reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Kurcze dziewczynki jakieś wstrętne przeziebienie mnie dopadło :wściekła/y:
od wczoraj sie leczę, jem różne świństwa czosnek , piję mleko z miodem i masłem,
mam różne lekarstwa dla ciężarówek , mam nadzieje że mi szybko przejdzie. Przedwczoraj bolały mnie strasznie plecy w nocy, kurcze tak sie boje ze to nerki , ostatno wyszło mi za dużo leukocytów... Jutro idę do gina bo mi sie L4 kończy to zobaczymy co mi powie .

A suwaczka mam nowego, jak mi znowu doda tydzień to już go nie zmienie ...
 
reklama
Czesc KObietki!!!! U mnie dobre wiesci. Wyczekiwana @ przyszla. Po 36 dniach i tak jak mialam podejrzenia po potencjalnej owulce sprzed 2 tygodni.YES YES YES:rofl2::rofl2::rofl2:. I narazie nie rozni sie od poprzednich. Moze to przypadek, ale przyszla w normalnym terminie, jakby organizm ``pamietal``, po 4 miesiacznej przerwie, ze to wlasnie teraz ma byc... Czekawa jestem czy macie jakies swoje obserwacje czy informacje w tej sprawie.

Brzuch troche boli, skonczyla mi sie no-spa, a tu takiego dobrodziejstwa nie uswiadczysz, ale wzielam p-bolowe i jest do wytrzymania i cieszy jak rzadko. Tak wiec dzis swietuje. Nosilo mnie od rana, zeby komus powiedziec, ale kto to zrozumie.... Tylko WY!!! Dobrze, ze dzis mam krociutki dzien w szkole, wiec juz jestem przed komputerkiem w domku.

Anna_Ajra dalej masz bezwgledne pierwszenstwo, trzymam kciukasy i czekam na meldunki. Co to jest wlasciwie to KTG?
Daga, wiem ze Tobie nie bylo do smiechu, ale jak sie usmialam szczerze dzisiejszego ranka :-D. Ja mam na koncie polkniecie lekow weterynaryjnych dla mojego pieska. Na szczescie nie byly to tabletki na odrobaczenie tylko cos przeciwbolowego.
Dlaczegotak Fajny masz suwaczek, prawie taki jak Daga ``edukacyjny``... tez bym juz taki chciala... Dbaj o siebie i jak mozesz wez wiecej zwolnienia. Najlepiej przeziebienie wylezec.
E_mama. Co slychac? Jak tam Julcia? Mam nadzieje, ze lepiej. Sciskam

Gabi, Ptaszynka, Ewulka, JoasiA. i pozostale mniej aktywne kolezanki rowniez mocno sciskam!!!
 
Droga Maggie na L4 jestem od 1 dnia kiedy dowiedziałam się że jestem w ciąży. Mam dosyć stresującą pracę i nie chciałam żeby to źle wpłynęło na bejbika.
Właśnie gotuje rosołek , może troszke pomoże walczyc z tym wstrętnym choróbskiem :tak:
 
Daga normalnie Przesadziłaś :-D :-D :-D
ja mam coś takiego, że zanim wezmę tabletę to łapki to oglądam ją 1000 razy z każdej strony czy to jest to oraz czy aplikuję ją w odpowiednie miejsce :-D :-) sama się czasami z siebie śmieję...
Aniu;
moja koleżanka miała mieć cesarkę dzisiaj. O 3 w nocy zaczęły łapać ją skurcze i pojecha ła zupełnie do innego szpitala i tam naturalnie urodziła córeczkę :-) A tak w ogóle to tak się akurat złożyło, że jej gin miał grypę więc dobrze,że pojechała gdzie indziej. Bardzo sę cieszę, że wszystko dobrze poszło :-)
Dlaczegotak;
kuruj się kochana. Wszystko będzie dobrze :-) Plecy mogą boleć ,,z powodu'' ciąży - to nie musi być nic groźnego ale lepiej się skonsultować z lekarzem.
Ja ostatnio prawie nosa z domu nie wystawiam - taaaka pogoda :-(
Maggie;
gratuluję tej wiekopomnej chwili :-) bardzo się cieszę - to oznacza, że już wszystko powraca do normy :-)
Nie wiem czy Wam pisałam... Ze względu na to, że dużo czasu spędzam za kółkiem - kupiłam sobie adapter do pasów bezpieczeństwa Besafe - bardzo fajne rozwiązanie ponieważ niesamowicie ściąga ten dolny pas - no i z całą pewnością jest bezpieczniej :-)
Jak mi to przysłali - ja patrzę a to takie g..... - na szczęście szybko zmieniłam zdanie ;-)
 
Cześć babeczki:tak:

Daga- wielkie pokłony w Twoją stronę:-D:-D:-D Ależ biedactwo musiałaś być zaspana:-D:-D;-);-);-) (w sekrecie powiem Wam, że ja nie potrafię wymiotować, w poprzedniej ciąży zdarzyło mi się to 2 razy:no:).

Dlaczegotak- odnośnie suwaczka to czasami się psują, wtedy najlepiej zrobić sobie nowy na innej stronce.:tak: Trzymaj się ze zdrówkiem, mleczko, czosnek i cytrusy. Od czasu do czasu apap, bo działa min. przeciwzapalnie. Uważaj na siebie !:tak:

Witaj Aniołeczku i trzymaj się dzielnie!

Anna_ajra- daj nam znać jak tam po KTG ?? Znacz datę porodu?

