reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

U mnie było to samo w szpitalach że musiałam czekać bo nie mieli miejsc żeby mnie przyjąć...to jest dramat jakiś. No ale ja nie chodziłam aż tyle czasu z martwą ciąża i jak zadzwoniłam w dniu gdy mieli mnie przyjąć a babka mi mówi że jednak miejsc nie ma to ją zapytałam kto za to odpowie jak wda się jakieś zakażenie. Kazała zadzwonić na nast.dzien i nagle się miejsce znalazło...
Jak pojechałam do innego szpitala. Przyjechała tam też inna dziewczyna która ma termin na 23.05. Podobko Babka chwilę po moim wyjściu za mną wybiegła. Ale nie wiem co chciała pff. Strasznie boli mnie brzuch. Wzielam leki ale kiepsko
 
reklama
Tak, jeżeli wynik jest dodatni trzeba zrobić ana2 i 3 żeby wiedzieć czy wyjdą jakieś konkretne rzeczy. Z doświadczenia powiem ci ze 1:320 to nie jest wysoki wynik i bardzo możliwe że w profilu ana3 wszystkie antygeny wyjdą ujemne. U mnie na początku było 1:640 i dodatnie w ana3 było dsDNA a pół roku później było 1:320 i w ana3 wszystko ujemne :)
Oczywiście pokaż wynik immunologowi bo może warto w ciąży brać encorton, chociaż 5mg. U mnie się sprawdziło
Kochana a orientujesz się może które z tych z cennika są Ana 3 i ana2? Załączam zdjęcie. Bo ja nie mam pojęcia tam jest tyle tych jądrowych :/
 

Załączniki

  • IMG_20190510_142107.jpg
    IMG_20190510_142107.jpg
    175,4 KB · Wyświetleń: 65
@Paula919191 Dokładnie takim sam wynik miałam 4 lata temu po ciąży biochemicznej/wczesnym poronieniu samoistnym i po 3 miesiącach (czekałam 3 cykle po poronieniu na wyniki badań) byłam w ciąży, w której nie brałam żadnych leków i pracowałam prawie do porodu. Ktoś tu pisał, że takie ANA jest często przy Hashimoto, ale ja wtedy miałam dobre wyniki tarczycy. Jeżeli chodzi o te badania w Twoim laboratorium, to wydaje mi się, że ANA 3 w Diagnostyce = "DFS - jądrowe+DFS" u Ciebie, ale musiałabyś zapytać, ile antygenów jest w tym badaniu (w Diagnostyce jest 16). Na pewno ANA3 w Diagnostyce jest metodą immunoblot, czyli pewnie skrót "IB" w IV kolumnie cennika w Twoim labie. A czy możesz wkleić pełny wynik swojego ANA?
 
@Paula919191 Dokładnie takim sam wynik miałam 4 lata temu po ciąży biochemicznej/wczesnym poronieniu samoistnym i po 3 miesiącach (czekałam 3 cykle po poronieniu na wyniki badań) byłam w ciąży, w której nie brałam żadnych leków i pracowałam prawie do porodu. Ktoś tu pisał, że takie ANA jest często przy Hashimoto, ale ja wtedy miałam dobre wyniki tarczycy. Jeżeli chodzi o te badania w Twoim laboratorium, to wydaje mi się, że ANA 3 w Diagnostyce = "DFS - jądrowe+DFS" u Ciebie, ale musiałabyś zapytać, ile antygenów jest w tym badaniu (w Diagnostyce jest 16). Na pewno ANA3 w Diagnostyce jest metodą immunoblot, czyli pewnie skrót "IB" w IV kolumnie cennika w Twoim labie. A czy możesz wkleić pełny wynik swojego ANA?
To jest pełny wynik. U mnie Hashimoto wykluczone, zrobiłam pełny panel tarczycowy razem z przeciwciałami
 

Załączniki

  • IMG_20190510_143822.jpg
    IMG_20190510_143822.jpg
    74,6 KB · Wyświetleń: 60
Byłam w szpitalu. Termin na 15.06. Jak będę krwawic to mnie przyjmą. A jak boli mnie brzuch to mam wziąć nospe :/. W pracy mam umowę do 17.05. Mieli mi przedłużyc ale ten tydzień cały jestem na l4 i napewno nie wrócę przed zabiegiem. Więc zostaje bez pracy. Mam dość
Weź zwolnienie ze szpitala i ciągnij ile się da. Po szpitalnym idź do psychiatry, powiedz że sobie nie radzisz, masz stany depresyjne. Do pół roku możesz przebywać na zwolnieniu. ZUS będzie Ci płacił.
 
