Ciąża Po Poronieniu

[Paula919191]

@Niepatrzwstecz to może już nie przyjdzie na te 9 miesięcy


@Paula919191 czyli postanowiłas wrócić do pracy i odlozyc starania? Na jak długo zawieszasz starania?
Powiem Ci, że się waham bo chciałabym wrócić ale mam ciśnienie na ciąże. Czekam cierpliwie na telefon i spotkanie zobaczę co mi zaproponują i wtedy podejmę decyzję. A te starania tak nam idą to może nie ma co się zastanawiać tylko iść

Dokładnie tak, wracam do pracy i starania zawieszam planowo na jakieś pół roku,ale jak wyjdzie to się okaże bo nasza forma antykoncepcji to stosunek przerywany do tej pory się sprawdzał więc mam nadzieję że i teraz tak będzie. Też się bardzo wahałam bo mam też ciśnienie na ciążę tak jak Ty ale chyba potrzebuje trochę od tego odpocząć bo tyle co stresu przeżyłam od początku tego roku to chyba bym musiała kumulować przez kilka "normalnych" lat no i też chce doprowadzić tarczycę do dobrego stanu, zrobić na spokojnie fenotyp NK a to mogę zrobić w lipcu według mojej immunilog więc wszystko na spokojnie. A że u mnie powrót do pracy wiązał się z zawieszeniem starań bo nie mam warunków do pracy będąc w ciąży a nie chcę też co chwila znikać i wracać bo mam odpowiedzialne stanowisko to wszystko się samo wyklarowało a kiedy się tego telefonu spodziewasz? I od kiedy dokładnie miałabyś zacząć tą pracę?

 

[kasiula222]

Ja tak miałam, wymioty całodniowe ,ból piersi ,ogólna masakra ,a dzieciątku już serduszko nie biło

A wiem że to nie wyznacznik i ja nie mam tych objawów więc jakoś strasznie się nie denerwuje bo to i tak to nic nie da . Koleżanka moja też nie miała objawów a mam zdrowego syna skończył 2 mięs.

 

[Takaja123]

@Paula919191 praca już od lipca więc telefon pewnie będzie na dniach będą dzwonić i ile nic się nie zmieniło. Byłabym tam odpowiedzialna za wszystko głównie NFZ i też nie chce zacząć i zaraz iść na l4.

 

[Dzoana88]

Dziewczyny mam wyniki, jest okej [emoji4] pójdę jeszcze w środę raz na bete i będę grzecznie czekała na wizytę

 

[Fado123]

Dziewczyny mam wyniki, jest okej [emoji4] pójdę jeszcze w środę raz na bete i będę grzecznie czekała na wizytę Zobacz załącznik 981190

super i oby tak dalej

 

[Fado123]

A wiem że to nie wyznacznik i ja nie mam tych objawów więc jakoś strasznie się nie denerwuje bo to i tak to nic nie da . Koleżanka moja też nie miała objawów a mam zdrowego syna skończył 2 mięs.

Ja w tej obecnej ciąży , też nie miałam absolutnie żadnych objawów, nawet piersi ledwo bolały ,a ciąża rozwija się prawidłowo , jestem pewna że u Ciebie też tak jest i będzie ,trzymam kciuki mocno

 

[kasiula222]

Ja w tej obecnej ciąży , też nie miałam absolutnie żadnych objawów, nawet piersi ledwo bolały ,a ciąża rozwija się prawidłowo , jestem pewna że u Ciebie też tak jest i będzie ,trzymam kciuki mocno

Mam nadzieję liczę na to mimo wszystko... Tyle mi zostało ..

 

[madeline12]

Puki serduszko bije jest nadzieja .. Ja naprawdę nie wiem czego się spodziewać jutro będzie 6 tc dopiero nie mam objawów i jestem po 2 poronieniach . Więc jestem przerażona

Bardzo mi przykro z powodu Twoich strat Ale trzeba mieć nadzieję, choć wiem że czasem już wiara w lepsze jutro ulatuje. Może akurat za trzecim razem los się do Ciebie usmiechnie Podziwiam Cię za odwagę, za to że ponownie się zdecydowałaś. Jeśli ta ciąża skończy się dla mnie jak poprzednia to ja na pewno bardzo długo nie będę myśleć o kolejnej. Może nie mam w sobie tyle odwagi i wiary, że zaświeci słońce. Trzymam kciuki za Ciebie!! Teraz musi się udać

 

[Fado123]

U mnie właśnie za 3 razem się udało ,ale powiedziałam mężowi że jeśli tym razem się powtórzy sytuacja ,to dzieci mieć nie będziemy ,bo to nie na moją psychikę ,ale dzięki Bogu wszystko jest dobrze oby tak do rozwiązania

 

[kasiula222]

Bardzo mi przykro z powodu Twoich strat Ale trzeba mieć nadzieję, choć wiem że czasem już wiara w lepsze jutro ulatuje. Może akurat za trzecim razem los się do Ciebie usmiechnie Podziwiam Cię za odwagę, za to że ponownie się zdecydowałaś. Jeśli ta ciąża skończy się dla mnie jak poprzednia to ja na pewno bardzo długo nie będę myśleć o kolejnej. Może nie mam w sobie tyle odwagi i wiary, że zaświeci słońce. Trzymam kciuki za Ciebie!! Teraz musi się udać

Mam nadzieję że akurat za trzecim razem w końcu się uda .. Ja już mam dzieci na szczęście chodź jedno niepełnosprawne wymagające mojej opieki chyba do końca życia . Ale pragnienie trzeciego dziecka jest i to jest silniejsze jak strach . Chodź boje się strasznie lecz zawierzając to Bogu jestem odrobinę spokojniejsza .. Tobie też życzę by się jednak udało i było wszystko dobrze .