Ciąża Po Poronieniu

[roki_1991]

Masz prawo jechać na IP. Nie daj się zbyć. Ja byłam na IP w 5tc. Oczywiście byli bardzo niezadowoleni ale powiedziałam że jestem już po jednej stracie i jakoś to do nich dotarło. A może masz jakieś zapalenie pęcherza?? Aaa i ja plamiłam od 4-10tc a jutro Antek skończy 4 miesiące. Kochana ja wiem że łatwo nie jest ale musisz wierzyć!!! Napewno będzie wszystko dobrze. I jeśli masz się stresować cała noc to wsiadaj w samochód i smigaj już teraz na IP.

Jak ty to robisz ze rodziłas tydzień po mnie a antek będzie miał 4 miesiące? bo moja wiki dopiero skończy 5tygodni choć chyba bym chciała żeby to już były minimum 3 miesiące....

 

[Ijusz]

Dziękuję wam za odp czyli wszystkie dostałyście@ po 4 tygodniach praktycznie

No ja tez zabieg 18 kwietnia okres 20 maja

 

[Ijusz]

Bardzo mi przykro. Wiem co przychodzisz bo w styczniu przeżyłam to samo ;(
Jeżeli chodzi o starania to po zabiegu lyzeczlowania zalecają od 3 do 6 miesięcy. Ale różnie lekarze dają zielone światło. Ja już w 3 cyklu mialam wznowione starania. Mogłam z 2 cyklu ale czekałam na wyniki badań.
U mnie po 4 tygodniach od zabiegu przyszedł okes i po nim juz wszystko miałam zagojone. I była owulacja.

Ja bylam wczoraj u gin powiedzial ze 1 krwawienie po zabiegu bo akurat 4 tyg jestem po i w trakcie @ to nie jest jeszcze taki prawdziwy okres tylko ze jest to koniec oczyszczania po poronieniu. Odczekac najlepiej kolejny cykl i następny juz działac

 

[Ijusz]

Dokładnie miałam tak samo jak ty
Barto mi przykro

I ja tez. Tylko globulki rano a zabieg wieczorem

 

[Ijusz]

Moja przyjaciółka też w drugim cyklu od poronienia, i dziecko tez 10 lat juz ma teraz. A inne tez kilka cykli po poronienie i blizniaki teraz 8 lat

Dziekuje
I właśnie takie wiadomości są bardzo budujące

 

[Dmalw]

Oczywiście że możesz [emoji4]
Zabieg miałam 03.04 wtety też lekarz powiedział mi że musimy odczekać minimum 3 pełne cykle a gdy byłam u niego na wizycie kontrolnej po zabiegu zapytałam czy na prawde musimy czekać te trzy miesiące on powiedział że nie nie trzeba ale żeby przeszła pierwsza miesiączka.
Tak więc jest już po niej i zaczeliśmy starania, wiem że to troche nie rozsądne z mojej strony ale jak sie uda to będę bardzo szczęśliwa a jak nie to będziemy starać sie dalej

Ja miałam 08.04 kwietnia zabieg.
A to szybko dostałaś okresu

 

[Paula919191]

Trochę dziwne ze genetyk nie zwróciła uwagi na te mutacje
Nie znam się dokładnie na Pai, bo ja mam Leiden, ale co do mthrf tez w sumie większego wrażenia to nie zrobiło ani na genetyk ani tym bardziej na ginie.
Dobrze, ze masz obrany jakiś plan i cel. I tego się trzymaj
A te wszystkie badania musisz zrobić prywatnie? To jest chore ze tyle płacimy składek, a jak przyjdzie do badań lub leczenia, to czesto trzeba prywatnie

No niestety wszystko prywatnie bo to prywatny gabinet... Jedyne co to kariotypy udało mi się wydebic na NFZ ale czekać trzeba do końca lipca a później na wynik do sierpnia więc tak jak już pisałam nie wiem czy też nie zrobie prywatnie..
@Takaja123 jeszcze to że te MTHFR i PAI olała to ok mogę zrozumiec ale nie rozumiem czemu olała przeciwciała przeciwjadrowe. Ja bym była skłonna zrobić rozszerzona diagnostykę tego ale skoro ona mówi że to nie ważne to po co mam wydać kasę skoro ona to zlewa.a u mnie samą heparyna nic nie daje stąd mój niepokój ze na takim zestawie znowu skończę tak samo ...no ale co mi zostaje skoro to najlepszy hematolog w Trójmieście podobno

 

[kb.karola90]

Jak ty to robisz ze rodziłas tydzień po mnie a antek będzie miał 4 miesiące? bo moja wiki dopiero skończy 5tygodni choć chyba bym chciała żeby to już były minimum 3 miesiące....

No widzisz jaka ja zdolna jestem oczywiście miało być 4 tygodnie i bardzo nad tym ubolewam...wolalabym żeby to były 4 dni...chciałbym żeby czas się zatrzymał

 

[Oczekujaca123]

Wczoraj w 34t4d o 11.21 i o 11.23 przyszli na świat Amelka i Staś.
Amelka - 2148g 46cm
Staś - 2600g 49cm
10punktow.

Póki co stan stabilny, nie muszą być na wczesniakach, od początku na zmianę są że mną. A jak wstane (miałam cesarke) to bede miała ich razem przy sobie.
Jesteśmy przezzczesliwi i mamy nadzieję, że uda nam sie niebawem wyjść razem do domu.

 

[kb.karola90]

No widzisz jaka ja zdolna jestem oczywiście miało być 4 tygodnie i bardzo nad tym ubolewam...wolalabym żeby to były 4 dni...chciałbym żeby czas się zatrzymał

Wczoraj w 34t4d o 11.21 i o 11.23 przyszli na świat Amelka i Staś.
Amelka - 2148g 46cm
Staś - 2600g 49cm
10punktow.

Póki co stan stabilny, nie muszą być na wczesniakach, od początku na zmianę są że mną. A jak wstane (miałam cesarke) to bede miała ich razem przy sobie.
Jesteśmy przezzczesliwi i mamy nadzieję, że uda nam sie niebawem wyjść razem do domu.

Gratuluję z całego serca!!! Dokonałaś niemożliwego!!! Dużo zdrówka dla Ciebie i Maluszków.