@molly ja bym zrobiła tak: mąż niech zadzwoni po pogotowie, powie że ciąża obumarła, miałaś silne bóle i zasłabłaś. Pogotowie przyjechać musi, udawaj przy nich że zwijasz się z bólu, będą musieli przewieźć Cię do szpitala. Wierz mi, że inaczej traktują pacjentów z pogotowia niż tych którzy przyjadą grzecznie ze skierowaniem. Nie daj się tak zbywać, przecież to niebezpoeczne chodzić tyle z martwą ciążą.

@młoda1994 u mnie BMI ponad 48 już. Owszem usłyszałam, że ciężko prowadzi się taką ciążę, od początku leki przeciwzakrzepowe, dużo konsultacji specjalistycznych, poród tylko w szpitalu klinicznym, ale nie ma rzeczy niemożliwych. Nie bierz tego tak do siebie. Pod koniec ciąży z synem ważyłam 134kg, urodziłby się w pełni zdrowy gdyby lekarze nie przekozaczyli i zamiast zrobić cc w 36tc, pociagneli aż do 37+kilka dni.
Nie daj sobie wmówić, że waga jest winna, bo to nieprawda. Lekarze tak mają, że jak nie chce im się leczyć albo szukać przyczyny to zwalają na wagę. Jak masz taką możliwość to poszukaj lekarza o specjalności ginekolog-endokrynolog. A co do leków powinnien Ci przepisać chociażby metformine. Może nie schudniesz, ale waga nie będzie już jakoś drastycznie rosnąć. Poza tym wiele zależy od dawki metforminy. Ja powinnam przyjmować 3g, ale mój układ pokarmowy toleruje tylko 1g.
 
@molly ja bym zrobiła tak: mąż niech zadzwoni po pogotowie, powie że ciąża obumarła, miałaś silne bóle i zasłabłaś. Pogotowie przyjechać musi, udawaj przy nich że zwijasz się z bólu, będą musieli przewieźć Cię do szpitala. Wierz mi, że inaczej traktują pacjentów z pogotowia niż tych którzy przyjadą grzecznie ze skierowaniem. Nie daj się tak zbywać, przecież to niebezpoeczne chodzić tyle z martwą ciążą.

@młoda1994 u mnie BMI ponad 48 już. Owszem usłyszałam, że ciężko prowadzi się taką ciążę, od początku leki przeciwzakrzepowe, dużo konsultacji specjalistycznych, poród tylko w szpitalu klinicznym, ale nie ma rzeczy niemożliwych. Nie bierz tego tak do siebie. Pod koniec ciąży z synem ważyłam 134kg, urodziłby się w pełni zdrowy gdyby lekarze nie przekozaczyli i zamiast zrobić cc w 36tc, pociagneli aż do 37+kilka dni.
Nie daj sobie wmówić, że waga jest winna, bo to nieprawda. Jak masz taką możliwość to poszukaj lekarza o specjalności ginekolog-endokrynolog. A co do leków powinnien Ci przepisać chociażby merformine. Może nie schudniesz, ale waga nie będzie już jakoś drastycznie rosnąć. Poza tym wiele zależy od dawki metforminy. Ja powinnam przyjmować 3g, ale mój układ pokarmowy toleruje tylko 1g.
Ja waże tyle teraz i waga ciągle rośnie aż się boję czasami stanąć na wagę. Wiem że waga nie jest powodem zachodzenia w ciążę bo ja mam praktycznie co druga kobieta w rodzinę i wśród znajomych otyłych i mają dzieci chodzą w ciąży i mają zdrowe dzieci. Poszukam takich lekarzy w mojej okolicy ginekolog-endokrynolog. Ja żadnych leków nie dostałam od Endo wczoraj bo powiedział że wyniki są Ok prócz cukru. Muszę coś z tym zrobić bo w takim tempie nie zajde wogule w ciążę.
 
