Charlotte21
Fanka BB :)
Bardzo mi przykro...:/ to straszne słyszeć takie wieści. Przechodziłam przez to dwa razy z tym że u mnie serduszka bily. 10 i 8 tc. To samopoczucie jest jeszcze może wynikiem bety w twoim organizmie. Jeszcze dalej masz objawy ciążowe ?Hej dziewczyny.Ja jestem właśnie po poronieniu zatrzymanym. Nie miałam okazji usłyszeć bicia serduszka nawet ,bo na pierwszym USG już go nie było :/ Niby 9 tydzień ,a zatrzymało się na 6/7 Jestem załamana.Zasugerowano mi tygodniowe odczekanie aż plamienie zacznie się samo i w przyszly poniedziałek do szpitala :/ Pewnie znowu mi tabletkę zaaplikują jak ostatnio U mnie chyba tarczyca .Muszę pójść do dobrego ginekologa-endokrynologa. Któraś z Was miała poronienie zatrzymane? Jak się czulyscie fizycznie? Ja jestem śpiąca i tak mnie muli.Totalny brak energii. Chyba dużo daje też stres :/ Ja dodatkowo cierpię od kilku ładnych lat na nerwicę :/ Któraś z Was ma podobnie?
U mjiebwszystko ustali dopiero miesiąc po zabiegu. Wtedy poczułam że organizm miał czas na unormowanie wszystkiego. Każda z nas przechodzi to na swój sposób.
U mnie dwa zabiegi były więc poszło szybciej niż u Ciebie. Nie proponowali mi nawet aby czekała na poronienie.