reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Acard biorę, duphaston 3x2, prenatal uno, trivagin, feroplex, euthyrox no i Encorton. Mam nadzieję, że wystarczy Acard, bo ja to bym była nawet skłonna heparyne bić jakbym wiedziała, że może pomóc. :) w środę mam kolejny wlew, więc we wtorek pójdę na USG. Może jeszcze wszystko będzie ok.
Dzięki dziewczyny ! Trzymacie kciuki i będę wdzięczna za Zdrowaśki :*
Mocno mocno trzymam kciuki [emoji110]
I pomodlę się za Was [emoji3590][emoji3590]
 
reklama
Oj:( a powiedz mi, staracie się ponownie? Po jakim czasie? Jeśli mogę zapytać :)
Oczywiście że możesz :)
Zabieg miałam 03.04 wtety też lekarz powiedział mi że musimy odczekać minimum 3 pełne cykle a gdy byłam u niego na wizycie kontrolnej po zabiegu zapytałam czy na prawde musimy czekać te trzy miesiące on powiedział że nie nie trzeba ale żeby przeszła pierwsza miesiączka.:)
Tak więc jest już po niej i zaczeliśmy starania, wiem że to troche nie rozsądne z mojej strony ale jak sie uda to będę bardzo szczęśliwa a jak nie to będziemy starać sie dalej
 
Ja własnie wyszłam od lekarza. Moje wrażenia są sprzeczne. Najpierw byłam u immunolog dr.Suchanek. ogólnie wyszłam średnio zadowolona. Na PAI i MTHFR nie zwróciła zbytnio uwagi, mówi że to mało istotne że mam nieprawidłowości. Na ANA 1 w ogóle nie zwróciła uwagi, powiedziała że to nie ma wpływu na moje poronienia. Kazała zrobić komórki NK, powtórzyć wolne biało s i witaminę b12 na kolejną wizytę. I wtedy będziemy myśleć co dalej.
A u dr. Piątkowskiego w Gdyni uważam że konkretnie. Mówi że tarczyca za wysoko i kazał od razu brać leki. Powiedzial że mam olać Endo skoro nie chce mi na to dawać leku, że on sam będzie mi dawkował. Kazał mężowi zrobić jakieś inne badanie nasienia, powiedział że w zależności co tam wyjdzie to też mu da co trzeba . No i mówi że na bank heparyna będzie znowu i mam teraz przyjść po 20dniu cyklu. I mówił że jak by była jakaś ciąża teraz przypadkiem to od razu dzwonić i będziemy działać. O sterydzie póki co ani u hematolog ani u niego nie było mowy póki nie zrobię NK. Mówi ze Suchankowa to mądra babka więc mam robić te badania też co on zleca bo wie co robi.
Jedyne co mnie teraz martwi to że niebawem zbankrutuje na tych wszystkich badaniach, wizytach ...
 
Ja własnie wyszłam od lekarza. Moje wrażenia są sprzeczne. Najpierw byłam u immunolog dr.Suchanek. ogólnie wyszłam średnio zadowolona. Na PAI i MTHFR nie zwróciła zbytnio uwagi, mówi że to mało istotne że mam nieprawidłowości. Na ANA 1 w ogóle nie zwróciła uwagi, powiedziała że to nie ma wpływu na moje poronienia. Kazała zrobić komórki NK, powtórzyć wolne biało s i witaminę b12 na kolejną wizytę. I wtedy będziemy myśleć co dalej.
A u dr. Piątkowskiego w Gdyni uważam że konkretnie. Mówi że tarczyca za wysoko i kazał od razu brać leki. Powiedzial że mam olać Endo skoro nie chce mi na to dawać leku, że on sam będzie mi dawkował. Kazał mężowi zrobić jakieś inne badanie nasienia, powiedział że w zależności co tam wyjdzie to też mu da co trzeba . No i mówi że na bank heparyna będzie znowu i mam teraz przyjść po 20dniu cyklu. I mówił że jak by była jakaś ciąża teraz przypadkiem to od razu dzwonić i będziemy działać. O sterydzie póki co ani u hematolog ani u niego nie było mowy póki nie zrobię NK. Mówi ze Suchankowa to mądra babka więc mam robić te badania też co on zleca bo wie co robi.
Jedyne co mnie teraz martwi to że niebawem zbankrutuje na tych wszystkich badaniach, wizytach ...

Trochę dziwne ze genetyk nie zwróciła uwagi na te mutacje :oops:
Nie znam się dokładnie na Pai, bo ja mam Leiden, ale co do mthrf tez w sumie większego wrażenia to nie zrobiło ani na genetyk ani tym bardziej na ginie.
Dobrze, ze masz obrany jakiś plan i cel. I tego się trzymaj ;)
A te wszystkie badania musisz zrobić prywatnie? :unsure: To jest chore ze tyle płacimy składek, a jak przyjdzie do badań lub leczenia, to czesto trzeba prywatnie:mad:
 
reklama
@Madlein to pytanie raczej to @coco07 czy powtarza jutro betę :)

@Paula919191 przy tych mutacjach to nie każdy lekarz zwraca uwagę i zaleca heparyne według mnie ta Mutacja MTHFR jest nieco gorsza ponieważ ona prowadzi zazwyczaj do miażdżycy i zakrzepice żył. Tu trzeba regularnie badac homocysteine i uważać żeby nie była ponad normę ponieważ odkłada się w żyłach/tetnicach przez co dochodzi do miażdżycy i zakrzepicy. Pisałaś, że masz dobry poziom homocysteiny to nie zmieniaj dawki kwasu foliowego ani B12 przejdź jedynie na metylowe jeśli brałas zwykle. Mutacja PAI jest bardziej od chorób serca. Mam dokładnie te same mutacje co Ty i mam zalecona heparyne ale u Ciebie też jest wdrazona więc może dlatego lekarz nic o tym nie wspomniał.
 
Do góry