reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Wiem o czym mówisz bo w sobotę zrobiło mi się ot tak z niczego tak szalenie smutno, przypomnial mi się pobyt w szpitalu, kroplowki, ból, płacz... Zaraz minie 5 mscy od tamtego czasu.
Tego jest ogrom i to są tak różne przypadki, że aż strach myśleć co więcej może się w życiu wydarzyć. Kochana, trzymam ogromnie kciuki. Podczytywalam Twoja historie i mam nadzieję że tym razem się uda! [emoji3590]

@enej, żal w sercu na zawsze pozostanie, nigdy nie minie. Czas jedynie zlagodzi ból. Później da się z tym żyć i da się mniej płakać. Ale tak jak pisałam wyżej... Prawie 5 mscy po mojej stracie i w trakcie kolejnej ciąży zdarzyło mi się płakać i wspominać....
Płacz jeśli tego potrzebujesz, ale też straj się żyć normalnie. Zajmiesz się czymś i trochę głowa zacznie inaczej pracować.
Ja ze szpitala wyszłam w wielka sobotę, święta spędziłam w domu krwawic i płacząc po kątach a we wtorek po świętach poszlam normalnie do pracy. I to było moje wybawienie. Wstawalam rano, bo miałam po co wstać.. Jechałam do pracy i zajmowałam głowę na 8-9h.

Któraś z Was pytała o przerwę w staraniach po poronieniu... Mi ginekolog kazał odczekać miesiąc po stracie, tzn mieliśmy całkowity zakaz wspolzycia. A potem ze dwa jeszcze cykle.
W pierwszym cyklu kiedy mogliśmy zacząć starania tak bardzo się bałam że może to jest jeszcze za wcześnie, że mimo prób jak zobaczyłam @ to byłam szalenie szczęśliwa. Dopiero jak upewnilam się że minęły 3 cykle plus jeden na zaś mogłam że spokojna głowa działać.
Chciałabym płakać ale nie mogę. Czuję tylko jakby mi ktoś serce wyrywał.. dziś kończę 31lat. Ludzie dzwonia z życzeniami szczęścia i spełnienia marzeń. A ja nie mam słów.. po każdych życzeniach czuje się gorzej psychicznie i fizycznie.. i jeszcze siedzę z chorym dzieckiem w domu..
 
reklama
Dziewczyny,
Mam pozytywny test ciążowy i jestem cholernie wystraszona po poprzednich 2 poronieniach.
W środę idę do swojej gonekolog bo mam brać neoparin (zastrzyki mam już w lodowce) i Akard.
Bardzo dużo wody upłynie zanim poczuje radość… Ale poradźcie mi jak uspokoić wewnętrzny lęk i stres.
Ja nawet mężowi nie powiedziałam że mam pozytywny test… Narazie nikomu nic...
Kochana ,nie da się uspokoić , miałam tak samo za 3 razem ,wręcz byłam pewna że skończy się jak ostanie 2 razy ,a tu udało się ,1 trymestr będzie najgorszy ,ale zobaczysz uda się !!!
 
Podstawowa to 75mg, mniejszej nie ma. Ostatnimi czasy lekarze zaczynają zalecac 150 ale też myślę że możesz dziś kupić 75 i brać. A jak lekarz każe w środę 150 to będziesz brała dwie tabletki po prostu ;)



U mnie zaraz będzie 2lata i 5 miesięcy od pierwszej straty.... I prawie 2lata od drugiej. Widzę że straciłas ciążę tuż przed moim porodem, bo ja urodzilam w wielka sobotę i dla mnie były to najszczesliwsze święta. Ale znam ten ból gdy przy wigilijnym stole każdy składa życzenia i w jakiś sposób (wprost albo między słowami) życzy tego dziecka.... A ty rozpadasz się na milion kawałków, bo niecały miesiąc wcześniej straciłaś kolejne dziecko :(
Tak czy inaczej, życzę wam wszystkim żeby udało się doczekać tego upragnionego szczęścia, czy to pierwszego czy kolejnego :)
Ja też tak miałam ,życzenia wigilijne ,życzą żeby dziecko było zdrowe ,a ja wiem że właśnie zaczynam poronienie ,myślałam że umrę ,ale nie chciałam nikomu świąt psuć ,i nie powiedziałam ale 2 dzień świąt już byłam w szpitalu
 
Co myślicie o moich wynikach? Będę wdzięczna za jakieś interpretacje
A13724A6-BEC1-4348-B91D-DAD6B758428D.jpeg
D0F28631-0396-4F15-881A-3C20B4CEB4E7.jpeg
 
Do środy bardzo blisko , ja powiem jak mi lekarz powiedział ,że acard od dnia serduszka ,więc ja tak zrobiłam ,ale każdy mówi inaczej ,

Mi poprzedni tez tak mówił, ale ogólnie odeszłam od niego bo był kiepskim lekarzem (jak sie okazało... długa historia).
Większosc osob ma zalecany akard od dnia testy i własnie niewiadomo jak robic
 
reklama
Do góry