reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Mam wyniki polowy badan. Wynika ze wszystko w normie. Mąż teraz jest na badaniu nasienia do 7 dni wynik.
 
reklama
Hej @Paula919191 odpisuje po wywołaniu mnie przez @aspekt . Nie znam dokładnie Twojej historii, po krótkim przeczytaniu wątku wnioskuję, że Twój partner miał raka a sama jesteś w trakcie diagnozy po stracie ciąży.

Ja poronilam dwukrotnie. Ostatnio w 16tc to był luty 2018 r. W maju 2018 r okazalo się że mąż ma raka jądra. U siebie w tym czasie zdiagnozowałam zespół antyfosfolipidowy, ANA 3 (anty ds dna) oraz ureoplasme.
Po diagnozie mojego męża i wycięciu jadra zdecydowaliśmy sie na kolejne podejście. Liczylismy się z tym że możemy nie zdążyć przed chemią więc zaczęliśmy się interesować mrożeniem nasienia. W między czasie kupilam na własną rękę encorton i heparyne z acardem. Na szczęście udalo mi sie zajść bardzo szybko w ciążę. Tydzień po odjęciu jądra. O tym jak ciężka to byla ciąża pisac nie będę. Napisze tylko ze 13 marca urodzilam zdrowa córkę. Spokojnie da się mieć dzieci z jednym jądrem. Jeżeli jesteście w trakcie chemioterapii to z tego co się orientowałam należy odczekać rok i można się starać. W trakcie tego roku zadbaj o obnizenie przeciwciał (jeżeli masz podwyższone). Ja brałam przed ciaza bromelaine (w dobrych ilosciach) pilam sok z pokrzywy na czczo (dobrej jakosci) bralam regulator homocysteiny (bo mialam wysoka) z folianem i tez odpowiednia dawke euthyroxu.
Przed ciaza i w ciąży bylam na protokole autoimmunologicznym.

Partner niech rozwazy rezygnację z węglowodanów. Chleba przede wszystkim, makaronów itp. moja mama w trakcie chemioterapii praktykowala terapię sodą. Ja również pilam sodę dla zdrowia.

To moje rady wez z nich dla siebie tyle ile potrzebujesz a resztę wyrzuć ;)

Nastawienie to polowa sukcesu.
 

Załączniki

  • Screenshot_20190510-161124.jpg
    Screenshot_20190510-161124.jpg
    232,2 KB · Wyświetleń: 59
  • Screenshot_20190510-161114.jpg
    Screenshot_20190510-161114.jpg
    258,3 KB · Wyświetleń: 59
  • Screenshot_20190510-161106.jpg
    Screenshot_20190510-161106.jpg
    258,7 KB · Wyświetleń: 56
Hej @Paula919191 odpisuje po wywołaniu mnie przez @aspekt . Nie znam dokładnie Twojej historii, po krótkim przeczytaniu wątku wnioskuję, że Twój partner miał raka a sama jesteś w trakcie diagnozy po stracie ciąży.

Ja poronilam dwukrotnie. Ostatnio w 16tc to był luty 2018 r. W maju 2018 r okazalo się że mąż ma raka jądra. U siebie w tym czasie zdiagnozowałam zespół antyfosfolipidowy, ANA 3 (anty ds dna) oraz ureoplasme.
Po diagnozie mojego męża i wycięciu jadra zdecydowaliśmy sie na kolejne podejście. Liczylismy się z tym że możemy nie zdążyć przed chemią więc zaczęliśmy się interesować mrożeniem nasienia. W między czasie kupilam na własną rękę encorton i heparyne z acardem. Na szczęście udalo mi sie zajść bardzo szybko w ciążę. Tydzień po odjęciu jądra. O tym jak ciężka to byla ciąża pisac nie będę. Napisze tylko ze 13 marca urodzilam zdrowa córkę. Spokojnie da się mieć dzieci z jednym jądrem. Jeżeli jesteście w trakcie chemioterapii to z tego co się orientowałam należy odczekać rok i można się starać. W trakcie tego roku zadbaj o obnizenie przeciwciał (jeżeli masz podwyższone). Ja brałam przed ciaza bromelaine (w dobrych ilosciach) pilam sok z pokrzywy na czczo (dobreh
Dobrze słyszeć ze się da.
 
Rozpisze się jeszcze o tej metforminie. W PL występuje pod różnymi nazwami producenta oraz zwykła lub o przedłużonym uwalnianiu. Ostatnio diabetolog zmieniła mi na glucophage XS czyli o przedłużonym uwalnianiu. Nie powiem boli mnie nadbrzusze, mam biegunki. Ale po miesiącu schudłam 2kg co do tej pory graniczyło u mnie z cudem. Próbuj dalej, szukaj, nie daj się stłamsić takiemu gadaniu.

