 150 to będziesz brała dwie tabletki po prostuNawet nie wiem jaka dawka tego Akardu ma być i jak brać.
W środę będę u lekarki :/
Wiem o czym mówisz bo w sobotę zrobiło mi się ot tak z niczego tak szalenie smutno, przypomnial mi się pobyt w szpitalu, kroplowki, ból, płacz... Zaraz minie 5 mscy od tamtego czasu.
Tego jest ogrom i to są tak różne przypadki, że aż strach myśleć co więcej może się w życiu wydarzyć. Kochana, trzymam ogromnie kciuki. Podczytywalam Twoja historie i mam nadzieję że tym razem się uda! [emoji3590]
@enej, żal w sercu na zawsze pozostanie, nigdy nie minie. Czas jedynie zlagodzi ból. Później da się z tym żyć i da się mniej płakać. Ale tak jak pisałam wyżej... Prawie 5 mscy po mojej stracie i w trakcie kolejnej ciąży zdarzyło mi się płakać i wspominać....
Płacz jeśli tego potrzebujesz, ale też straj się żyć normalnie. Zajmiesz się czymś i trochę głowa zacznie inaczej pracować.
Ja ze szpitala wyszłam w wielka sobotę, święta spędziłam w domu krwawic i płacząc po kątach a we wtorek po świętach poszlam normalnie do pracy. I to było moje wybawienie. Wstawalam rano, bo miałam po co wstać.. Jechałam do pracy i zajmowałam głowę na 8-9h.
Któraś z Was pytała o przerwę w staraniach po poronieniu... Mi ginekolog kazał odczekać miesiąc po stracie, tzn mieliśmy całkowity zakaz wspolzycia. A potem ze dwa jeszcze cykle.
W pierwszym cyklu kiedy mogliśmy zacząć starania tak bardzo się bałam że może to jest jeszcze za wcześnie, że mimo prób jak zobaczyłam @ to byłam szalenie szczęśliwa. Dopiero jak upewnilam się że minęły 3 cykle plus jeden na zaś mogłam że spokojna głowa działać.
Podstawowa to 75mg, mniejszej nie ma. Ostatnimi czasy lekarze zaczynają zalecac 150 ale też myślę że możesz dziś kupić 75 i brać. A jak lekarz każe w środę 150 to będziesz brała dwie tabletki po prostu
U mnie zaraz będzie 2lata i 5 miesięcy od pierwszej straty.... I prawie 2lata od drugiej. Widzę że straciłas ciążę tuż przed moim porodem, bo ja urodzilam w wielka sobotę i dla mnie były to najszczesliwsze święta. Ale znam ten ból gdy przy wigilijnym stole każdy składa życzenia i w jakiś sposób (wprost albo między słowami) życzy tego dziecka.... A ty rozpadasz się na milion kawałków, bo niecały miesiąc wcześniej straciłaś kolejne dziecko
Tak czy inaczej, życzę wam wszystkim żeby udało się doczekać tego upragnionego szczęścia, czy to pierwszego czy kolejnego![]()