Maggie, cieszę się, że @ przyszła. Ja na swoją czekam:zawstydzona/y:
To znaczy, że zaczynasz już staranka?
A Julka czuje się już dobrze- dziękuję. Po chorobie zrobiła się bardziej niegrzeczna. Wyje podczas mycia zębów. Oszaleć można. A do tego jak chce mnie "zdenerwować" to nazywa mnie mamusią Kodatem (Konradem- imię tatusia) a ja na nią mówię Julcia- Zocha (to po Babci), no i tak sie obie "przezywamy".:zawstydzona/y:;-)


Podobno w szpitalach teraz strajkują? Jakaś kolejna masakra!
 
Witam was
Ja poroniłam 2 lata temu byłam w 8 tygodniu ciąży. Na wszystko uważałam a tu nagle, nie wiadomo dlaczego :-(
Potem był ból, cierpienie i pytanie dlaczego?
A teraz wychowuje 5 miesięczną córunie :-) więc warto próbować i mieć nadzieję.
Życzę wszystkim tego :-)
 
daga.p. Daga, no wydarzenie dnia. Popłakałam się normalnie. Jesteś boska. :-D Powiem że ja też oglądam 10 razy tabletkę zanim połknę bo generalnie zawsze unikam leków.
Ja za to miałam fajny sen. poszłam na kontrolna wizytę do gina. Ten pooglądał i mówi, ok no to rodzimy. Ja na to. Jak to?? to za wcześnie, przecież to nagle miało być,niespodziewanie w szpitalu, itp.> On na to że spoko to 10 minut i zglowy, kazał nogi rozłożyć:-D schylił się, poszukał trochę i wyciągnął takiego różowego bobasa. Najlepsze że sen był tak realistyczny i tak mu tłumacvzyłam że wszyscy w szpitalu rodzą. A on na to że to przestarzałe, itp. He he
anna_ajra Ty pewnie o czymś takim marzysz, prawda???
Maggie2412 :tak::tak::tak: gratulacje :) byle do przodu
Dlaczegotak Zdrówka życzę, jak najszybciej :-D

pozdrowienia dla wszystkich
 
ptaszynka :-D
ale się uśmialiśmy z moim narzeczonym :-D ja normalnie się popłakałam ze śmiechu :-D:-D:-D
Pamiętam, że ja też miewałam takie sny :-D :-D:-D
dagusia;
Twoją historię również przeczytałam J. :-D :-D :-D
 
Cześć dziewczyny!
Jestem sfrustrowana. :growl: KTG wyszło normalne... Michaś ok:-D, a ja zero skurczów i jakiejkolwiek akcji porodowej.:wściekła/y:
Jestem zła, niezadowolona.
:frown:
Lekarz dał nam czas do ... 30 stycznia! :angry:
Czuję się niczym słonica:dry: :baffled:
Czy ta ciąża nigdy się nie skończy....?:confused::hmm:

Jak mąż przyjechał z pracy i mieliśmy czas dla siebie by porozmawiać, to wymiękłam i się popłakałam.
unhappy.gif
:-( Im bardziej mnie tulił i pocieszał, tym większy użalacz mi się włączył.
sad9cd.gif
Też tak macie???:confused:
confused.gif
confused.gif
confused.gif

Nie wyrabiam już nerwowo... :dry:
hmm9kf.gif


Podczas USG, lekarz powiedział mi, że synek ma jeszcze miejsce...:wściekła/y:
shocked.gif
myślałam, że parsknę śmiechem. Miejsce...? jakie miejsce... rrr...
realmad2.gif
:growl: czuję Michasia wszędzie!
dry.gif

No i jeszcze wszystko wysoko... Nie wytrzymam...:no:

Dlaczegotak - nie daj się tej wstrętnej chorobie!:nerd: Daj znać, co lekarz powie.
Maggie2412 - gratuluję @ !!! :rofl::-D:rofl: Ściskam Cię mocno! Tak trzymaj!
JoannA25 - ah... jak jej dobrze... Bardzo się dla niej cieszę!:-D
e_mama - :wink:
AgaBerkowska - fajnie, że napisałaś!:happy2:
post_ptaszyna - och... jakby było fajnie. W zupełności się z Tobą zgadzam!:-D

Pozdrawiam Was gorąco!
growl5cj.gif
 
reklama
Anna_ajra - rozumiem Twoją frustrację bo sama koniec ciąży miałam niezbyt miły. To był środek lata, były potworne upały a ja puchłam na maksa, co dwa dni przybywał mi kilogram, a ja magazynowałam prawie całą wodę, którą piłam:szok::szok: Stopy miałam jak balony a objawów porodu brak. Umyłam wszystkie okna, wybrałam się na mega spacer do Sopotu, na Molo (dziś jak oglądam zdjęcia z tego spaceru to widzę, że miałam już brzuch na ziemi), później miałam ostatnią wizytę u gina i jeszcze zakupy w hipermarkecie. I tutaj na dziale mięsnym, przy kurczakach zaczęło się coś dziać:-p.
Ekspedientka pobladła jak mnie zobaczyła. Ale spokojnie wróciliśmy do domu, o 22 zaczęłam mierzyć skurcze, o północy byłam w szpitalu a o 4:45 młoda wyskoczyła na świat.
Powiem w sekrecie, że dziś wydaje mi się to wszystko takie proste, ale wtedy...:no::shocked2: brrrr
Doczekasz się kochana, teraz śpij ile możesz i zbieraj siły na akcję porodową.
Wszystko będzie dobrze, to już naprawdę ostatnia prosta i synio może wyskoczyć lada chwila:tak:;-)
 
Do góry