Ja jestem tego zdania ze przy gorszym nasieniu nie powinno sie w ogole oszczedzac na witaminach, i powinny one byc z gornej polki. My miesiecznie wydawalismy nawet do 300zl na witaminy dla męża. A czy warto zmienic? Warto, ale jak juz skonczysz te co masz. Mowilas ze maz bierze FertilMen Plus? To sa tez dobre witaminy. Na kolejny miesiac kup np. Profertil[emoji5]
Gdyby moj maz mial teraz (odpukac) gorsze wyniki to faszerowalabym go wszystkim. Poczatkowo nie mialam tej wiedzy, co teraz, i bral marne witaminy.
Mozesz mu dawac np Profertil lub FertilMen Plys, do tego Acertin - to sa saszetki do rozpyszczania, wiec nie musi lykac po raz kolejny tabletek, dodatkowo bym dawała kwasy omega 3. Nie napisalam ale wazny tez jest cynk i selen dla plemnikow, to tez daje oddzielnie mezowi. No i kupilabym orzechy brazylijskie