reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Dzięki dajesz nadzieję ; )
Będzie dobrze ,ale szczerze powiem że do 1 badania prenatalnego chodziłam zestresowana jak nie wiem , każda wizyta u gina to biegunka i stres jak nie wiem , czy zobaczę czy znowu usłyszę że bardzo mi przykro , a tu za każdym razem miłe zaskoczenie , a jak zobaczyłam Ją jej buźkę itd to szok że to naprawdę się dzieję , u Ciebie też tak będzie trzymam kciuki bardzo mocno :* bo wiem jak to jest u mnie starania 2 lata trwały i w tym te 2 poronienia , ja zmieniłam kwas foliowy na ten z solgaru polecam droższy ale wart
 
reklama
Będzie dobrze ,ale szczerze powiem że do 1 badania prenatalnego chodziłam zestresowana jak nie wiem , każda wizyta u gina to biegunka i stres jak nie wiem , czy zobaczę czy znowu usłyszę że bardzo mi przykro , a tu za każdym razem miłe zaskoczenie , a jak zobaczyłam Ją jej buźkę itd to szok że to naprawdę się dzieję , u Ciebie też tak będzie trzymam kciuki bardzo mocno :* bo wiem jak to jest u mnie starania 2 lata trwały i w tym te 2 poronienia , ja zmieniłam kwas foliowy na ten z solgaru polecam droższy ale wart
Ja biorę właśnie ten kwas zmetyliwany o wszystkie inne leki zalecane . Więc zostaje mi tylko czekać do prenetalnych i pierwszej wizyty
 
@Charlotte21 cieszę się, ze dzidziuś się pokazał!!! Ile mierzył?
Też się cieszę, ale na razie wszystko jest w rękach Boga. Bo zarodek ma dopiero 2 mm, i serducho biło tylko 90. Więc ginekolog powiedział, że trzeba po prostu czekać. Albo pójdzie wszystko ok albo nie :) Jutro zaczynam 7t0d i tak się trochę martwię, bo na wielkosć itp to ciąża młodsza o tydzień. Ale jak już wspomniałam, byłam potwierdzić puste jajo płodowe a tutaj pokazał się mój mały cud. Widziałam na monitorze jak serduszko puka i mam nadzieję, że będzie biło coraz szybciej. Bardzo na to liczę. Ale tak jak postanowiłam po pierwszym poronieniu. Nie myślę o całej ciąży, tylko czekam do kolejnych etapów. Kolejnym jest USG przez kolejnym wlewem. Beta też wolniej już przyrasta i to martwi. Ale co mi pozostaje? Modlić się, brać leki i czekać...
 
Mi też na początku wolno przyrastała , i skończyło się dobrze , mam nadzieję że u Ciebie będzie tak samo ,trzymam kciuki
 
Dziękuje za odpowiedz :) U mnie tez tak wczoraj cały dzień nie było nic, dopiero przed pójście do łóżka zauważyłam to na papierze .. dziś minimalne 2 kropki na wkładce ...
Myślisz ze luteina dopochwowa coś tu może zdziałać ? Mam nadzieje ze to na tle nerwowym, a z drugiej strony czuje tam wewnątrz jakby szyjka mi się nie do końca zamknęła .. takie dziwne uczucie, jakbym była podczas okresu :oops:

Kurczę ja chyba mam takie samo uczucie ostatnio jak Ty :/
 
Też się cieszę, ale na razie wszystko jest w rękach Boga. Bo zarodek ma dopiero 2 mm, i serducho biło tylko 90. Więc ginekolog powiedział, że trzeba po prostu czekać. Albo pójdzie wszystko ok albo nie :) Jutro zaczynam 7t0d i tak się trochę martwię, bo na wielkosć itp to ciąża młodsza o tydzień. Ale jak już wspomniałam, byłam potwierdzić puste jajo płodowe a tutaj pokazał się mój mały cud. Widziałam na monitorze jak serduszko puka i mam nadzieję, że będzie biło coraz szybciej. Bardzo na to liczę. Ale tak jak postanowiłam po pierwszym poronieniu. Nie myślę o całej ciąży, tylko czekam do kolejnych etapów. Kolejnym jest USG przez kolejnym wlewem. Beta też wolniej już przyrasta i to martwi. Ale co mi pozostaje? Modlić się, brać leki i czekać...
Jak beta osiąga kilka tysięcy, to rośnie znacznie wolniej. Ostatnio mi to gin powiedział, także serio nie martw się tym. Co chwile ktoś mi tu pisał, ze taki słaby przyrost nie zwiastuje nic dobrego, a lekarz mi wytłumaczył, ze beta nie może przyrastać cały czas 66% w ciągu 48h, bo osiągałaby wyniki milionowe
 
Zupełnie inna . w tamtej 2 wymioty ,potworne samopoczucie , teraz test zrobiłam bo mnie koleżanki zmusiłam , byłam pewna że okres przyjdzie ,żadnych objawów nic , tylko piersi lekko bolały ,a ogólnie nigdy nie bolały nawet przed okresem , jak zobaczyłam 2 kreski to przerażenie że co jeśli skończy się jak ost , pojechałam na betę , po 48godz drugi raz i załamka słaby przyrost ,wizyta u gina jeszcze gorzej cienkie endometrium , zarodek może się nie zagnieździć ,dostałam duphaston i luteine dopochwowo i jest udało się ;D
Dziewczyny, czyli wyjaśnijcie mi bo ja chyba jakaś niedouczona jestem :oops: Jeśli byłam u lekarza w środę i było widać ciałko żółte w prawym jajniku, a w macicy jeszcze nic, to znaczy ze ja teraz mogę być w trakcie zagnieżdżania? Kalendarz pokazuje mi 29 dc, owu była chyba w piątek równe 14 dni temu (w sumie to był ostatni dzień przytulanek). I nawet jeśli w środę beta wyszła mi 128, to wtedy jeszcze zarodek mógł się nie zagnieździć?
Przepraszam za takie pytania, dla niektórych może wydadzą się one głupie, ale ja nigdy jakoś się w to nie zaglebialam i dla mnie to czarna magia :hmm:
 
reklama
@coco07 Z mojej wiedzy beta pojawia się w krwi po zagnieżdżeniu zarodka w macicy. Ale chyba @Takaja123 pisała, że chyba nie do końca tak jest - bo beta rośnie np. w ciąży biochemicznej. Więc ja też się chętnie dowiem jak to w końcu jest :)
 
Do góry