A @młoda1994 nie wiem czy przyjmujesz oeparol (wiesiołek), ale przy padaczce nie można tego brać. Moja matka ostatnio dostała, żeby odbudować błonę śluzową gardła i w ulotce jest kategoryczny zakaz.
Nie nie biorę tego ale kupiłam castagnus i nie wiem czy zacząć od dzisiaj (13dc) czy poczekać do @ I zacząć od 1dc . Endo mi powiedział że mogę brać castagnus bo to lek ziołowy.
 
Pytałam czy dostanę jakieś tabletki na ta cukrzyce ale powiedział mi że to nic nie da. Że dieta i ruch lub operacja bariatryczna.
 
Hej @Paula919191 odpisuje po wywołaniu mnie przez @aspekt . Nie znam dokładnie Twojej historii, po krótkim przeczytaniu wątku wnioskuję, że Twój partner miał raka a sama jesteś w trakcie diagnozy po stracie ciąży.

Ja poronilam dwukrotnie. Ostatnio w 16tc to był luty 2018 r. W maju 2018 r okazalo się że mąż ma raka jądra. U siebie w tym czasie zdiagnozowałam zespół antyfosfolipidowy, ANA 3 (anty ds dna) oraz ureoplasme.
Po diagnozie mojego męża i wycięciu jadra zdecydowaliśmy sie na kolejne podejście. Liczylismy się z tym że możemy nie zdążyć przed chemią więc zaczęliśmy się interesować mrożeniem nasienia. W między czasie kupilam na własną rękę encorton i heparyne z acardem. Na szczęście udalo mi sie zajść bardzo szybko w ciążę. Tydzień po odjęciu jądra. O tym jak ciężka to byla ciąża pisac nie będę. Napisze tylko ze 13 marca urodzilam zdrowa córkę. Spokojnie da się mieć dzieci z jednym jądrem. Jeżeli jesteście w trakcie chemioterapii to z tego co się orientowałam należy odczekać rok i można się starać. W trakcie tego roku zadbaj o obnizenie przeciwciał (jeżeli masz podwyższone). Ja brałam przed ciaza bromelaine (w dobrych ilosciach) pilam sok z pokrzywy na czczo (dobrej jakosci) bralam regulator homocysteiny (bo mialam wysoka) z folianem i tez odpowiednia dawke euthyroxu.
Przed ciaza i w ciąży bylam na protokole autoimmunologicznym.

Partner niech rozwazy rezygnację z węglowodanów. Chleba przede wszystkim, makaronów itp. moja mama w trakcie chemioterapii praktykowala terapię sodą. Ja również pilam sodę dla zdrowia.

To moje rady wez z nich dla siebie tyle ile potrzebujesz a resztę wyrzuć ;)

Nastawienie to polowa sukcesu.
Hej, mój mąż nie ma raka, musiała zajść jakaś pomyłka z inną osobą, badania nasienia męża też wyszły w porządku więc narazie jeśli chodzi o męża to nie ma u niego zadnego problemu. U mnie narazie wyszły tylko te Ana1 dlatego o nie pytałam ale dzięki za rady odnośnie tego jak je obniżyć :)
 
reklama
Hej, mój mąż nie ma raka, musiała zajść jakaś pomyłka z inną osobą, badania nasienia męża też wyszły w porządku więc narazie jeśli chodzi o męża to nie ma u niego zadnego problemu. U mnie narazie wyszły tylko te Ana1 dlatego o nie pytałam ale dzięki za rady odnośnie tego jak je obniżyć :)
@Zzzzzz do mnie zostałaś wywołana bo partner jest w trakcie chemii. Ale ja wiem, że ciąża po chemii partnera jest możliwa. Prawie dwa lata temu miał już chemię, a na początku roku zaszłam w ciążę.

@młoda1994 a doczytałaś że castagnus to trzeba brać 1 tabletkę na 60 kg wagi? Jak przekroczyłam 134kg brałam po dwie, ale chyba było za mało, bo mnie nie wzruszyło. Ja bym zaczekała z braniem do nowego cyklu.

@M@lly jak mnie bolało podbrzusze pod koniec pierwszego tygodnia od poronienia ginka zalecił brać mi jednocześnie nospe max i paracetamol dawkowanie 3x1 nospa i 3x2 tabletki paracetamolu. Może spróbuj w ten sposób.
 
Do góry