Ciąża Po Poronieniu

[Jivka]

A ja wczoraj miałam wizytę u lekarza i zapytałam go o to łożysko, czy jeśli teraz jest na przedniej ścianie, to czy może przejść na tylna to powiedział mi ze raczej nie ma takiej możliwości. Ze jedynie jeśli łożysko jest nisko to z czasem może pójść wyżej, ale żeby zmienić ścianę macicy to już nie
Ale ja wierze Jivce i może rzeczywiście są takir przypadki, a to jest kwestia tego ze ze jeden lekarz powie ze to możliwe, a drugi ze nie. Tak jak jeden lekarz przepisuje heparynę z acardem, a dla innego jedno wyklucza drugie (akurat o to tez pytałam, wiec taki przykład tu podałam)

Na listopadówkach są oprócz mnie jeszcze co najmniej 2 przypadki gdzie tak się wydarzyło [emoji4]

Dziewczyny muszę się poradzić. Czuję dyskomfort na dole. Bardziej na zewnątrz niż w środku. Czy mogę wziąć coś dopochowowo w razie w? Mam w domu Macmiror 500 i Gynoflor...?

 

[użytkownik 188556]

Mam Cię przypomnij mi proszę jak to było po zabiegu Twojego męża, ile czekaliście na powrót do starań i czy się udało? Mój mąż miał zabieg w czwartek

Mój mąż mial operację 27 września 2018 roku, byl w szpitalu łącznie 4 dni razem z dniem przyjęcia.
Operację zniósł dobrze. Trochę jedno nacięcie nie chciało mu się goić, ale brał na to antybiotyk.
Pierwszy seks po operacji byl jakiś dobry tydzien po wszystkim[emoji6] mój mąż nie mógł wytrzymać[emoji23]
Staraliśmy się normalnie po tej operacji, nie robiliśmy jakiejś wiekszej przerwy. Pierwsze badanie zrobilismy pół roku od operacji, choć urolog mówił aby robić min. 4 miesiące od momentu zabiegu, ale mój mąż byl wtedy przeziebiony i zdecydowaliśmy ze zaczekamy jeszcze te dwa miesiące aby bylo rowne pol roku.
Efekty operacji sa zadawalające! Mielismy 3 mln plemników, po operacji było ich ok 50 mln, ruch z 12% skoczył do 51% no i morfologia z 1% wzrosła aż do 72%![emoji4] Więc różnica jest ogromna[emoji4] mój mąż caly czas brał też suplementy na poprawę nasienia, ale myślę ze to jednak operacja miała wplyw na poprawę wyników.
Później urolog Nam mówił że nasienie po operacji jest bardzo słabe, ze potrzeba zaczekać te min. 3 miesiące aż wszystko sie tam zregeneruje. Dlatego tez pierwsze badanie po takiej operacji zaleca sie dopiero minimum 3 miesiące po, wcześniej nie ma sensu nawet go robić. A najlepsze wyniki wedlug statystyk sa wlasnie po pół roku od operacji.
Wiem że to długo, ja też czekalam. Ale ten czas mozecie wykorzystać na zajebisty seks bez myslenia o staraniach[emoji6] choć mam nadzieje i trzymam kciuki aby udalo się Wam wczesniej[emoji173][emoji120]
Jeszcze sie nie udalo, bo podejrzewam ze teraz problem jest ze mną[emoji19]

 

[użytkownik 188556]

Na listopadówkach są oprócz mnie jeszcze co najmniej 2 przypadki gdzie tak się wydarzyło [emoji4]

Dziewczyny muszę się poradzić. Czuję dyskomfort na dole. Bardziej na zewnątrz niż w środku. Czy mogę wziąć coś dopochowowo w razie w? Mam w domu Macmiror 500 i Gynoflor...?

Spróbuj posmarowac Clotrimazolum. Moze to tylko jakieś otarcie lub podrażnienie.

 

[mohaaa]