Rozpisze się jeszcze o tej metforminie. W PL występuje pod różnymi nazwami producenta oraz zwykła lub o przedłużonym uwalnianiu. Ostatnio diabetolog zmieniła mi na glucophage XS czyli o przedłużonym uwalnianiu. Nie powiem boli mnie nadbrzusze, mam biegunki. Ale po miesiącu schudłam 2kg co do tej pory graniczyło u mnie z cudem. Próbuj dalej, szukaj, nie daj się stłamsić takiemu gadaniu.

A @młoda1994 nie wiem czy przyjmujesz oeparol (wiesiołek), ale przy padaczce nie można tego brać. Moja matka ostatnio dostała, żeby odbudować błonę śluzową gardła i w ulotce jest kategoryczny zakaz.
 
Weź zwolnienie ze szpitala i ciągnij ile się da. Po szpitalnym idź do psychiatry, powiedz że sobie nie radzisz, masz stany depresyjne. Do pół roku możesz przebywać na zwolnieniu. ZUS będzie Ci płacił.
Ale to nie jest tak ze musze mieć umowę by mieć platne l4? Chcialam szybko wrócić do pracy. Na umowie mam najniższa krajowa. Psychicznie czuje się gorzej niz ostatnio. Nie chcę skierowania od psychiatrii bo w przyszłości chce podejść na egzamin kuratorski i nie mogę mieć leczenia psychologicznego.
 
reklama
@molly ja bym zrobiła tak: mąż niech zadzwoni po pogotowie, powie że ciąża obumarła, miałaś silne bóle i zasłabłaś. Pogotowie przyjechać musi, udawaj przy nich że zwijasz się z bólu, będą musieli przewieźć Cię do szpitala. Wierz mi, że inaczej traktują pacjentów z pogotowia niż tych którzy przyjadą grzecznie ze skierowaniem. Nie daj się tak zbywać, przecież to niebezpoeczne chodzić tyle z martwą ciążą.

@młoda1994 u mnie BMI ponad 48 już. Owszem usłyszałam, że ciężko prowadzi się taką ciążę, od początku leki przeciwzakrzepowe, dużo konsultacji specjalistycznych, poród tylko w szpitalu klinicznym, ale nie ma rzeczy niemożliwych. Nie bierz tego tak do siebie. Pod koniec ciąży z synem ważyłam 134kg, urodziłby się w pełni zdrowy gdyby lekarze nie przekozaczyli i zamiast zrobić cc w 36tc, pociagneli aż do 37+kilka dni.
Nie daj sobie wmówić, że waga jest winna, bo to nieprawda. Lekarze tak mają, że jak nie chce im się leczyć albo szukać przyczyny to zwalają na wagę. Jak masz taką możliwość to poszukaj lekarza o specjalności ginekolog-endokrynolog. A co do leków powinnien Ci przepisać chociażby metformine. Może nie schudniesz, ale waga nie będzie już jakoś drastycznie rosnąć. Poza tym wiele zależy od dawki metforminy. Ja powinnam przyjmować 3g, ale mój układ pokarmowy toleruje tylko 1g.
Boje się że wtedy zawioza mnie byle gdzie i zamiast zrobić zabieg dadzą tabletki i będę musiała czekać jak to ze mnie wyjdzie. W rodzinie nikt nie wie. W niedzielę mamy komunie siostrzenca jak nie pójdę to będę musiała powiedzieć czemu. Brzuch mnie strasznie napierdala po 14 wzięłam ibuprom 400 i na trochę pomoglo ale od 30 min mnie zarzyna
 
Do góry