reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

czesc dziewczyny.
trafilam na te forum przez przypadek.
Ja juz poronilam 3 razy w tym 2 razy ciaza omumarla.
Nie mam jeszcze dzieci.Mam pyt.czy mial juz ktoras z was daczynienia z takim przypadkiem?
Ja juz mam dosyc!!:-(
 
reklama
Anioleczku! Witam Cie w naszym gronie! Nie potrafie sobie nawet wyobrazic jak to jest stracic dziecko 3 razy... Bardzo Ci wspolczuje i mocno przytulam.
Tutaj kazda z nas stracila przynajmniej jedno malenstwo (tak jak ja ... ciaza obumarla 11 tyg.) i kazda ma nadzieje urodzic zdrowa kruszyne. Niektore dziewczyny sa w ciazy i co wazne! ``zarazaja``, wiec moze i nam sie uda. Sciskam!
 
Cześć.Nie mogę sobie miejsca znaleźć.Zbieramy pieniążki dla Majeczki,ale nie na leczenie,nie na zabawkę,tylko na wieniec.......:no:
Trzymajcie się aniołkowe mamusie.pa.
 
aniołeczku;
ogromnie mi przykro z Twojego powodu :-(
Robiłaś wszystkie dokładne badanka ? Musi być jakaś przyczyna...
Jeszcze i dla Ciebie zaświeci Słońce... Ściskam Ciebie mocno i nie Poddawaj się Kochana.
Gabi;
też często myślę o Majeczce chociaż jej nie znałam...Śliczna, Dzielna Dziewczynka...
Podaj namiary gdzie można wpłacić...
 
Anioleczku ja tez miałam ciaze obumarłą i to 2 razy.Robiłam teraz mnóstwo badan i wszytsko prywatnie bo chciałam jak najwczesniej wiedziec i zacząc sie leczyć.Teraz jestem na etapie starań.Przed sobą mam cięzkie miesiące nawet jesli zajde w ciąze ale jesli chcesz pogadac to zapraszam na moje gg 3172182.Pozdrawiam ciepło








Łącze się z wami w bółu spowodu Majeczki
[*]
czy kiedykolwiek ten ból ukoimy?? czy zdołamy to zrozumiec???
 
Hej babeczki.

Bardzo mi przykro z powodu Majeczki. Straszna jest ta bezsilność w obliczu choroby...

Dlaczegotak - niestety niewiem co się dzieje z Twoim suwaczkiem. Wygląda na jakieś błędy w programie.

Anioleczku - witamy serdecznie. Mogę Ci poradzić tylko tyle - zrób badania. Przede wszystkim hormonalne i jakieś jest na antyciała - chodzi o coś z łożyskiem - ale niewiem dokładnie jak się nazywają bo zdarza się, że układ odpornościowy matki traktuje dzidzię jak chorobę i zwalcza.


Ewulka - śmierci dzieciątka nigdy niezrozumiemy. Bo dlaczego żyje jakiś morderca albo sadysta znęcający się nad rodziną, a nie nasze aniołeczki????:confused:


Dziewczyny ja jakoś niemogę zagrzać miejsca na innych forach. Tu jest wspaniała atmosfera i ludzie.:tak:


Tolka, ania, Post_ptaszyna, cfcgirl, Ika_s, Maggie - pozdrowionka


A na zakończenie coś na poprawę humorku. W niedzielę rano taka na wpół przytomna poszłam robić sobie sniadanko. Ponieważ w nocy miałam skórcze łydek to postanowiłam zarzyć witaminkę dla ciężarnych (przed śniadankiem bo później mogłabym zapomnieć). No to siup - śniadanko na stole, ja do szafeczki z lekami. I dalej łykać zestaw przepisany przez lekarza. W pewnym momencie jak odkładałam pudełko tuż po łyknięciu tablety zaniepokoił mnie jego kształt. Ja patrzę, a tu - nigdy niezgadniecie - tabletki dopochwowe... hehehehehehe... I czuję jak mi ten czop przez przełyk idzie, więc biegiem do wc żeby go zwymiotować. Niestety poszedł dalej. Pełna panika. Budzę małża - ten z obłędem w oczach robi mi szklanę wody z solą - bo ja dalej w klozecie próbuję się pozbyć czopka - i mówi:masz wypij. Myślał, że ściągnę łyka, a ja całą szklanę i nic. Dzwonię do gina, a ten leje ze śmiechu bo jeszcze w ciągu całej jego praktyki mu się taki przypadek niezdażył ...hehheheheehehehe ...Powiedział, że nic mi się niepowinno stać ale mogę jechcać jak chcę na płukanie żołądka. Ponieważ cała akcja trwała ok półtorej godz to niebyło sensu już jechać... Fajnie być blondynką. :-D
 
reklama
Cześć dziewczyny!:-D
Dzisiaj jadę na drugie KTG i kolejne USG.
:unsure:
Mam nadzieję, że umówię się na ten tydzień na poród.
:hmm:

JoannA25 - ja także się do Was bardzo przywiązałam. Dzielne kobietki z wielkim sercem!
anioleczek - bardzo mi przykro... ale chyba żadna z dziewczyn tego formu nie poroniła trzy razy. Ściskam Cię mocno!
daga.p. - co Ty kochana wyprawiasz...? Ha ha!!! Dobre!!! Jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się połknąć czopek! Dobre!!!
Jak się po nim czułaś i na co on był?
muffy, cfcgirl, AMK, Antila, tolka23, jm80 - gdzie wy sie podziewacie?

Buziaki
 
Do góry