Mój mąż mial operację 27 września 2018 roku, byl w szpitalu łącznie 4 dni razem z dniem przyjęcia.
Operację zniósł dobrze. Trochę jedno nacięcie nie chciało mu się goić, ale brał na to antybiotyk.
Pierwszy seks po operacji byl jakiś dobry tydzien po wszystkim[emoji6] mój mąż nie mógł wytrzymać[emoji23]
Staraliśmy się normalnie po tej operacji, nie robiliśmy jakiejś wiekszej przerwy. Pierwsze badanie zrobilismy pół roku od operacji, choć urolog mówił aby robić min. 4 miesiące od momentu zabiegu, ale mój mąż byl wtedy przeziebiony i zdecydowaliśmy ze zaczekamy jeszcze te dwa miesiące aby bylo rowne pol roku.
Efekty operacji sa zadawalające! Mielismy 3 mln plemników, po operacji było ich ok 50 mln, ruch z 12% skoczył do 51% no i morfologia z 1% wzrosła aż do 72%![emoji4] Więc różnica jest ogromna[emoji4] mój mąż caly czas brał też suplementy na poprawę nasienia, ale myślę ze to jednak operacja miała wplyw na poprawę wyników.
Później urolog Nam mówił że nasienie po operacji jest bardzo słabe, ze potrzeba zaczekać te min. 3 miesiące aż wszystko sie tam zregeneruje. Dlatego tez pierwsze badanie po takiej operacji zaleca sie dopiero minimum 3 miesiące po, wcześniej nie ma sensu nawet go robić. A najlepsze wyniki wedlug statystyk sa wlasnie po pół roku od operacji.
Wiem że to długo, ja też czekalam. Ale ten czas mozecie wykorzystać na zajebisty seks bez myslenia o staraniach[emoji6] choć mam nadzieje i trzymam kciuki aby udalo się Wam wczesniej[emoji173][emoji120]

Bardzo dziękuje! Mój był 2 dni w szpitalu, a po powrocie bolał go strasznie brzuch, teraz jest już Ok, w czw ma zdjęcie szwów. Lekarz powiedział żeby nasienie sprawdzić 4 msc po, ale my pewnie to zrobimy za 3 msc, zobaczymy... ja w międzyczasie będę mieć jeszcze wyniki mojej genetyki. Widziałam, ze pisałaś tez o tym, ze Twój mąż brał profertil. Mojemu lekarz tez kazał je kupić, zamówiłam od razu to największe opakowanie, tylko zastanawia mnie jedno - na opakowaniu jest napisane żeby brać 2 tabsy dziennie, Ty tez tak pisałaś, a jego lekarz kazał brać tylko 1.

 

[Jivka]

Spróbuj posmarowac Clotrimazolum. Moze to tylko jakieś otarcie lub podrażnienie.

Tak też tym myślałam na początku, nawet kupiłam wczoraj clotrimazolum i smarowałam, a teraz im dłużej o tym myślę tym bardziej panikuję [emoji85]

 

[użytkownik 188556]

Bardzo dziękuje! Mój był 2 dni w szpitalu, a po powrocie bolał go strasznie brzuch, teraz jest już Ok, w czw ma zdjęcie szwów. Lekarz powiedział żeby nasienie sprawdzić 4 msc po, ale my pewnie to zrobimy za 3 msc, zobaczymy... ja w międzyczasie będę mieć jeszcze wyniki mojej genetyki. Widziałam, ze pisałaś tez o tym, ze Twój mąż brał profertil. Mojemu lekarz tez kazał je kupić, zamówiłam od razu to największe opakowanie, tylko zastanawia mnie jedno - na opakowaniu jest napisane żeby brać 2 tabsy dziennie, Ty tez tak pisałaś, a jego lekarz kazał brać tylko 1.

Moj mąż bral dwie. I na Twoim miejscu tez dawalabym dwie, bo biorąc 1 tabletkę Twoj mąż nie dostanie odpowiedniej dawki wszystkich witamin. I nic mu sie nie stanie jak bedzie bral te dwie tabletki[emoji4]

 

[użytkownik 188556]

Moze tantum rosa ? Albo rumianek?

Tak też tym myślałam na początku, nawet kupiłam wczoraj clotrimazolum i smarowałam, a teraz im dłużej o tym myślę tym bardziej panikuję [emoji85]

 

[Jivka]

Q

Moze tantum rosa ? Albo rumianek?

W sensie nasiadówki? [emoji848] Jest to jakiś pomysł [emoji362]

 

[Madlein]

@Jivka w ciąży nasiadówka i globulki bez konsultacji z ginem? Nie kombinuj tylko idź pilnie na posiew. To może być coś bakteryjne, a bakterie w ciąży to nie żarty. Mogą wywołać przedwczesny poród, zakazić wody płodowe i wiele, wiele innych przykrych rzeczy. A z leków, które można brać w ciąży mogę polecić hexatiab do smarowania lub trivagin i jakiś dobry probiotyk. Nie zaszkodzą i nie zafałszują wyników posiewu.

 

[Takaja123]

@coco07 dziękuję, że o mnie pamiętasz bardzo mi miło
U mnie wszystko dobrze. Teraz u nas dużo pracy. Mąż od jutra idzie na rehabilitację i mam nadzieję, że przyniesie rezultaty bo ciągle go boli niestety.
A jak tam u Ciebie? Jak samopoczucie?